Musicie zacząć w końcu słuchać siebie na wzajem, a nie tylko siebie i swojego ego. Ego zaślepia umysł i wszystkim przywódcą i już nie tylko wydaje się że to oni mają rację i chcą wymierzyć sprawiedliwość są Bogami i mają misję do spełnienia. Ale tak nie jest nikt tu na Ziemi nie jest Bogiem. Ja też nim nie jestem. Nie jestem Jezusem, nie jestem Archaniołem, nie wiem czy chociaż aniołem. Nie znam się na Biblii i jej nie czytałem. Ale potrafię patrzeć na Świat z góry a zwłaszcza na Ludzi bo nasz Świat to Ludzie i pachnie mi to końcem Świata. Nikt nie odpuści. Nie może być tak że o losie 8 mld. Ludzi decyduje 1 CZŁOWIEK !!!! Przy jednym stole muszą usiąść WSZYSCY źli i dobrzy i musicie uratować Świat i niewinnych ludzi. Oni dopiero kształtują swoją duszę, nie odbierajcie im tego.