firma na pewno chce a firma to akcjonariusze.moze nie wszyscy.firmie sa potrzebne pieniadze a jedyna droga to ta emisja niestety.jezeli ktos tu gra na przejecie to jest to gra bardzo ryzykowna.moze na poczatku byly takie zakusy ale sytuacja troche sie wymknela.
pamietaj ze siec franczyzowa buduje sie bardzo dlugo a mozna ja rozwalic paroma decyzjami i juz jej nie odbudowac.jedyna niewiadoma to sytuacja w ld czyli jakie dokladnie maja umowy i jaka jest lojalnosc tych franczyzobiorcow ktorzy maja mikkie franczyzy.pamietaj ze juz jeden bunt byl w sieci 34 w lodzi gdzie odeszlo 29 sklepow.
jezeli to podworko ogarna to spokojnie wyjda z tego.musza sie spieszyc z delikatesami bomi bo czas to pieniadz a oni ich nie maja narazie.zamkniecie dzialalnosci rabat obecnie wydaje mi sie najrozsadniejszym wyjsciem.ktos napisal ze rabat ma 90% udzialow w ld a wiec nie bedzie likwidacji rabatu.
odbudowa takiego rabatu2 przy sprawnie dzialajacych sklepach franczyzowych to pikus.
a co do ceny akcji to to sa emocje i gra na zysk wiec roznie moze byc.
niestety emisja rozwodni kapital a co za tym idzie zmieni sie kapitalizacja.
moim zdanie bomi wyjdzie z tego jezeli nie zrobia jakis glupstw