Mimo wszystko wolę się kierować liczbami niż odczuciami.
Akurat w przypadku Marki jest tak, że w raporcie w innym miejscu jest przychód ze sprzedaży a w innym z windykacji.
I faktycznie przychód jest w tendencji malejącej ale daleko mu do 'nic'.
Gdybym kierował się odczuciami w podobny sposób musiałbym wierzyć Konopce gdy pisze, że 'przyczyny są gdzieś tam', że zwiększają, że poprawiają, że wdrożył, odkąd przyszedł, że zmniejszają szkodowość a gdy spojrzymy na liczby z perspektywy 4-5 lat są one bezlitosne.
Jest pewna analogia w tym co piszesz i w tym co pisze Konopka jedyna różnica polega na skrajności.