Jutro wyniki aby nie mieszać i oddzielić pewne kwestie na ten czas nowy wątek.

Dziś pozytywny wstęp w raporcie za październik
W raportowanym miesiącu w Spółce wystąpił znaczny wzrost ilości zawartych umów pożyczek wśród klientów wobec poprzedniego miesiąca. Spółka nieustannie podejmuje działania mające na celu dotarcie z ofertą do nowych klientów poprzez intensyfikację działań marketingowych, jak również osobiste spotkania z potencjalnymi klientami

https://www.bankier.pl/wiadomosc/MARKA-Raport-miesieczny-pazdziernik-2017-r-7555235.html

Odnośnie jutrzejszego raportu moje oczekiwania min. (które patrząc na odpowiedzi powinny być wypełnione)
1. 2 mln przychodów
2. 700 tys zysku na sprzedaży (prawdopodobnie więcej)
3. 29.3 mln należności przekształconych sądownie
4. windykacja minimum z Planu
5. zobowiązania ok. 34.5 mln (przyrost o 500 tys poprzez dopis odsetek od pożyczek o obligacji)

Taka sytuacja uspokoi mnie bo pozwoli kryć koszty bieżące koszty w tym zdrowy odpis (który oceniany jest na 600-700 tys w okresie poodpisowym) ale nie zmieni oceny odnośnie spłaty kapitału przez co i tak prędzej czy później będą potrzebne zmiany warunków układu.
W tym wszystkim potrzebna jest informacja o należnościach netto by można było ocenić czy trend na tej pozycji został powstrzymany.

wskaźniki na rynku pracy w tym regionalne (patrz. dane GUS) i wzrostu PKB pozwalają na co najmniej umiarkowaną ocenę odnośnie windykacji

Wzrost PKB przyspieszy do 4,2% w tym roku (z 2,9% w ub.r.), a następnie spowolni do 3,6% w 2018 r. i do 3,3% w 2019 r., wynika z centralnej ścieżki projekcji inflacyjnej Narodowego Banku Polskiego (NBP), opublikowanej w "Raporcie o inflacji". W lipcowym raporcie NBP spodziewał się, że wzrost gospodarczy Polski wyniesie 4% w 2017 r. oraz 3,5% w 2018 r. i 3,3% w 2019 

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Nowe-projekcje-NBP-PKB-przyspieszy-inflacja-tez-7555253.html

Jest to ważny czynnik zwłaszcza w kontekście tego, że dziś mamy przekształcone należności windykacyjne (wczesniej wyższe bezrobocie i nieprzekształcone)

Przy założeniu, że standardowa ugoda spłat trwa 24 miesiące można ocenić, że wbije się to w okres pozytywnej koniunktury (potencjalni dłużnicy będą mieli w tym okresie stałe źródło dochody)
Oczywiście takie wnioski nie dotyczą wszystkich a części z 50 mln należności przeterminowanych o różnym okresie w tym przekształconych na koniec pażdziernika ok. 31.3 mln (raport jest na koniec września a więc 29.3 mln)

Trzeba teraz obniżki kosztów zarządu i sprzedaży nieruchomości by zwiększyć sprzedaż.

Odsetek Polaków bez kłopotów ze spłatą zobowiązań wzrósł do 80 proc. - KPF / IRG SGH

https://stooq.pl/n/?f=1205467

To takie czynniki będą wpływać na spłatę dlatego trzeba być gotowym w pod każdym względem!
To jest taki okres w którym Marka ma szansę odzyskać część należności i trzeba go wykorzystać!
Marka powinna to uwzględniać w tym zachęcać do ugód z propozycjami typu zmniejszenie zadłużenia o np. 20% po wypełnieniu ugody. (z podkreśleniem, że powyższe w odniesieniu do części osób która nie jest w pętli zadłużeniowej)

Baza, odnośnie tego: "Spółka nieustannie podejmuje działania mające na celu dotarcie z ofertą do nowych klientów poprzez intensyfikację działań marketingowych, jak również osobiste spotkania z potencjalnymi klientami"

To jest niemal ctrl-c ctrl-v z poprzednich raportów miesięcznych. Za każdym razem próbują I intensyfikują. A efekty jak z jamnikiem: link 

Odnośnie koniunktury - tak, jest koniunktura dla windykacji, więcej pieniędzy na rynku I w gospodarstwach domowych. Natomiast paradoksalnie - to co zwiększa szanse na zwindykowanie, zmniejsza szanse na nowe pożyczki. Moja opinia: windykować, spłacać długi I dłużników, a jak sprzedaż pożyczek nie pokrywa bieżących kosztów działalności - zaorać.

Tyle, że ja nie mam złudzeń odnośnie sprzedaży a co za tym idzie marketingu. Ta wolna gotówka ze spłat jest na poziomie z którego można realizować sprzedaż bez marketingu czyli opierając się o bazę danych ew. problem w takiej sytuacji to niski dochód PH oraz ew. ryzyka ze sprzedażą danych przez PH i pracowników. Natomiast dziś wielu uczestników rynku wskazuje na to aby Marka ściągnęła należności czyli windykacji. Spinając to razem generuje to jakiś poziom przychodów ale przede wszystkim powinno generować gotówkę. I według mnie jest to taki poziom, który poprawi strukturę i wyrobi na koszty ale nie obsłuży kapitału. Patrząc całościowo powinno być lepiej niż historycznie ale nie takie są wysokie cele planu (100% spłaty)

Ty wiesz jedno a ja drugie. Sprzedaży w Marce nie ma.

