Technicznie tak by to musiało wyglądać czyli spłata z jednoczesnym objęciem przez tych którzy wyrażą zgodę lub nowi ale aby o tym rozmawiać oprócz windykacji trzeba wzmocnić sprzedaż w innym razie potrzebna będzie redukcja i lekkie wygaszenie.
Ogólnie furtek jest kilka ważne aby wykorzystać pozytywną koniunkturę, (w tym pod względem trampoliny finansowej z zatrzymanych odsetek, nieruchomości i być może jakiegoś dokapitalizowania fizyczną gotówką)
Z racji zaległości w spłatach pozytywna koniunktura Marce dodaje najwięcej. Widać to po spływie windykacji ale też po aktualizacjach.
Według moich wyliczeń i najnowszych danych bardzo ciekawa sytuacja może powstać w II kwartale właśnie za sprawą aktualizacji i pozytywnej koniunktury.
Dziś spółka już nie robi 'sztucznych' ugód bo to jest nieopłacalne. Dziś spółka woli odpisać ale aktualizacje i tak są a w kontekście obecnej sytuacji oznacza to, że te zobowiązania faktycznie wróciły a nie sztucznie. (i choć wielu osobom aktualizacja kojarzy się źle to akurat w tym okresie konkretnie tutaj na Marce jest ona całkowicie prawdziwa, fizyczna)
To jest efekt pozytywnej koniunktury o którym mówiłem już dawno temu.
Standardowa ugoda to 24 miesiące i mniej więcej taki czas jest potrzebny na ściągnięcie min. 20%-25% z 32.6 mln obecnie
Po okresie przekształceń (a więc pewnie w okolicach końca kwietnia) koszty bieżące windykacji będą niższe bo one zostały pokryte w roku obecnym.
Firma windykacyjna zapłaciła Bocianowi 20% a więc zakłada wyższy odzysk!
Marka w III kwartale uzyskała 450 tys fizycznej gotówki! z windykacji
W IV kwartale ma być 560 tys a w I 2018 już 665 tys (te przyrosty są realne uwzględniając to, że przyrasta o 2 mln miesięcznie kwota należności przekształconych sądownie)
I dziś trzeba to podeprzeć sprzedażą.