@derkssen naczytałeś się za dużo książek:)
@zosia3005 już wielokrotnie opisywała zasadę gry z wykorzystaniem pozycji przeciwstawnych, więc ja tylko to zasygnalizuję. Dla przykładu otwierasz S i okazuje się, że jednak rynek chce rosnąć a u ciebie pojawiła się strata, która też zaczyna rosnąć. Masz dwa wyjścia, uciąć stratę dopóki jeszcze nie jest zbyt wysoka, lub pozostawić stratną pozycję i otworzyć ( najlepiej takiej samej wielkości ) pozycję przeciwstawną, czyli L, która będzie zarabiać. Po wyczerpaniu się ruchu wzrostowego, a może to trwać dosyć długo, zamykasz L realizując zyski i dodatkowo powiększasz pozycję S, czyli stosujesz tzw. uśrednianie na stracie, lub co ładniej brzmi, wykonujesz skalowanie wcześniejszej krótkiej pozycji. Oczywiście tak ładnie wygląda to tylko w teorii, ponieważ praktyka to głównie umiejętność wyczuwania rynku, a szczególnie jego momentów zwrotnych. Z tego też powodu zarabianie na kontraktach nie jest wcale łatwe, jak twierdził wspominany tu wiele razy mistrz barany.