Mimo wszystko wolę się kierować liczbami niż odczuciami.
Akurat w przypadku Marki jest tak, że w raporcie w innym miejscu jest przychód ze sprzedaży a w innym z windykacji.
I faktycznie przychód jest w tendencji malejącej ale daleko mu do 'nic'.

Gdybym kierował się odczuciami w podobny sposób musiałbym wierzyć Konopce gdy pisze, że 'przyczyny są gdzieś tam', że zwiększają, że poprawiają, że wdrożył, odkąd przyszedł, że zmniejszają szkodowość a gdy spojrzymy na liczby z perspektywy 4-5 lat są one bezlitosne.

Jest pewna analogia w tym co piszesz i w tym co pisze Konopka jedyna różnica polega na skrajności.

To nie przeczucia. Jakbyś dobrze się zastanowił to byś wiedział skąd bierze się ta sprzedaż.
Czas otworzyć oczy

Czyżby sprzedaż pożyczek dla zaufanych, których docelowo nie da się ściągnąć, albo w znikomej części? Ze strony księgowej księgowej wszać będzie się zgadzać, ba nawet założenia planu naprawczego dot sprzedaży będą osiągnięte...

wyniki pozytywne
Zwłaszcza w odniesieniu do tych za II kwartał i powodują moje uspokojenie.

Przede wszystkim pozytywny jest poziom przychodów (2.5 mln)

Po oddzieleniu szumów realny wynik można ocenić na:
Zysk na sprzedaży 1088 + 459 tys wpływy z windykacji = 1.547 mln
Zestawiając to z kosztami (w okresie po odpisowym) i po zakończeniu kosztów przekształceń
=> 700+ 629 tys koszty finansowe (dziś jest to 726 tys ale docelowe to koszty odsetek bo inne odpadną - patrz raport biegłego) = 1.39 mln

Efekt 1.54 mln - 1.39 mln = 150 tys nadwyżki/zysku - mniej więcej jest to poziom docelowy kosztów innych a więc dziś można powiedzieć, że Marka zarabia na wszystkie koszty (zarobiła w III kwartale)

To jest jedna sprawa druga to zrealizowanie celu z windykacji 449 tys w tym z podkreśleniem, że odbyło się to przy niższych kosztach niż planowano.

Doszła też (w końcu) ciekawa informacja w komentarzu
W III kw. 2017 Spółka rozpoczęła prace nad wdrożeniem systemu informatycznego do kompleksowej obsługi procesów windykacyjnych.

Ilość pożyczek też wzrosła z ponad 700 wcześniej raportowanych do 900

Z negatywów
Spółka nie podała (a sugerowalem) stanu należności netto po wrześniu przez co nie wiemy czy wyhamowano trend spadkowy na tej pozycji.

Już po tym kwartale widać, że Marka staje się spółką pożyczkowo-windykacyjną!

Aby rozjaśnić powyższe przemyślenia i wyliczenia przytoczę jeszcze odpowiedź spółki na NWZA do pytania 10 o przyszłych zdrowych odpisach ( nie mam wersji elektronicznej więc całej przepisywał nie będę a jedynie przekażę sens)

Pytanie dotyczyło ew. odpisów zdrowych w późniejszym okresie (dziś sporo odpisów jest historycznych)
odpowiedź spółki brzmiała, iż trudno jest dokładnie określić kwotę bo jest wiele zmiennych ale można ją w przybliżeniu (po wyliczeniach na bazie docelowych 18.6 mln w obrocie) na ok. 600 tys/kwartał

To jest odpowiedź ze spółki czyli przybliżony szacunek zdrowych przydzłych odpisów ok. 600 tys (na bazaie 20% szkodowości) ja tą kwtoę oceniam na 700-750 tys (25% szkodowości*)

*szkodowość też jest terminem umownym bo dokładnie chodzi o kwotę nieobsługiwanych pożyczek z kwoty netto

Płyną też pozytywne informacje ze spółki. (oby tym razem dotrzymano słowa odnośnie informacji o należnościach)
Pierwsze pytanie dotyczyło systemu do windykacji. (na jakim etapie jest wdrożenie)
Moje pytania z dziś

Dzień Dobry,

Prace nad systemem windykacji trwają i Spółce zależy, aby jak najszybciej go wdrożyć.

Informację o należnościach Spółka przedstawi w wynikach kwartalnych za IV kw. 2017 r., jako podsumowanie całego 2017 roku.
Pozdrawiam, 
Beata Malinowska 
Koordynator ds. Relacji Inwestorskich
Koniec cytatu

Aby nieco ostudzić biorę też ew. poprawkę do obecnych wyników
1. Jest to dopiero pierwsze wskazanie - co w kontekście księgowania pożyczek trzeba będzie potwierdzić w kolejnych wynikach

System do windykacji jeżeli będzie kompleksowy przy tej liczbie wierzytelności (wariacji) powinien zadziałać in plus.

