Ostatnio straciłem, nie powiem na czym, w każdym razie wlazłem all-in w FASING i potrzbuję (jak cholera) ze 25% zysku.
Łyknąłem po 24,40 zł i nie puszczę poniżej 30 zł. Jest to dla mnie akcja w stylu "desperate times, desperate measures" no ale cóż... pożyjemy zobaczymy.
Oczywiście nie łudzę się, że dobiję 30-tki w najbliższych kilku sesjach, a przy najbliższych spadkach (choćby minimalnych) będę miał niebezpieczne myśli, więc... niniejszym proszę wszystkich wróżbitów, jasnowidzów lub po prostu pisarzy-hobbystów o motywowanie mnie w tym wątku do trzymania ww akcji przynajmniej do ww ceny.
Metody wróżb - obojętne; fusy z kawy, tarot, ruchy planet, obserwacja wyklucia szczypiorka - wszystko jedno, jeśli wychodzi Wam powyżej 25 zł - pisać, uwierzę we wszystko ;)