oto wywiad jaki uazał sie na jednym z portali nie dalej jak 3 tygodnie temu:
Na rynku mikropłatności - tylko mocni gracze
- rozmowa z Pawłem Majewskim, prezesem zarządu firmy Okienko Kasowe.
Regulowanie płatności przez telefon lub internet cieszy się coraz większą popularnością. W związku z tym, jaka przyszłość czeka przedsiębiorców prowadzących punkty opłat?
Faktycznie, zgodnie z założeniami Dyrektywy Parlamentu i Rady Europejskiej w sprawie usług płatniczych w ramach rynku wewnętrznego, obrót gotówkowy należy do zanikających form płatności. Niemniej w warunkach polskich okazuje się konieczny. Przejście z obrotu gotówkowego do płatności elektronicznych, nastąpi według naszych ocen w okresie minimum 10 lat. Funkcjonując w sferze rynku pieniężnego, jako segmentu rynku kapitałowego, stwierdzamy nadal powszechne zastosowanie płatności gotówkowych, szczególnie w starszej i mniej zamożnej części społeczeństwa.
Jak Państwo oceniacie efektywność rynku, na którym działacie?
Z punktu widzenia operatora sieci Okienek kasowych obserwujemy wzrastającą efektywność tego typu obsługi płatności masowych w skali ok. 5-10 proc. miesięcznie. Efektywność ta mierzona jest w rosnącą ilością przyjmowanych zleceń płatniczych oraz wzrostem zysku. Z punktu widzenia agenta efektywność zależna jest od wielu czynników, m.in. lokalizacji, jakości obsługi, czasu trwania obsługi klienta jednostkowego, własnego zaangażowania w rozwój i marketing agencji.
Jakie zmiany czekają graczy na rynku mikropłatności?
Wzrasta rola dużych sieci - wiele pojedynczych agencji opłat zamknęło swoją działalność, głównie z powodu niskiej rentowności. Według naszej oceny rynek będzie zmierzał w kierunku ustanowienia wymogów kapitałowo-ubezpieczeniowych, co pozwoli na stabilne funkcjonowanie tylko mocnym graczom.
Aha i jeszcze jedno, na wiosnę emigruję za ocean.
Jeśli ktoś byłby zainteresowany odkupieniem mojego punktu (przypomnę, że zakończyłem przyjmowanie rachunków 10 października, a moi klienci w/g mojej wiedzy zbytnio nie ucierpieli na tym zamieszaniu i nie wiedzą o bankructwie Okienka Kasowego) to jest taka możliwość.
Punkt jest korzystnie zlokalizowany - Warszawa, duże osiedle, najbliższa poczta jest oddalona o ponad kilometr - oraz ma długą historię (działa od 2002 roku - wcześniej jako Agencja Pocztowa).
Jedyna konkurencja w okolicy to nowo otwarta agencja PKO BP, jeszcze bez klientów.
Stali klienci (około 2500-3500 rachunków w miesiącu), punkt w pełni wyposażony, dwustanowiskowy.
Czynsz (uzgadniany ze mną i moją rodziną - jesteśmy właścicielami budynku, w którym punkt jest zlokalizowany) będzie oscylował w granicach 800-900 złotych + udział w rachunkach bieżących.
Zainteresowanych proszę o kontakt mailowy.
Tylko poważne oferty. Pozdrawiam.
mam wiadomości odnośnie polisy w AIG.
Kontaktowałam się z AIG telefonicznie ( na mokotowskiej, w-wa).
Proszę wszystkich poszkodowanych o wysyłanie formularzy zgłoszeniowych do Prosspolu! Wszystkich klientów obsługujemy i dajemy im nadzieję, tyle nam zostało.
Na dzien dzisiejszy jeszcze nie podjęli decyzji czy na 100% będzie uruchomiona polisa w AIG, w tej chwili trwają rozmowy i ustalenia czy w ogóle ta polisa obejmuje taką sytuację.
Wszystkie informacje uzyskałam telefonicznie ods Pani z AIG, jednak nie odsyłać klientów , a przyjmować i pomagać wypisywać klientom druku reklamacyjne.
Aha, jeśli nie mamy wewania do zapłaty to nieszodzi, należy wpisać że klient dnia tego i tego otrzymał telefon od "firmy, banku".
