Re: Czy Zarząd działa na szkodę Spółki ? wydaje mi się za TAK

Jerzy,

oczywiscie miałem na myśli 2,46 zł

kiedy to było 4,46? Kurde, jak ten kurs leci, jeszcze niedawno broniliśmy 8 złotych a teraz 2 złote, masakra.

Nie wiem co dalej bedzie ale jak cos obwącham to napiszę, bo Zarząd nie chwali sie nam swoimi planami dlatego sami musimy zdobywać informacje.

Ja nie wchodze tu, tylko DT jeżeli będzie pociagniecie.
Nadal uwazam , ze docelowy kurs to 1 złotych. I to tak optymistycznie, bo jak pojawi się 100 mln nowych akcji po emisji to przy takiej podazy mozna się spodziewać zjazdu poniżej 1 złotych. Co by nie pisać, DSS to nie KGHM i nie spodziewam się dużego popytu na ich akcje szczególnie po tych ostatnich numerach.
Ludzie długo nie będą wierzyć tej spółce. Nawet pracownicy im nie wierzą i masowo składają pozwy do sądów o zaległe wynagrodzenia.

Wiesz, że Jeżyk z Zarzadu pojawił się w Piławie w dniu ogłoszenia upadłości? ale po tym jak odjechała telewizja wrocławska. Ale i tak nikt mu już nie wierzy.

Jeżeli chodzi o nowych inwestorów, to wymienia się nazwy wielkich spółek które u nas robią kontrakty drogowe i budowlane, polskie i zagraniczne. Nie moge pisać nazw bo tego zabrania prawo. Kumasz. Ale wszyscy chcą na tym zarobić a nie stracić.

Jedno jest pewne, bedą się starali jak najwiecej sprzedać kruszyw do godziny W.
A mają tego w magazynach chyba setki tysięcy. Na oko trudno ocenić. Mam fotki i jest tego naprawde wiele. Tak więc niczego już nie produkują tylko wywożą zapasy. Dziennie mogą tego zrobić chyba z 30 tys ton.
jeden pociąg to 30 wagonów po 60 ton, a takich można zrobić bez problemu 12 , 15 dziennie, tylko musi być kasa na transport, paliwo i ludzi.

Jerzy, a może my odkupimy od nich taką kopalnie? Nie masz jakiś kolesi w Warszawce? A może znasz Grabarczyka lub Nowaka, ha ha ha
Mogliby nam dac taką kopalnie na rok a póżniej ogłosilibyśmy upadłość i tak dalej, nastepny byłby Stefan,