Wstępnie na podstawie wyników niektórych spółek windykacyjnych (patrz. raporty Kredyd-inkaso, kancelaria medius i inne) ewidentnie widać pozytywne tendencje.

To dobrze wróży dla Marki w sytuacji gdy 50 mln należności jest z jakimś opóźnieniem (przy uwzględnieniu tych od 1-365 z raportu) - stan na koniec sierpnia.
Z tego na dziś z końcem listopada przekształconych sądownie będzie ok. 32.6 mln (różnice kilkuset tys w odnisenieniu do poprzednich założeń nie są istotne i wynikają również ze spłat)
Noga windykacyjna w Marce coraz wyraźniejsza a pozytywne jest to, że są bardzo dobre poziomy ściągalności patrząc na wyniki spółek windykacyjnych oraz to, żę Marka wdroży system dzięki czemu stanie się już spółką pożyczkowo-windykacyjną.

1. Przekształcone należności sądowe 32.6 mln na koniec listopada
2. Podpięcie systemu by kontrolować tysiące wariacji
3. Pozytywne tendencje w branży windykacyjnej.
5. Łacznie ok. 50 mln* należności o różnym stopniu przeterminowania (część z tego jest do ściągnięcia polubownie zwłaszcza o najkrótszym przeterminowaniu do 90 dni)

*50 mln na bazie 17.5 mln netto bez zwłoki i łacznej kwocie należności 67 mln co po odjęciu 67-17.5=ok. 50 mln o różnym stopniu przeterminowania na koniec sierpnia.

Nie ma podstaw do takiego twierdzenia.
Nie wymyślaj.

Na akcjach Marki można zarobić tylko wtedy jeżeli uda jej się pozbyć zadłużenia.
A dokładnie je spłacić.
Musisz poczekać do roku 2025.
Uzbrój się w cierpliwość, przed tobą jeszcze miliony postów na forum :)

Na akcjach Marki będzie można zarobić tylko wtedy gdy faktycznie utrzyma się jeszcze 2 lata względnie pozytywna koniunktura w tym rynek pracy bo dzięki temu będzie można odzyskać 25-30% z windykacji czyli ok. 12-15 mln w okresie 2-3 lata (minus koszty) przez co będzie można spłacić część obligacji i ew. otworzyć inne alternatywne drogi (refinansowanie, fuzja lub dokapitalizowanie)

Wszystkich obligacji Marka i tak nie spłaci ale gdy będą wyprostowane pewne kwestie otworzą się inne furtki. (jak choćby dojrzenie do rolowania pożyczek przez Kowalczyka)

Odnosząc się do wcześniejszych wpisów z racji, że nie miałem nawet zarysu przychodów (na NWZA) stąd ten przychód jest dla mnie czymś pozytywnym.
Na dziś w kwestii postulatów nie zmienia się nastawienie obniżenia kosztów zarządu choćby po to by zrobić miejsce pod podwyżki dla pracowników od nowego roku.
Tak jak pisałem nie jestem tutaj po to by burzyć ale też nie poto by realizować jakieś nierealne postulaty i dziś przy wynikach za III trzeba będzie się wycofać z wniosku o pozorności procesu (wcześniejsza argumentacja była na bazie wyników za II kwartał i odpowiedzi na NWZA w kwestii aktywów)

Na dziś najważniejsze i uspokajające jest to, że Marka wróciła na ścieżkę wyrabiania na wszystkie koszty związane w prowadzeniem działalności (to ten brak w II kwartale spowodował moje reakcje a innych danych niż ze spółki nie posiadam)
Taka sytuacja powoduje, że znów choć nie 'widać' zysku netto to poprawia się struktura należności.

Pozorność procesu ma merytoryczną wartosć tylko wtedy gdy spółka nie realizuje celów i w II kwartale tak było.
Dziś na bazie wyników za III kwartał trzeba wstrzymać ten kierunek ale też trzeba monitorować należności (bo to dopiero pierwsze wskazanie)
Nie ma innej możliwości zatrzymania obecnego procesu niż podparcie tego nierealizowaniem celów z Planu (przy czym podkreślam, że ze swej strony zdecydowanie wolę aby spółka realizowała cele)

I taki kontekst prześlę do Nadzorcy z jednoczesnym podtrzymaniem obniżenia kosztów zarządu w celu pokrycia ew. podwyżek dla pracowników od stycznia.

Odnośnie jeszcze twojego ignoranckiego podejścia chcę tylko zwrócić twoją uwagę na inne spółki w procesach naprawczych na których 'olewano' informacje płynące z raportów w tym działania!
Wygląda to 'męcząco' ale są to reakcje niezbędne a co istotne są to reakcje na konkretne liczby (raport za II kwartał i informacja o aktywach na NWZA) a nie na podstawie emocji.
Dlatego mam nadzieję, że do monitorowania przyłączą się też obligatariusze (pierwsze reakcje jak choćby Łowcy są pozytywne)

Musisz brać poprawkę na 'polskie warunki' i dlatego trzeba takich monotonnych i męczących reakcji z konsekwentnym monitorowaniem i egzekwowaniem włącznie, bo przypadłością 'polskich warunków' nie jest brak narzędzi a właśnie olewka i powierzchowność przez co wiele procesów się załamuje.