Jestem jedną z byłych kasjerek okienka firmowego (szefostwa). Tak jak okienka agencyjne tak i nasze pracowało do samego końca jeszcze w sobotę dnia 27.10 przyjmowałyśmy rachunki o upadłości dowiedziałyśmy się w niedzielę wieczorem po telefonie od jednego z dyrektorów.
była kasjerka Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jestem jedną z byłych kasjerek okienka firmowego
> (szefostwa). Tak jak okienka agencyjne tak i nasze
> pracowało do samego końca jeszcze w sobotę dnia
> 27.10 przyjmowałyśmy rachunki o upadłości
> dowiedziałyśmy się w niedzielę wieczorem po
> telefonie od jednego z dyrektorów.
Czyzby??? Czy przypadkiem agencja Pana Prezesa Pawla nie jest od jakiegos czasu pod szyldem VIA??
witam, mam pytanie do wszystkich byłych agentów!!
Czy organizujemy ogólnopolskie spotkanie w Poznaniu pod oddziałem OKIENKA KASOWEGO??
TERMIN: 26.10.2007
GODZINA: 10
MIEJSCE: UL. ZAGÓRZE 6A, POZNAŃ
Proszę wszystkich chętnych o potwierdzenie swojego przybycia!!!
Będziemy chcieli porozmawiać o tym co będzie, czego możemy się spodziewać, oszacować straty, ale głównym myślę założeniem będzie to, aby nas media poważnie potraktowały, bo jak do tej pory to mają nas gdzieś, nie wiem czy uważają że to nie jest ciekawy temat!! Wolę, aby niektórzy klienci dowiedzieli się z telewizji o upadłości okienka kasowego niz ode mnie!
ŁĄCZMY SIĘ!!!!
do "agentki"
Dziewczyno - Nie sadzisz, że taka medialna zadyma zaszkodzi kilku tysiącom agentów pracujących solidnie i uczciwie pod dowolnymi szyldami?... Wyrażając ból, opamiętania upraszam...
tak sobie myślę że zawiadomienie prokuratury jest dobre ale my wychodzimy przed szereg gdyż my jesteśmy poszkodowani moralnie i tracimy wiarygodność ale poszkodowani to są nasi klienci i oni powinni zawiadamiać prokuraturę. Prowadziłem punkt w Katowicach 3 lata i w czerwcu i maju był problem ale wróciło wszystko do normy i do poniedziałku było wporzo Po rozmowie z prawnikiem który stwierdził że trzeba przede wszystkim im wypowiedzieć umowę gdyż firma formalnie działa bo upadłość ogłosi sąd najwcześniej za pół roku. Polisę nie widziałem ale czytałem OWU które przesłali do mnie w tamtym roku(ubezpieczeniami zajmuję się od 10 lat) i ona nic nie chroniła ale mogę się mylić, może co innego podpisali. Nie wiem czy jesteście w stanie udźwignąć zapłacenie klientom ich należności ale my nie ponosimy za to odpowiedzialności. Nikt nawet w sądzie nie wskaże Nas jako winnych. Ale moralnie to my będziemy pierwszą barierą , która musi przyjąć pierwszą falę poszkodowanych.
Witam. też jesem byłą agentką i prowadziłam swój punkt do końca. Teraz staram sie zrobić wszystko, żeby klienci nie dowiedzieli się o upałości i dalej płacili u mnie rachunki. zamierzam pracować na wąłsny rachunek. A straty potaram sie pokryć ze swoich pieniędzy. mam nadzieję, ze tych nie puszczonych przelewów nie będzie dużo. uważam, zę nagłaśnianie tego w mediach nam nie pomoże (przykład Grosika), a moze tylko zaszkodzić tym, któzy chcą dalej prowadzić takie punkty.
Do Gilzeusza
Jestem poważnie zinteresowany Twoją ofertą Gilzeusz. albo podaj adres e-mail, albo daj swoje namiary na mój adres: iksik51@wp.pl
Pozdrawiam
od dobrych kilku dni nie sypiam ,nie jem, wyrywam sobie wlosy z glowy co bedzie dalej.w punkcie w ktorym przyjmowalam rachunki dla złodzieji prowadze inna dzialalnosc.obawiam sie ze nie dosc ze bede musiala pokryc niezaplacone rachunki to jeszcze strace prace bo nikt juz mi nie zaufa i nie bede miala klientow.ale narazie poki co to bardzo dziwi mnie to ze stali klienci okienka narazie nadal przychodza i chca wplacac rachunki a ja odsylam ich na poczte...wiem ze to jest cisza przed burza i nie wiem jak ja to przetrwam i jak dalej sobie poradze...jestem samotna matka i to co robilam do tej pory to bylo moje jedyne zrodlo utrzymania...nie rozumiem jak mozna zabrac cudze pieniadze i to na taka skale.ludzie ktorzy to zrobili beda smazyc sie w piekle!!!!
