Na akcjach Marki będzie można zarobić tylko wtedy gdy faktycznie utrzyma się jeszcze 2 lata względnie pozytywna koniunktura w tym rynek pracy bo dzięki temu będzie można odzyskać 25-30% z windykacji czyli ok. 12-15 mln w okresie 2-3 lata (minus koszty) przez co będzie można spłacić część obligacji i ew. otworzyć inne alternatywne drogi (refinansowanie, fuzja lub dokapitalizowanie)
Wszystkich obligacji Marka i tak nie spłaci ale gdy będą wyprostowane pewne kwestie otworzą się inne furtki. (jak choćby dojrzenie do rolowania pożyczek przez Kowalczyka)
Odnosząc się do wcześniejszych wpisów z racji, że nie miałem nawet zarysu przychodów (na NWZA) stąd ten przychód jest dla mnie czymś pozytywnym.
Na dziś w kwestii postulatów nie zmienia się nastawienie obniżenia kosztów zarządu choćby po to by zrobić miejsce pod podwyżki dla pracowników od nowego roku.
Tak jak pisałem nie jestem tutaj po to by burzyć ale też nie poto by realizować jakieś nierealne postulaty i dziś przy wynikach za III trzeba będzie się wycofać z wniosku o pozorności procesu (wcześniejsza argumentacja była na bazie wyników za II kwartał i odpowiedzi na NWZA w kwestii aktywów)
Na dziś najważniejsze i uspokajające jest to, że Marka wróciła na ścieżkę wyrabiania na wszystkie koszty związane w prowadzeniem działalności (to ten brak w II kwartale spowodował moje reakcje a innych danych niż ze spółki nie posiadam)
Taka sytuacja powoduje, że znów choć nie 'widać' zysku netto to poprawia się struktura należności.