Dobrze wiesz jaki jest twój interes.
Jak wyszedł temat pozbawienia zarządu momentalnie łagodzisz swoją retorykę.
Tak jak ci pisałem twój interes to przedłużanie, odwlekanie podobnie jak interes zarządu.
Podobnie było z naganianiem za zgodą na układ.

Zxc wiesz dlaczego się odsłaniasz i kompromitujesz zarazem?
Przede wszystkim dlatego, że masz swój umysł i możesz realizować swoje ruchy, ale póki co nie poczyniłeś nawet jednego kroku.
Dlatego akceptuję twoje wpisy ale nie są one dla mnie wiarygodne i nie utożsamiam się z nimi.
Działaj po swojemu i nie przerzucaj odpowiedzialności na innych jak Konopka.
Nie podoba się coś to działaj! Podpowiem ci tylko, że moje ruchy są zależne od tego czy mają podstawę merytoryczną lub tak jak w przypadku porozumienia czy mają szansę realizacji (gdy zmieniają się warunki moje działania też są dynamiczne)
Moje ruchy są w reakcji na coś (fakty i liczby) nie z ukrytych intencji czy jakiś 'ideologii', emocji, pieniactwa, zemsty itp.
Jak najbardziej jestem nastawiony tutaj na zysk i to nie jest żadną tajemnicą przy czym nieprawdą jest, że moje cele są inne niż cele obligatariuszy. Jeżeli ty jesteś tutaj dla idei to tym bardziej nie rozumiemy się.

Kancelaria Medius mocno przyspieszyła
Tylko w III kwartale aktywa windykacyjnej grupy wzrosły o przeszło jedną trzecią.

https://obligacje.pl/pl/a/kancelaria-medius-mocno-przyspieszyla

Tendencje w branży windykacyjnej pozytywne a Marka staje się spółką pożyczkowo-windykacyjną (ma co windykować)

Przy ok. 120-130 tys akcji w wolnym obrocie (wyliczenia własne) podaż jest coraz słabsza a i korekty też na mniejszych vol i na coraz wyższych poziomach (patrz. wykres tygodniowy gdzie pierwsze spadki są na 50-100 tys vol/tydzień a pierwsze korekty na 13-16 tys tydzień natomiast obecna korekta na 4.7 tys vol/tydzień)
przy tym karnet pusty!

50 najlepszych ZLECEŃ SPRZEDAŻY

http://mojeinwestycje.interia.pl/gie/prof/spolki/notowania?wlid=7812&ks=1

Pewnym nawisem jest pozostawione ok. 98 tys przez fund i aby to przeskoczyć muszą być pozytywne informacje.
Jednak 98 tys nawisu to zdecydowanie mniej niż wcześniejsze ok. 400 tys (fund i polapart)

Cała sytuacja patrząc na średnie pozwala na ocenę co najmniej wyhamowania trendu spadkowego a nawet można już dziś mówić o próbie odwrócenia trendu. (przy uwzględnieniu transakcji p. Franciszka - fund i polapart przy czym z punktu widzenia rynku faktycznie są one fizyczne! przez co trzeba je uwzględniać do tego znacząco zmniejszają nawis)

W połowie lutego poznamy strukturę należności (w obrocie i netto lub same netto) i będzie można ew. określić kierunki.
Przez ten czas spółka cały czas będzie przekształcać 2 mln/miesiąc na sądowe co w momencie podawania wyników przełoży się na ok. 36.6 mln przekształconych sądownie z końcem stycznia (jeżeli do tego dojdzie zawrócenie tendencji na pozycji należności będzie to dobry moment na zmianę nastawienia)
Lekko licząc wszystko się przesunęło o ok. 3-4 miesiące ale podstawy mogą być mocniejsze.

Dziś z końcem listopada powinno być przekształconych ok. 32.6 mln to sytuacja pod kątem windykacji zdecydowanie lepsza niż rok temu (11.5 mln i ok. 200 tys przychodu z windykacji)
Dziś 32.6 mln pozwala na oczekiwanie razy 3 czyli ok. 600 tys/kwartał z tej pozycji) - według Planu w tym kwartale z windykacji ma wpłynąć 564 tys.
A my szykujemy się na połowę lutego a więc rok po przedstawieniu Planu Naprawczego i ok. 36.6 mln przekształconych należności sądownie oraz 665 tys wpływów z windykacji w I kwartale.

Ta firma jest umoczona do 2025 roku a ty piszesz o odwróceniu trendu :)

Kurs akcji może drgnąć jeżeli firma zacznie spłacać inaczej nie ma na to szans.
Masz wolne do 2019 :)

(wiadomość usunięta przez moderatora)

Dużo by pisać i jeszcze więcej wklejać. Nie piszę o odwróceniu trendu ale nie wykluczam tego patrząc na dzisiejszy wykres z interwałem tygodniowym wbrew temu co napisał Łowca jest on dość wiarygodny dłuższym okresie czasu.
Jest tam początek trendu spadkowego, jego przyspieszenie i wyhamowanie oraz obecne co najmniej odreagowanie.
Z racji procedur na NC transakcje poniżej 100 tys nie mogą być pakietowe stąd ta przeprowadzone przez p. Franciszkę też jest jak najbardziej częścią rynku a to już vol 300 tys plus ponad 50 tys które skupione zostały z rynku ( to jest moment zwrotny bo zdjął nawis)
Dziś korekty są płytkie i na coraz wyższych poziomach. W takich momentach nie chodzi o wyznaczanie poziomów wsparcia i oporu w krótkich okresach ale o scharakteryzowanie stanu. (momentu)
Vol na interwale tygodniowym w takim zakresie czasu są dość wiarygodne i według mnie oddają obraz.
link

