1. Świat realny w którym żyjemy, dzielimy go na 2 pod-światy ten z maską na twarzy i ten bez.
2. Świat snu. Jest to świat , który buduje nasza podświadomość w czasie snu samemu tworząc nowe wyimaginowane obrazy i sytuacje.
3. Świat wirtualny, sztuczna inteligencja przyciągająca naszą uwagę i pochłaniająca część energii z naszego Świata realnego. Co w konsekwencji daje ciekawy obraz "miliona umysłów w jednym miejscu".
4. I w końcu Świat astralny duchowy, pogmatwany dający prawdziwe i fałszywe znaki, myśli, wizje przekraczające wyobraźnie wyżej wymienionych światów. Bardzo trudny od zrozumienia całkowicie niedostępny, łączność z nim odbywa się czasami i jest czymś w rodzaju linku, połączenia, telepatii. Brak w nim obrazów, coś w rodzaju samych myśli. Taki worek z myślami z którego wyjmujemy to co nas interesuje. Ciekawe, co? Wiem że Ameryki nie odkryłem i ktoś już coś takiego opisał wcześniej ale zmierzam do tego że Człowiek sam w sobie tego nie wymyśla, tylko myśl pojawia się w człowieku. Ona już jest z nami od zawsze. Pozdrawiam