SII przygotowuje wniosek zbiorowy przeciwko prezesa ?

Mam nadzieję ,że tak ! już czas najwyższy rozliczyć prezesa pinokio za kłamstwa i wałki jakie robi na akcjonariuszach i spółce ! dodatkowo pociągnąć stary zarząd i prezesa do odpowiedzialności prawnej!

Ciekawe czy pinokio maczał palce w tym że spółka miała 50 mln straty za 2010 , co tak za każdym razem powtarza od jakiegoś czasu. te pieniądze musiały gdzieś pójść, a śledztwo by wiele wyjaśniło!

dlaczego brodowski nic juz nie mówi o restrukturyzacji i o tym że spółce nic nie grozi i że jej sytuacja jest stabilna a kurs jest niedowartościowany ? Wielu pewnie potraktowało to jako rekomendacje i zachęcanie do kupna akcji !

Prezes nie jest od pilnowania interesów akcjonariuszy.
Jeżeli ktoś kupił akcje kierując się tylko wypowiedziami prezesa, to niech to potraktuje jako drogą lekcję. Po lekturze raportów te akcje można było kupić tylko przez pomyłkę albo w stanie po spożyciu.
To jest trup, nawet jak będzie układ to z jakiej działalności spłacą długi, obroty gasną a straty rosną.Kto włoży w to pieniądze i po co?

Z tego co się orientuję spłacą długi wobec wierzycieli akcjami, o ile rada wierzycieli się zgodzi. Wtedy spółka będzie księgowo oddłużona i gotowa do potencjalnego mariażu z podmiotami wnoszącymi zysk. Taki jest chyba zamysł tej całej operacji.

Tak mniej więcej to ma wyglądać, nie wiem jaka jest całkowita kwota zadłużenia, po ile wierzyciele mieliby objąć akcje, w czym będą miały pokrycie, skad spółka weżmie pieniądze na działalność, skoro z nowej emisji nie będzie kasy tylko spłacone długi.
I pytanie co wierzyciele zrobią z akcjami, wiedząc ile są warte?Postawią je na S pkc?
Na jakiś podskok zdechłego konia można liczyć ale tylko na to, oczywiście opinia subiektywna, proszę nie brać jej pod uwagę przy podejmowaniu decyzji o kupnie lub sprzedaży akcji:-)

Z tego co się orientuję są winni za towar coś ok. 20mln, przy czym jak skonwertują to na akcje to wtedy ten towar co mają już kupiony pewnie da się mimo wszystko jakoś sprzedać i odmrozić część środków obrotowych, no i odzyskać też zaległe należności od sklepów, a co do wierzycieli to nie niżej niż 23 grosze obejmą wiec bedą mocno zainteresowani postawieniem firmy na nogi żeby chodziła na GPW wy zej niż ich cena wejścia. Inaczej to klapa. Moim zdaniem wierzyciele zdecydują się jak Advadisa wzmocni ktoś z zapleczem innej opcji nie widzę.

Wydaje mi się, że te 20 mil. to czubek góry lodowej.
Wierzyciele mogą się zgodzić na konwersję długu na akcje tylko w przypadku, gdy dostaną więcej niż przy upadłości, po sprzedaży majątku.
Obecna kapitalizacja i marazm na tym walorze nie zachęca nawet do działań spekulacyjnych. Wiele osób już tak długo czeka na "odpał ", że z treści postów można wnioskować, że się doczekała.
Nie pociąga mnie czar spółek groszowych, pomimo, że można było zarobić, ale w tym okresie patrząc na szeroki rynek to chyba te czasy mamy za sobą.
Ja osobiście bardziej wierzę tutaj w resplit niż we wzrosty.Taka Mewa chyba.
Powodzenia.

Cała aktywość na Advadisie to forum sfrustrowanych bez kasy.
Napiszcie coś merytorycznie, bez udowadniania sobie wzajemnie głupoty.
Nadaktywność krzykaczy nic tu nie zmieni, miliony postów, że zaraz odpali nie ruszy kursu z miejsca.
Trochę spokojniej i na temat, bo wieje nudą.

większośc ogólnie znanych faktów o rozłożeniu firmy przez poprzedników Brodowskiego została na tym forum już opisana, możesz poszukać wstecz. A to co może ruszyć kursem to tylko układ/brak zgody na układ i jakaś niespodziewana informacja ot co. Potem będzie już latał mocno a teraz cisza informacyjna

Przejrzyj posty nt. ADVADISa tu i na innych portalach, żeby obczaić od jak dawna w hurtowniach praktycznie nie prowadzi się sprzedaży. I jak już się mniej więcej dowiesz od jak dawna towar stoi bez rotacji na magazynach, a potem dodasz do tego coś takiego jak TERMIN PRZYDATNOŚCI, to bedziesz wiedział ile ten towar tak naprawdę może być jeszcze warty i co ADVADIS może sobie z nim zrobić ... :)))))

Advadis zaczął się rozpadać ze względu na brak pomysłu na biznes.
Hurtowy handel alkoholem okazał się być gwoździem do trumny.
Nieudolny zarząd tylko przyspieszył rozkład, spółka podawała do wiadomości akcjonariuszy jakieś utopijne pomysły o tworzeniu sieci detalicznej i inne cuda.
Kto miał sprzedać to już sprzedał i nie ma czego ratować.
Biznesowo to już pozamiatane, może ktoś się schyli i podniesie, ale kto i po co?
Co by miał przejąć, sieci sprzedaży nie ma, zarząd, pomińmy milczeniem, budynki zastawione, towar same buble, pomysł się nie sprawdził.
Różne cuda się widziało, ale musi być chociaż trochę prawdopodobne.

Najważniejszą korzyścią z upadłości układowej będzie stała ochrona przed wierzycielami i możliwość podjęcia z nimi rozmów o restrukturyzacji zadłużenia.Głównymi partnerami w tych rozmowach będą wierzyciele z kredytu kupieckiego, natomiast zobowiązania wobec instytucji finansowych będą uregulowane poprzez sprzedaż nieruchomości należących do spółki, a obecnie nieprzydatnych do zaplanowanych działań operacyjnych.

Bardzo piękna historyjka, i wszyscy żyli długo i szczęśliwie.
To co będzie stanowiło o wartości firmy skoro nowe akcje obejmą wierzyciele z kredytu kupieckiego a nieruchomości zajmą instytucje finansowe.
Za co będzie się odbywała działalność operacyjna.
Czy spółka dalej chce brnąć w starą działalność, czy też roztoczy nowe wizje.
Obecna kapitalizacja to 14 mil, ile jest długów, ile jest warta obecnie akcja?
Patroinvest nic więcej, wydaje się,że wydmuszka a może być zgniłe jajo.
Pozdrawiam.

tak, właśnie wydmuszka, czyli miejsce na GPW