Ktoś powie ale już nie miało gdzie spadać. Tak nie jest bo przewaznie gdy mamy do czynienia z totalnym trendem spadkowym dodatkowo w tym właśnie momencie zaczynają wyprzedawać duzi akcjonariusze a tutaj stało się odwrotnie wręcz dokupiono na tych poziomach przez co dziś mamy ok. 130 tys akcji w wolnym obrocie a z uwzględnieniem funda 230 tys (co oznacza spadek nawisu z 400 tys do 98 tys) dzięki czemu można mówić o momencie zwrotnym.

(wiadomość usunięta przez moderatora)

Baza, skoro już strumieniujesz nastroje na forum to zrób lepiej analizę prowadzącą do wyjaśnienia w jaki sposób doszło do wyparowania tych 5 mln PLN z zestawień należności pożyczkowych przedstawianych przez spółkę pomiędzy styczniem a wrześniem 2017 i czy trend się utrzyma? Wyjaśnij prostemu ludowi w jaki sposób pieniążki w rękach markowych ludzi nabierają cech ezoteryczności. Jeden raz są, a innym już troszeczkę mniej. Czy takie działania mieszczę się w celach postępowania i cała restrukturyzacja Marki będzie polegać na tego typu zagadkowych zniknięciach? Kwestia nie została wyjaśniona a już zamieciona pod dywan. Rozumiem, że to kłopotliwy temat., ale w jaki sposób można przeprowadzać jakiekolwiek wyliczenia skoro nie można opierać się na podawanych przez spółkę zestawieniach.

Obig, ciągnąłem ten temat ponad miesiąc co więcej to dzięki moim pytaniom o tym wiemy więc na pewno niczego nie zamiatam a wręcz odsłaniam. Co dalej z tym tematem? Dwie sprawy . Pierwsza to rola Nadzorcy która ma narzędzia aby to wyjaśnić. Druga sprawa to obiecana przez spółkę przy raporcie za IV Q struktura należności i na jej podstawie będziemy mogli ocenić czy zatrzymano lub odwócono trend na tej pozycji. Co tez jak to zniknęło skłaniał się ku takiej iż wiele z tego było wątpliwe już w momencie składania planu no ale ew. Kwestia dla Nadzorcy bo ja nie mam wystarczającej ilości danych przez co można tworzyć wiele domysłów i niekoniecznie zgodnych z prawdą.

W najbliższym czasie będę eksponował część windykacyjną a przyczyn jest kilka
1. Po pierwsze niektórzy z was nie uwzględnia aktywów windykacyjnych w kategoriach aktywa a to błąd
2. Dziś na rynku jest wiele firm które zarabiają na windykacji i co ważniejsze pokazują bardzo dobre odzyski (patrz. wyniki firm windykacyjnych)
3. Marka z końcem listopada ma 32.6 mln należności przekształconych sądowo i 17.5 mln z jakimś przeterminowaniem w tym część w windykacji polubownej licząc według raportu z uwzględnieniem 17.5 mln należności netto bez zwłoki z końcem sierpania - (67-32.6-17.5
4. W III kwartale uzyskano 450 tys fizycznej gotówki z samej windykacji sądowej
5. Z racji, że już na samej windykacji sądowej uzyskano cel z Planu najpewniej uzysk z części polubownej poszedł 'do przychodu' przez co mamy 2.5 mln (więcej niż wynika z aktywów w obrocie) ale z mojej perspektywy jak też z perspektywy obligatariuszy nie jest żaden zabieg księgowy bo najważniejsze dla nas jest to, że wpłynęła fizyczna gotówka (tak przy okazji jest to też odpowiedź dla 'byłej')

Tym samym dziś przychód możemy podzielić na
1. z pożyczek obsługiwanych terminowo (z tych 17.5 mln netto)
2. z pożyczek nie obsługiwanych terminowo ale nieodpisanych
3. Z należności windykacyjnych przekształconych sądownie ok. 32.6 mln z końcem listopada

32.6 mln należności przekształconych są aktywami na poziomie ok. 6.5 mln

Idąc już szerszym spojrzeniem trzeba też uwzględniać to, że w zadłużeniu Marki 6 mln to pożyczki od głównych akcjonariuszy a to daj bufor na jakieś niedomagania przez co ten dług do jednostek niezwiązanych ze spółką jest na poziomie 25 mln (bez rezerw)
Podejrzewam, że obligacje też są w posiadaniu głównych akcjonariuszy lub osób przez nich zachęconych co też jest poduszką.

