Autor: artimar [83.10.169.*], 2013-09-24 11:21
witam. Dzięki gpw wielu graczy może osiągnąć pewnego rodzaju niezależność finansową i nie musi myśleć o rosnących finansach państwa i rozczulać się nad dolą i niedolą. Szczególnie gra na kontraktach daje taki komfort bo i na spadkach można zarabiać. Najważniejsze to nie być chciwym, bacznie obserwować zmieniające się nastroje i i nie przesadzać z ryzykiem własnych finansów. Posiadając depozyt na obracanie 10 kontraktami z mnożnikiem 10 można sobie dziennie generować dochody na poziomie 600-1000zł. a to w skali miesiąca daje całkiem godziwe zarobki. Wielu chce przy jednym otwarciu pozycji zarabiać ponad kilkadziesiąt pkt na jednym kontrakcie i dlatego najczęściej tacy gracze tracą ostatecznie swój depozyt.. Poza tym psychika, że wielu chce żyć tylko z giełdy także bywa zgubna, bo z giełdy żyją tylko analitycy, banki, biura maklerskie, platformy inwestycyjne, wszelkiej maści doradcy i insiderzy. Gra na kontraktach daje nam możliwość zarabiają w każdym trendzie, a jak mamy hossę, to i spokojnie na akcjach solidnych spółek można spokojnie zarabiać. Takie łatwe a często trudne do wdrożenia w życie inwestora:)
święta prawda!!!!
Od siebie dodam iż gracze mają do dyspozycji kilka poziomów dźwogni finansowej:
- depozyt 6,8% - dźwignia 1: 14,7
- depozyt intraday 3,9% - dźwignia 1: 25,6
A na platformach foreksowych:
- depozyt 2% - dźwignia 1: 50
- depozyt 1% - dźwignia 1: 100
Ja osobiście w ciągu 6 sesji ( od 29 sierpnia do 5 września ) grając CFD na FW20, przy korzystaniu z dźwigni 1:100 osiągnąłem stopę zwrotu 1200% ( lubię okrągłe liczby ).
Saldo początkowe: 5000 zł, saldo końcowe 65000 zł.
Całkowita ilość transakcji: 70
Transakcje kupna: 25
Transakcje sprzedaży: 45
Ilość transakcji zyskownych: 69
Ilość transakcji zyskownych pod rząd: 68
Jedna transakcja kupna stratna: 300 zł
Uważam, że jest to bardzo przeciętny wynik, biorąc pod uwagę potencjalne możliwości rynku w tym czasie.