Jeśli byli agenci chcą dalej działać jako niezależni to musieliby najpierw spłacić dobrowolnie nie swoje długi. To sprawa podstawowa. Natomiast sprawą wtórną jest pod jakim szyldem chcą dalej działać. Możliwości działalności bez żadnej centrali, jako punkt niezależny, jest na rynku wiele i propozycja jarka jest tylko jedną z możliwych.
Tylko czy to ma sens? W moim przekonaniu nie. Zwyczajnie się nie opłaca.
Można się ewentualnie zastanawiać jeśli zadłużenie punktu jest dużo mniejsze niż 10 000 zł. Wtedy przez dwa, trzy lata się MOŻE odrobi:)
Jeśli dług jest większy to dałbym sobie spokój. Za kilkadziesiąt tysięcy to lepiej pomyśleć o jakiejś innej działalności i na nią spożytkować posiadane (bo trzeba je najpierw posiadać) oszczędności.
Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie: czy jeślibym dzisiaj otwierał punkt opłat zainwestowałbym w niego kilkadziesiąt tysięcy złotych?
Otóż punkt opłat to zajęcie za marne grosze i inwestycja w niego też musi być marna...nie przekraczać kosztów postawienia budki i komputera.
Dla 500 - 1000 zł miesięcznie na czysto to można inwestować powiedzmy maks. 5 tyś zł i na tym koniec.
Więc ktoś miał tu rację z maszyną do szycia i skracaniem spodni:)
Agenci nie są prawnie odpowiedzialni. Nie ma sensu robić poruty, zrzeszać się i szumieć medialnie. Nic to nie da. Należy tylko spokojnie złożyć zawiadomienia do prokuratury i czekać na rozwój wydarzeń. Nic wam nie grozi. I pilnować dowodów wpłat i kopii przyjętych kwitów!
Budki pozamykać, wywiesić informację dla klientów i udać się na urlop.
Klienci muszą wiedzieć, że trzeba zapłacić ponownie rachunki. Najlepiej tą informację wywiesić TŁUSTYM DRUKIEM - im szybciej to zrobią tym mniej będą mieli kłopotów z wystawcami.
Zawracanie gitary ludziom procedurami reklamacyjnymi jest w moim mniemaniu bezcelowe. I tak ubezpieczyciel się na was WYPNIE. Podobnie jak WARTA wypięła się na GROSIKA i nie wypłaciła ANI ZŁOTÓWKI.
Dodatkowy stres związany z codziennym kontaktem z rozwścieczonymi klientami nie przysłuży się waszemu zdrowiu i w niczym tym ludziom nie pomoże - taka jest niestety prawda.
Chyba, że ktoś jest masochistą i lubi dostać po mordzie od klientów lub narażać się na lincz.
Zresztą mieliście 2 lata na ewakuację z firm z "centralą" - tyle czasu minęło od bankructwa Grosika i Płatnika. Nie rozumiem więc obecnego płaczu i lamentu. Trzeba było powtórki abyście zrozumieli? Większość niestety uczy się na swoich błędach A ŁATWIEJ BYŁO NA CUDZYCH - piszę to bez żadnej satysfakcji:(
Zostało wiecej takich firm, tylko mniejszych. Jest Skarbonka z Rzeszowa, jest Partner UP Gdynia i pewnie jeszcze coś by się znalazło. Po doświadczeniach z Okienkiem Kasowym i wcześniejszych sądzić można że spotka ich podobny los.
Prędzej czy później spotka...
Działalność takich "central" jest niestety nierentowna. Zabierając 30% przychodu z punktów muszą z tego zapłacić za przelewy bankowi i utrzymać biuro z pracownikami oraz bandę nierobów i złodziei (w domyśle prezesów).
Ciekawe jak duże pensje płacili sobie (o przepraszam spółka im płaciła:)))) owi "prezesi" i z czyjej kasy to szło?