Zadłużenie bez rezerw to 31 mln w tym 6 mln to pożyczki co daje ok. 25 mln wymagalnego zobowiązania. Osobiście i tak podtrzymuję, że będzie musiało dojść do zrolowania lub redukcji ale w kontekście analizy struktury zadłużenia jest to pewien bufor (furtka którą można uruchomić)
Aktywa wyceniam na 23-25 mln (patrz. wpis o wycenie aktywów)

Dla mnie taka sytuacja i tak jest niekorzystna bo 'napijanie' przez pożyczkobiorców odsetkami, które są dopisywane powodują przyrost zobowiązania o 500 tys/kwartał jednak za każdym razem gdy spółka pokaże wyniki w których będzie te 500 tys kryte z podstawowej działalności taka sytuacja powoduje moje uspokojenie (w przeciwieństwie do wyników za II kwartał gdzie była sytuacja całkowicie odmienna czyli spadek przychodu i brak wyrobienia na te dopisane 500 tys)

Dopełnieniem tego wszystkiego jest wynagrodzenie zarządu. Po rozwagę p. Nadzorcy przytoczę artykuł.
Wynika z niego, iż Marka płaci za zarzadzanie tyle co oponeo.pl i 11 bit studios SA (sic!)
Dziś już tylko p. Nadzorca może nakazać obniżenie wynagrodzenie. Nie godne jest pobierać 348 tys w spółce w restrukturyzacji gdy wszyscy na wszystkim oszczędzają

cytuję
Trzej pozostali członkowie zarządu otrzymali roczne pensje w wysokości 319 tys. PLN.
http://forsal.pl/praca/wynagrodzenia/artykuly/1083478,ile-zarabiaja-menedzerowie-popularnych-spolek-gieldowych.html

Menedżer zarządzający spółką z 47 pracownikami w etapie restrukturyzacji nie powinien zarabiać więcej niż 100 tys/rok. (względnie w ramach realizacji 2 i 3 letnich planów a więc dlugofalowych można w opcji menedżerskiej zastosować emisję akcji)

Z pozytywnych informacji jakich oczekuję w najbliższym czasie to:
1. Wezwanie Nadzorcy do obniżenia kosztów zarządu lub zmiany sposobu wynagrodzenia 100 tys gotówka ok. 150 tys w akcjach.
2. Utrzymanie tempa na rynku windykacyjnym
3. Informacji w połowie lutego o zatrzymaniu trendu spadkowego na pozycji należności w obrocie i netto.
4. Sprzedaży nieruchomości 1 mln (wpływ po spłacie hipoteki ok. 700 tys)
5. Dalszego przyspieszenia na rynku pożyczkowym w efekcie większego kapitału w obrocie

Być może spiętrzenie pozytywnych informacji uruchomi decyzję Kowalczyka o dokapitalizowaniu Marki kwotą min. 1 mln.

Idąc dalej tym tokiem rozumowania skoro dziś Marka wypracowuje 500 tys na dopisywane odsetki to fizycznie co kwartał zwiększa to poziom kapitału obrotowego (w obecnym momencie dużo z tego idzie na przekształcenia ale za chwilę cała ta część pójdzie na obrotowy)
Te 500 tys (z raportu wynika, że nawet więcej) nie jest kwotą netto bo jednocześnie rośnie zobowiązanie to jednak taka sytuacja powoduje kumulowanie gotówki pod pożyczki z racji odroczenia tych odsetek (tej części)
I teraz jeżeli zsumujemy 4 kolejne kwartały a więc min. 2 mln plus gdyby udało się spieniężyć nieruchomość 700 tys netto (realnie byłby to najem odwrotny - taka forma leasingu odwrotnego) i gdyby Kowalczyk w tym momencie dołożył w formie dokapitalizowania 1 mln razem
Łącznie w połowie 2018 byłoby skumulowane ok. 3.7 mln więcej gotówki w obrocie co patrząc na kolejny rok (połowa 2019) mogłoby się przełożyć na 3.7*56= 2.4 mln minus szkodowość (25%) = ok. 2.4-0.9 mln= 1.5 mln dodatkowej gotówki pod spłaty rat kapitałowych!
Dziś Marka oprócz windykacji powinna w krótkim czasie skumulować o gotówkę na pożyczki.

W takim scenariuszu gdyby z 'niespłacanych ale dopisywanych' odsetek oraz ze sprzedaży nieruchomości i dokapitalizowania udało się wypracować dodatkowe 1.5 mln do połowy 2019 mielibyśmy sytuację taką

1. Pierwsza rata z końcem marca 2019 spłacona byłaby z windykacji z okresu od połowy 2018-do końca marca 2019
2. Druga rata do końca czerwca spłacona byłaby właśnie z tej nadwyżki 1.5 mln
3. Trzecia rata znów z windykacji
4. Na czwartą ratę i tak by pewnie brakło i pewnie znów byłoby potrzebne dokapitalizowanie na ok. 1 mln lub nieco mniej (bo część jednak by nadal pracowała w tym czasie)

Jednak efektem końcowym na koniec 2019 byłby spadek zadłużenia o 4.8 mln przez co z początkiem roku 2020 obligatariuszom można by zaproponować już normalną formę obligacji z kuponami (odsetkami) kwartalnymi

Aby zrealizować taki scenariusze to co realne i w zasięgu Marki
1. realna jest kwota z windykacji
2. realna jest kwota ze sprzedaży nieruchomości (700 tys netto które dziś jest zamrożone przez co jest kosztem)

Natomiast (moim) chciejstwem jest dokapitalizowanie 1 mln fizyczną gotówką przez Kowalczyka przy czym z racji pozytywnej koniunktury taki ruch wydaje się realny i bezpieczny bo tylko maksymalne wykorzystanie tych dwóch lat pozwoli wyjść na prostą.
I tylko 'atakując' od strony windykacji i sprzedaży jest realne obsłużenie obligacji.

