Chyba słusznie zwróciliście uwagę na perspektywę czasową w kontekście ryzyka i wielkości pozycji.
Jednak:
Zbuntuję się na temat opinii, że DT oznacza mniejsze ryzyko. Pamiętajmy, że ryzyko to nie tylko wielkość potencjalnej straty, ale również jej stosunek do potencjalnego zysku. A ten (według mnie !!!) przy grze DT jest istotnie mniejszy niż przy trochę dłuższej perspektywie.
Dłuższej nie znaczy długiej. Dyrygent to "szybki" system. Czasem zamyka pozycję DT, ale nie zawsze. Statystycznie mam poniżej 100 transakcji (otwarć) w roku. Jednak gdybym ograniczył się tylko do DT, to Dyrygent się sypie (nie traci, ale zysk jest niewart zachodu). Według mnie, "pozostawianie na noc/weekend" wcale nie zwiększa ryzyka.
Trzeba by głęboko zanalizować, czy mniej ryzykuje gracz, który np. otwiera 12 dużych pozycji w roku czy ten, który otwiera mniejsze ale 100 razy w roku.
Jeżeli ktoś otwiera 100 koni z perspektywą miesięczną, może oczekiwać ok. 100 pkt zysku tj. 200.000-PLN Jednak przy takiej perspektywie czasowej trzeba zakładać SL min. 70 pkt. To strata 140.000-PLN ale zarazem prawie 60% wartości pozycji.
Jeżeli ktoś gra 10 końmi, ale w perspektywie 1-3 sesje, to wykona ok. 10 transakcji. Jeżeli założyć wygrane/porażek 60/40 oraz SL/DT 1/2 to ugra ok. 20.000- Tak więc zysk jest wprost proporcjonalny do wielkości pozycji.
Różnica polega na tym, że:
zysk 20.000 ma wkalkulowanych 40% porażek (np. DT24pkt/SL12pkt, 6/4)
zysk 200.000 ale zakłada 100% sukcesu.
To kto więcej ryzykuje?
Jeżeli do rozważań przyjmiemy okres rozliczeniowy rok, to
mały gracz zarobi 240.000-PLN
10-krotnie większy gracz zarobi 7 sukcesów po 200.000 - 5 porażek po 140.000 = 700.000-PLN
to jedynie niecałe 3x więcej przy zaangażowaniu 10x większym.
A wystarczy tylko 1 transakcja gorsza (wygrane/porażek 50/50) i mamy 6 sukcesów po 200.000 - 6 porażek po 140.000 = 360.000-PLN. To w sumie, niewiele więcej niż mały gracz.
To kto więcej ryzykuje?
Wiem, że powyższe to duże uproszczenie "dogłębnej analizy", i nie jestem pewien czy nie zawiera błędu logicznego, ale chyba warte rozważań.
Wartość mojej pozycji nie przekracza 100.000-PLN. Drugie tyle muszę mieć na depozyt stawianego jednocześnie SL i TP. No i zapas na obsuwy. Robi się kwota.
W zeszłym tygodniu zarobiłem 65 pkt. grając w obie strony 5 transakcji (nie każdy tydzień jet 65 :-). Potencjał ruchu - 100 pkt więc teoretycznie gdyby ktoś wszedł optymalnie, miałby lepszy zysk. Jednak w międzyczasie były obsuwki o 30 i 40 pkt. Taki geniusz musiałby to przetrzymać. Poza tym ilu może się pochwalić tak 100% wyczuciem i ile razy może zrobić transakcje "w punkt".