Ciekaw jestem "wacusiu", jak cienko będziesz piszczał, kiedy zaczną obowiązywać dyrektywy unijne i wejdzie w życie ustawa o pośrednictwie finansowym. Cała "sztuka" w tym, by tworząc monolit (sieć) pozostać nieżależnym... Pojedyncze punkty bez wsparcia sieci, nie będą miały racji bytu na rynku finansowym. To tyle - wacusiu - co mam do powiedzenia. Radzę poczytać coś więcej niż lokalne gazetki
iksik - ja już nie prowadzę punktu opłat więc piszczał nie będę:)
Po za tym czytaj ze zrozumieniem, ja pisałem krytycznie o firmach z "centralą" takich jak mieszko, grosik, płatnik, itp. Natomiast projekty sieci, w których agenci są niezależni należy chwalić.
Przecież jarek tu proponował coś takiego. Podobną propozycję ma też accadia i podobnie działające.
tak ale ace nie wymyśliło tego systemu tylko "podpatrzyło" w Koszalinie. Tam powstały Incaso, Inkasa i Milamedia to był rok 2003-2004, Powstał Intax Krakowski, ace to 2005 rok. Projekty tych firm działają i mają się dobrze. Mają niższe stawki niz Jarek, a ich Agenci są samodzielni, tzn że nie ma opcji z defraudacją na skalę całego kraju. Każda z tych firm rozwija swoje aplikacje, negocjuje coraz niższe stawki dla sieci. Mają dla swoich agentów: kredyty, fundusze inwestycyjne, doładowania i inne usługi.
Ale co to wnosi dla obecnych okienkowców: NIC.
Każdy aby kontynuować taką dziłalność musiałby spłacić długi centrali by rozjuszony tłum klientów nie powybijał im okien.
A która z szanujacych się sieci przyjmie hurtem okienka z "niezadowolonymi" klientami i powiesi tam swoje logo. Co powiedzą klientom, jak odbudują zaufanie. Wybaczcie ale tu opisywana opcja z urlopem jest jedyna. AIG nie wypłaci a jak wypłaci to i tak za mało. A kasy w centarli to próżno szukać. Nawet jak uda sie ustanowić syndyka to wymaga czasu, (a tego tu mało). Kazdy wie jak wyglada wtedy wyprzedaż majątku idzie z przysłowiową złotówkę.
Wiem powiecie że można pod własnym szyldem nawet z kimś takim jak Jarek ... no tak a CO Z KLIENTAMI? Oni nie zapomną. Emerytka która ma grosz do grosza wyliczony nie zapomni nagle. Właścicel firmy co płacił za fakturę i nie doszło tez nie odpuści. 100 osób zrozumie ale 101 nie. I tu jest problem.
Dodam że głupia byłam nie wybierając wtedy jednej z tych firm, dziś nie miałbym problemu. Ja rezygnuję. Zbieram reklamację i świecę oczami. Może sie wyprowadzę bo nic mnie tu nie trzyma. Ale nie odpuszczę krzywdy.
Jarku , porównanie z taksówką jest raczej nie na miejscu. Ci ludzie już to robili, ale teraz jeśli zechcą na nowo spróbować, muszą sprawdzić czy ludzie ich obdarzą zaufaniem. Mają z góry zapłacić 5 stów za tą próbę? Pisząc o darmowym programie na 3 miesiące, miałem na myśli właśnie taką sytuację, że każdy z osobna przekona się czy w ogóle będzie sens to dalej ciągnąć.
Ja osobiście nie bardzo wyobrażam sobie, że punkt z duża ilością takich niezapłaconych rachunków będzie mógł dalej funkcjonowac po zmianie szyldu. Wszystko zależy od ustalenia ilu było takich rachunków i klientów.
Ktoś się pytał, czym ja się zajmuję. Odpowiem. Mam między innymi punkt opłat, współpracuję z firmą działającą na zasadzie centrali. Dzisiaj sobie pluję w brodę, że się zdecydowałem na taką współpracę. Co prawda firma wydaje się być godna zaufania, ale wątpliwości pozostają. Przejść na niezależnego się nie da, bo umowa obowiązuje, a bardzo bym chciał. Powoli się zastanawiam, nad wsadzeniem czegoś innego do lokalu co pozwoliłoby z czasem zamknąć opłaty, a przejść na inną branżę. Albo to zamknać całkiem. Mam z tego pare setek na czysto po zapłaceniu pracownika i lokalu, a czasem i to nie, a obowiązki z tego jednak są.
Szczerze współczuję wszystkim poszkodowanym.