Na GPW nie ma żadnej lub jest niewiele spółek które spłaciłyby cały dług obligacyjny.
I tak samo będzie z Marką. Nie ma potrzeby schodzić z długiem obligacyjnym do zera. Jest to poza zasięgiem nawet najzdrowszych spółek.
Cała gra toczy się o to aby z końcem 2019 zejść z długiem do poziomów bezpiecznych a więc w okolice 16 mln (po spłacie 4.8 mln kwota netto długu będzie wyższa niż wynika z różnicy 18.5-4.8 bo dojdą 'dopisywane a niespłacane' fizycznie odsetki)
I jeżeli Marka do tego czasu spłaci kredyt bodaj 1.5 mln (dziś jest obsługiwany i skończy się bodaj w lutym 2019) oraz zejdzie z długiem obligacyjnym do 16 mln to nie będzie problemu z zakończeniem procesu naprawczego wcześniej poprzez powrót na rynek obligacyjny i kwartalne odsetki lub jakąś ugodę z największymi obligatariuszami.

Korzyścią dla Marki w takiej sytuacji będzie to, że w kolejnych latach nie będzie się 'czyścić' z kapitału a dla obligatariuszy to, że będą najnormalniej odcinać kupony.

Jaki niby miałaby mieć sens spłata wszystkich obligacji? i zejście z dlugiem do 6 mln pożyczek? tak nie robi nikt! i tak nie będzie tutaj. Tak jak wspomniałem chodzi o to by w 2019 zejść z długiem do bezpiecznego poziomu a więc ok. 16 mln plus pożyczki.
I jednym z uzupełniających kroków w tym kierunku może być sprzedaż nieruchomości z dokapitalizowaniem plus kumulowanie odsetek 'dziś dopisywanych ale fizycznie niespłacanych'

Spłaci cały albo upadnie.
A czy uda im się pozyskać nowe finansowanie to już inna historia.

Technicznie tak by to musiało wyglądać czyli spłata z jednoczesnym objęciem przez tych którzy wyrażą zgodę lub nowi ale aby o tym rozmawiać oprócz windykacji trzeba wzmocnić sprzedaż w innym razie potrzebna będzie redukcja i lekkie wygaszenie.
Ogólnie furtek jest kilka ważne aby wykorzystać pozytywną koniunkturę, (w tym pod względem trampoliny finansowej z zatrzymanych odsetek, nieruchomości i być może jakiegoś dokapitalizowania fizyczną gotówką)

Z racji zaległości w spłatach pozytywna koniunktura Marce dodaje najwięcej. Widać to po spływie windykacji ale też po aktualizacjach.
Według moich wyliczeń i najnowszych danych bardzo ciekawa sytuacja może powstać w II kwartale właśnie za sprawą aktualizacji i pozytywnej koniunktury.
Dziś spółka już nie robi 'sztucznych' ugód bo to jest nieopłacalne. Dziś spółka woli odpisać ale aktualizacje i tak są a w kontekście obecnej sytuacji oznacza to, że te zobowiązania faktycznie wróciły a nie sztucznie. (i choć wielu osobom aktualizacja kojarzy się źle to akurat w tym okresie konkretnie tutaj na Marce jest ona całkowicie prawdziwa, fizyczna)
To jest efekt pozytywnej koniunktury o którym mówiłem już dawno temu.
Standardowa ugoda to 24 miesiące i mniej więcej taki czas jest potrzebny na ściągnięcie min. 20%-25% z 32.6 mln obecnie
Po okresie przekształceń (a więc pewnie w okolicach końca kwietnia) koszty bieżące windykacji będą niższe bo one zostały pokryte w roku obecnym.
Firma windykacyjna zapłaciła Bocianowi 20% a więc zakłada wyższy odzysk!
Marka w III kwartale uzyskała 450 tys fizycznej gotówki! z windykacji
W IV kwartale ma być 560 tys a w I 2018 już 665 tys (te przyrosty są realne uwzględniając to, że przyrasta o 2 mln miesięcznie kwota należności przekształconych sądownie)
I dziś trzeba to podeprzeć sprzedażą.

Do momentu spłaty pierwszej raty nikt tej spółce nie zaufa.
Możesz wypisywać co chcesz.
Wiarygodność można odzyskać tylko przez spłatę obligacji.

No i takie podejście czyli czekanie zamiast monitorowanie i egzekwowanie punktów kontrolnych wraz z ew. działaniem w zależności od sytuacji powoduje, że na wielu spółkach ludzie budzą się z ręką w nocniku.
Nie ma czegoś takiego jak czekanie do roku 2019! Nie ma! ok. ty czekaj a ja będę reagował!
Uwiarygodnienie spłaty raty ma wynikać z realizacji celów.
Tak na marginesie na przykładzie obecnego kwartału mam nadzieje, że wszyscy zobaczyli jak ważne tutaj jest to '500' tys którego w II kwartale nie było.
(pozytywny) wynik taki jak w III kwartale całkowicie zmienia projekcje
500 tys mieć to przez 6 kwartałów do pierwszej raty = 3 mln
500 tys 'nie mieć' to przerwanie procesu.
Zasada na spółkach w restrukturyzacji jest jedna! ograniczone zaufanie, presja, monitoring, informacja, stawanie na uszach!, męczenie, egzekwowanie! opieranie się na faktach i liczbach i reakcje w zależności od nich (ignorowanie obiecanek i wodolejstwa)
Tak w ogóle chętnie dowiem się ilu z Was napisało do Nadzorcy wniosek o obniżenie kosztów zarządu?
Od stycznia pracownicy mają obiecane podwyżki a obniżenie kosztów zarządu o 100 tys w przeliczeniu na 47 pracowników przekłada się na 177/na miesiąc podwyżki dla jednej osoby!
100000/12=8.3 tys/47= 177 zł na miesiąc brutto na pracownika

Wiesz co uwiarygadnia spłatę.
Gotówka na koncie.
Bez gotówki nie ma spłaty.
Bez spłaty jest upadłość.

Z pozytywnych spraw w raporcie zwróciłbym jeszcze waszą uwagę na taki fakt:
odpis był na 2.5 mln a należności spadły tylko o 1.3 mln w odniesieniu do drugiego kwartału
To jest wymierne bo z czasem gdy odejdą duże odpisy a odejdą przełoży się to na ....

Jednym słowem ten raport jest odmienny niż ten za II kwartał. Zmienia podejście i ew. prognozowanie.

Jeżeli zestawimy to z tym, że Marce uda się wejść na kupony (zamiast spłat kapitału) tak jak czynią to inne spółki oznaczałoby to giga zyski.
W długu przede wszystkim chodzi o to by obslugiwać jego koszty. W przypadku Marki trzeba też częśc długu zaminić (pożyczki) i część spłacić (4.8 w roku 2019 wystarczy)
A wtedy każda pozycja i przede wszystkim wyniki byłyby giga wysokie!

Nawet tego wam nie przedstawiam bo po pierwsze nie jest to łatwe a po drugie dziś wydaje się to nierealne.
Ale jeżeli ktoś ma umiejętność analitycznego spojrzenia to 'to; zobaczy zwłaszcza w kontekście raportu i tempa odpisów, które w którymś momencie wyhamuje!
Szeroki rynek zacznie to widzieć gdzieś w połowie 2018. I myślę, że to będzie też czas rolowania pożyczek to będzie dopełnienie całości. Będzie chodziło w tym aby dlug był równy aktywom również po to by przejść na kupony (zamiast spłat kapitału czego nie robi nikt) bo wtedy zyski w granicach miliona kwartalnie będą całkowicie 'czyste' a to nawet przy 10 mln akcji wyceny w okolicach 3-4 zł.

Pięknie naganiasz na bankruta :)
Spółka ma długi rozpisane do 2025 roku i jeszcze nie spłaciła ani jednej złotówki.

Jakie pięknie? skoro nikt nie kupił chlip... chlip :-)

A tak serio
Trochę cię naprowadzę w odniesieniu wyłącznie do obecnego kwartału i przyszłego (taki okres jest łatwiej prognozować)
30.8 mln należności raportowych przy 2.5 mln odpisów przy czym odnotowane 1.3 mln spadku należności

I teraz wchodząc w IV kwartał z podobnymi parameterami przełoży się to na 2.5 mln odpisów ale tak jak w III Q 1.3 mln spadku należności a więc efekt 30.8-1.3=29.5 mln należności raportowych

W I kwartale 2018 analogicznie czyli 29.5-1.3 mln (przy 2.5 mln odpisów)= 28.2 mln (przyjmujemy stałe bo z naszej perspektywy jest to 'z niewielkim błędem' ale jednak miarodajne)

Tak więc przy podobnych parametrach jak w III kwartale na koniec IQ 2018 powinno być 28.2 mln raportowych przez ten czas jednak odpisano by 5 mln a przekształcono 12 mln (2 mln miesięcznie razy 6 miesięcy IV i I kwartału) co po zsumowaniu kwoty z końcem III Q 2017 = 28.6+12= 40.6 mln należności przekształconych (podobnie zakładam stałą bo ew. różnice spłat itp. są na nasze potrzeby bez znaczenie są w granicach błędu na kwotę kilkuset tys)

tak więc efekt na koniec IQ 28.6 mln należności raportowych i ok. 40.6 mln przekształconych sądownie i będzie to moment w którym już nie będzie 'starego materiału' do przerobienia z racji, że dziś Marka ma 67 mln wszystkich należności

28.6 mln raportowe + 40.6 mln przekształcone= wszystkie należności (dziś występuje też trzecia pozycja a więc odpisane ale jeszcze nie przekształcone)

Po tym okresie już do odpisów będą szły bieżące ale nadal będą jeszcze 'duże odpisy' maksymalnie dwa kwartały! ( i po tym okresie pojawią się wspomniane przeze mnie zyski). No ale poza I kwartał póki co się nie wychylajmy zostańmy na prognozie do końca I Q.
Wszystko to wskazuje na jakieś 4 miesiące przesunięć. a więc kwiecień zamiast grudnia.

Moim zdaniem najważniejsza kwestia to czy MARKA będzie posiadać gotówkę w terminach spłat.