Współczujący, aby się uwolnić możesz wypowiedzieć umowę z zachowaniem okresu wypowiedzenia. Aby w okresie wypowiedzenia nie wpłacać zbyt wielu pieniędzy należących do klientów na konto centrali (aby cię nie przekręcili)możesz:
- skróć godziny otwarcia do 1 godziny dziennie:)
Założę się, że umowa współpracy nie precyzuje w jakich godzinach masz mieć otwarte:) W ten sposób przyjmuj 1 rachunek dziennie i nie mają się do czego doczepić:)
- informuj klientów, że masz awarię systemu i nie przyjmujesz już dzisiaj rachunków
- informuj centralę, że masz komputer w naprawie,
- idź na zwolnienie lekarskie w okresie wypowiedzenia.
- możesz rozwiązać umowę w trybie natychmiastowym jeśli centrala spóźnia się z płatnościami (zbierz najpierw dowody na te opóźnienia.
- wymyślić coś jeszcze bardziej pomysłowego:) Inwencja należy do ciebie:)Sam najlepiej znasz swoją sytuację i umowę, którą podpisałeś:)
Jestem dziennikarzem TVN24, wydawcą programu Prosto z Polski. Chcemy nasze niedzielne wydanie programu (20 min. na żywo) poświęcić tematowi upadłej firmy okienek wpłat. Możemy go zrealizować z dowolnego miejsca w Polsce, dlatego szukamy kontaktu z jak największą grupą osób poszkodowanych przez poznanską firmę.
Osoby zainteresowane udziałem w programie i opowiedzenie o swojej sytuacji, bardzo proszę o kontakt i namiar telefoniczny.
witam, dzisiaj był pierwszy dzień, w którym odczułam wrogość, rozczarowanie i ból klienta. Przede mną jeszcze wiele takich i jeszcze gorszych dni. Są klienci, którzy przynajmniej probują zrozumieć co się stało, to oni dają mi nadzieję i wiarę w człowieczeństwo na tym świecie. To dopiero początek, mam nadzieję to przetrwać, ktoś tu nazwał to masochizmem, być może...ale sumienie inaczej mi nie pozwala. Nie potrafię tak po prostu zamknąć i wypiąć się na nich. Wiele mnie to wysiłku kosztuje, ale z drugiej strony wiem, że jeśli bym tego nie zrobiła, to odbiłoby się to najbardziej na mojej rodzinie i dzieciach. A tego bym nie zniosła!
Wiem też,że niektóre wpłaty były realizowane(zwykłe po 01 października), nie wiem jakim algorytmem się sugerowali, być może żadnym...
pozdrawiam wszystkich i życzę wytrwałości, cierpliwości i w miarę "wyrozumiałych klientów"!
Do Autorki "Okienko"
Nie biczyj sią spróbuj z klientem porozmawiac na zaszdzie ze Oboje zostaliscie oszukani (zgodnie z prawda) a na dowod tego popros o pomoc w formie takiej aby klient zlozyl donioesienie do prokuratuny na wlasciwego oszusta!! i wrecz gotowy formularz takiego doniesienia!!
Przekazuje wszystkim projekt gotowego pisma do prokuratury ! mysle ze z tego skorzysta wiecej Osób
mysle ze ludzie to zrozumieja . i pomoga ! gdy tysiace indyidualnych pokrzywdzonych zglosi sie z takim doniesieniem to bedzie sila - a prokuratorzy beda cos z tym musieli zrobic !! Niech ta armia uczciwych ludzi teraz odpowie na oszustwo !! Niech zabiora domy samochady i dzialki tym ktorzy od dawna przygotowali taki numer !!
Dziwie ze ze nie ma odzewu na ogolnopolskie zorganizowania spotkania poszkodowanych - ktore napewno powinno byc dobrze przygotowane i nie juz 3.11.2007 (padla taka propozycja ) w jednosci sila - Media powinny zauwazyc to inaczej niz zauwazyly !!mysle ze mam racje
Oczywiscie swoja droga wszyscy Agenci powinni zlozyc tajie doniesienie do prokureatury - jesli bedziecie zainteresowani to umieszcze tu taki projekt pisma !( mysle ze na ubezpieczyciale nie ma co liszyc - to tylko gra na zwłoke Oszustów nie wolno dac im duzo czasu !!! bo sie wymigaja !! Prosze o informacje jesli ktos wie ?? kiedy sami pozamykali Swoje punkty ?? to bedzie dodatkowy dowod ze dzialali swiadomie !! Pamietajcie oni teraz poptrzebuja czasu a My nie dajmy go im !!!
A Teraz Projekt Doniesienia Do Propuratury dla Klienta .
Projekt doniesienia dla oszukanego Klienta
Miasto………….. dn.30 października 2007
POSZKODOWANY : ………………….
Imię i Nazwisko………………….
Miasto……………………
Ul. ………………………..
PESEL……………………..
Klient Okienka Kasowego nr………
Miasto………………………….
Ul………………………………..
Prokuratura Okręgowa
……………………………………………………………
……………………………………………………………
DONIESIENIE
o podejrzeniu dokonania oszustwa z art.284 , art.286 i art.300
Kodeksu Karnego
Wyjaśnienie
Od roku ..……… Dokonuje wpłat w Okienku Kasowym nr………. w…………………..
Do dnia ……………. byłam/byłem zadowolony ze świadczonych usług które były rzetelne i uczcie za konkurencyjna opłatę w stosunku do Polskiej Poczty .
W dniu……………2007 r. dowiedziałam się /dowiedziałem się ze moje wpłaty nie dotarły do wystawcy Faktur::
lp. nr faktury Data wyst. Wystawca faktury data wpłaty nr potwierdzenia kwota zł
1
2
3
4
5
6
7
8
SUMA zł
W punkcie wpłat dowiedziałam /dowiedziałam się ze podejrzany zagarnął moje wpłacone pieniądze jw. Na łączna sumę………… zł (słownie)………………………………………………………………………………………zł
Współpraca Agenta okienka jw. Nr…………polegała na pośredniczeniu w opłacaniu rachunków. - wpływy z opłat były regularnie wpłacane na konto Operatora :
Bank PKO BP nr : Inteligo 50102055581111135791300033 - Odbiorca: ("Okienko-Kasowe" S.A.Oddział Poznań ul. Zagórze 6a 61-112 Poznań
Wpłacajajacy: nr okienka…………. -z którego to konta dokonywane były przelewy do wystawców faktur. (Dowody wpłat do Banku - do wglądu)
Podejrzany :
"Przedsiębiorstwo Prosspol" sp.z o.o ul.Zagórze 6A 61-112 Poznań - NIP:777-276-47-06Regon:634567629 wpisana doi Krajowego Rejestru Sadowego pod numerem:KRS0000202407 w Poznaniu -świadcząca usługi pośrednictwa finansowego na terenie całej Polski - jako operator okienek kasowych - (członek Zarządu Sławomir Marzec) z późniejszymi zmianami na Firmę ("Okienko-Kasowe" S.A. z siedziba w Łodzi ul.Łagiewnicka 54/56B -NIP: 726-255-77-99 - Regon: 100323102 wpisanym do rejestru handlowego Sadu Rejonowego w Łodzi pod numerem KRS0000275334 - posiadająca oddział w Poznaniu ("Okienko-Kasowe" S.A.ul. Zagórze 6a 61-112 Poznań)
Niniejszym Donoszę ze - jako Klient Zostałem oszukany .!
Oszustwo polega na :
1 Zagarnięciu - Kradzieży moich wpłat przez podejrzanego czyli Operatora jw.
Moje zaufanie do Agenta okienka nr………jest pełne
2 Na podejrzeniu celowego doprowadzenia Spółki Operatora do upadłości w celu osiągnięcia korzyści majątkowyh (Przywłaszczenie moich pieniędzy )
3.Doprowadzeniu Mojego bezpośredniego uczciwego Agenta
nr okienka………………………. do ogromnych strat finansowych i moralnych
Pragnę zwrócić uwagę ze taka sytuacja ma zasięg masowego oszustwa .!
Podpis………………………………………
Załączniki:
1. kserokopie moich wpłat w ilości……….szt.
2. treść strony internetowej www.okienko-kasowe.pl z dnia 29.10.2007 r.
Dzięki Wacek za wszystkie rady. Szczerze mówiąc myslałem o nich i jeszcze o kilku innych... Na razie postanowiłem, żeby zostało wszystko status quo i obserwuje sytuacje.
Tak jak napisałem firma wydaje się byc uczciwa i tylko dlatego z nimi dalej współpracuję - nazwę magę ci podać na maila.
Po prostu czas po paru latach podsumować tą cześć biznesu jakim się zajmuje i fakt zarabiania na tym lokalu kwoty 300 zł jest raczej niezadawalający. Chociaz z góry traktowałem to jako zajecie dodatkowe.
Sytuacja taka jak teraz w okienku zmusza do refleksji.
wydaje mi sie ze spotkanie 02.11 nie ma sensu gdyz w tym dniu nikt nie pracuje z firm finansowych - urzedasy (tak jest np z ubezpieczalniami). poza tym to nic nie da. zaogni tylko sytuacje. moze ktos sam tam sie wybierze i cos dowie np z poznania
ja również spotkałam się z taką sytuacją, ale klient wpłacał w czwartek (tj. 24.10) 4 rachunki ekspresem, przy czym 3 były do Banków a jeden do energii, i wpłata dotarła tylko jedna- do energii.Pozostałe 3 wpłaty do Banków nie wpłynęły aż do dnia 31.10, więc raczej już nie wpłyną. Nie wiem o co tutaj chodzi, być może realizowali wpłaty wybiórczo.
pozdrawiam
Tuż przed ogłoszeniem upadłości OKIENKA ( jakby coś wiedział )- zgłosił się do mnie przedstawiciel VIA ( MOJE RACHUNKI) i zaproponował przejście na ich system. Ponoć opracowali już program księgowy obsługujący nie tylko markety, ale i wszystkie rodzaje płatności. Cyzm on to mnie nie kusił.... Laptopy..... prawie za darmo.. cud oprogramowanie...
Ostrzegam!!!! UWAŻAJCIE - SYSTEM ZARZADZANIA CENTRALNY - czyli znów konto zbiorcze do dokonywania płatności. Brak jakiejkolwiek kontroli
nad przyjętymi płatnościami... Procedury reklamacyjne - długie...
Zgadza się - tak było.
Z tego co mi wiadomo (chyba w Łodzi) VIA docierała do wszystkich Okienek z taką ofertą. Po prostu wiedzieli wcześniej co się stanie. I uważam że tym również powinny się zająć odpowiednie organy.
Czy to prawda, że VIA jest w jakiś sposób powiązana z Okienkiem?
Z tego co wyczytałem w necie, na temat "VIA", firma ta nie ma nic wspólnego z okienkiem. Odsyłam na strony "G-TECH", albo "Gratek" - to strony związane z "VIA"
Oficjalnie niewątpliwie nie ma, nikt nie chciałby sie przyznawać do współpracy z bankrutem. Gdyby jednak okazało sie, ze część okienek przeszła do VIA przed 29.10.2007 i to w sposób zorganizowany, być może warto byłoby zastanowić się, czemu jedni wiedzieli wcześniej, a inni wpłacali kasę i rachunki do ostatniej chwili
Dodać trzeba jednak, że "jakimś dziwnym trafem", osoby związane z tą formą działalności (tworzenie sieci płatności masowych), to wąska grupa, doskonale znających się wzajemnie osób. Nic zatem dziwnego, że następuje "migracja do nowych firm", po dokonaniu przekrętu.
dlaczego w rejonie łodzkim część okienek przesła do VIA ?? Bo kasy Pana Pawła M, przeszły tam jako pierwsze duuuużo wcześniej, a jego serdeczny kolega - dyrektor regionu Krzysztof oferował przejście tym najbardziej zaufanym bowiem obaj wiedzili co się dzieje Swoja drogą szkoda mi Krzyska bo poczciwy człowiek z niego, a teraz wplatał sie w taką afere.
Oczywiście, że ajenci są najbardziej poszkodowani:
-nie dostaną należnej prowizji za ostatni miesiąc,
-stracili miejsce pracy,
-stracili pieniądze zainwestowane w ten "biznes",
-stracili pieniądze jeśli opłacali własne rachunki
-zostało nadszarpnięte ich dobre imię w oczach klientów
-wielu poniosło uszczerbek na zdrowiu (na tle nerwowym i psychicznym)
itp....
a klienci, którzy opłacali rachunki, raptem stracili sto lub trzysta złotych i biadolą jak by się świat zawalił, mimo, że ich szkody to pikuś w porównaniu ze szkodami jakie poniósł ajent.
Uważnie śledzę Państwa wpisy na temat VIA, i zacząłem zadawać sobie pytanie - czy te Okienka, które wcześniej przeszły do VIA miały zrealizowane wszystkie płatności. Jeżeli tak - to ten fakt należałoby zgłosić również do Prokuratury.