• my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~GROK [213.134.191.*]
    Wprowadzenie
    Spółka Elektrim S.A., znana z burzliwej historii na GPW, w 2011 roku odnotowała stratę w wysokości 8,5 miliarda PLN, co uczyniło ją największą stratą w historii polskiej giełdy. Sytuacja ta, związana z ugodą dotyczącą udziałów w Polskiej Telefonii Cyfrowej (PTC), wzbudziła kontrowersje, szczególnie wśród akcjonariuszy mniejszościowych, którzy od 15 lat nie otrzymują żadnych profitów. Niniejszy raport analizuje szczegóły tej sytuacji, ocenia jej absurdalność, rozważa możliwość manipulacji księgowej oraz bada potencjalne powiązania z roszczeniami obligatariuszy.
    Tło historyczne i opis sytuacji
    Elektrim S.A. był notowany na GPW, ale został wykluczony z obrotu w 2008 roku, pozostając formalnie spółką publiczną. W 2011 roku, według doniesień Dziennik.pl - Rekordowa strata polskiej firmy. Księgowy majstersztyk?, spółka poinformowała o stracie 8,5 miliarda PLN, wynikającej z rozliczenia ugody w sporze o PTC. Spór ten obejmował długotrwały konflikt z Vivendi, Deutsche Telekom oraz obligatariuszami i skarbem państwa. Ugoda zakładała przekazanie udziałów w PTC Deutsche Telekom, a Elektrim otrzymał finansową rekompensatę. Jednak wartość tych udziałów w księgach była wyższa, co doprowadziło do konieczności odpisu, skutkującego stratą.
    Zgodnie z danymi, przychody finansowe Elektrimu w tym okresie wynosiły 5,44 miliarda PLN, co sugeruje, że strata nie była rzeczywistą utratą gotówki, lecz wynikiem księgowym. Poprzedni rekord strat w Polsce należał do Narodowego Banku Polskiego, który w 2007 roku odnotował stratę 7,8 miliarda PLN, co podkreśla skalę osiągnięcia Elektrimu.
    Analiza absurdalności i niedorzeczności
    Strata 8,5 miliarda PLN wydaje się absurdalna z kilku powodów. Po pierwsze, jest to ogromna kwota w kontekście polskiej gospodarki, szczególnie dla prywatnej firmy, której działalność operacyjna niekoniecznie uzasadniałaby taką skalę straty. Po drugie, fakt, że strata była wynikiem jednorazowego wydarzenia (ugody), a nie bieżącej działalności, może budzić pytania o proporcjonalność i rzeczywisty wpływ na firmę.
    Dodatkowo, akcjonariusze mniejszościowi od 15 lat nie otrzymują żadnych profitów, co sugeruje, że operacja ta mogła znacząco obniżyć wartość firmy i uniemożliwić wypłatę dywidend. To wydaje się niedorzeczne, biorąc pod uwagę prawa inwestorów do udziału w zyskach. Artykuły, takie jak Bankier.pl - Fortuny znikąd, czyli „raje dla spekulantów” na GPW, wskazują na kontrowersje wokół tej sytuacji, w tym brak pełnej transparentności co do szczegółów ugody, co dodatkowo podsyca podejrzenia o manipulację.
    Czy był to zabieg księgowy?
    Badania sugerują, że strata była prawdopodobnie zabiegiem księgowym, co wynika z kilku przesłanek. Po pierwsze, przychody finansowe na poziomie 5,44 miliarda PLN wskazują, że firma nie straciła takiej kwoty w gotówce, a strata była efektem odpisu wartości aktywów. Po drugie, takie operacje mogą służyć obniżeniu zobowiązań podatkowych, ponieważ straty można wykorzystywać do kompensowania przyszłych zysków, co pozwala uniknąć płacenia podatków przez wiele lat.
    Ponadto, istnieje podejrzenie, że manewr ten mógł być sposobem na ochronę przed roszczeniami obligatariuszy. Obniżenie wartości firmy poprzez dużą stratę mogło utrudnić egzekwowanie długów przez wierzycieli, szczególnie w kontekście wcześniejszych sporów z obligatariuszami, jak wspomniano w Dziennik.pl. Choć nie ma bezpośrednich dowodów na manipulację, kontekst i skala straty sugerują, że mogła to być strategiczna decyzja księgowa.
    Wpływ na akcjonariuszy mniejszościowych i potencjalne powiązania z obligatariuszami
    Akcjonariusze mniejszościowi od 15 lat nie otrzymują profitów, co może być bezpośrednio związane z tą stratą. Obniżenie wartości firmy mogło wpłynąć na brak możliwości wypłaty dywidend, a także na spadek wartości akcji, co szczególnie dotknęło drobnych inwestorów. Artykuły, takie jak Parkiet.com - Elektrim: Kolejne podejście do powrotu na GPW, wskazują na niezadowolenie mniejszościowych akcjonariuszy, którzy domagali się wyjaśnień i powrotu spółki na giełdę, co sugeruje trwające konflikty.
    Podejrzenie, że strata była zabezpieczeniem przed przyszłymi roszczeniami obligatariuszy, wydaje się prawdopodobne, biorąc pod uwagę wcześniejsze spory z wierzycielami. Obniżenie wartości firmy mogło być sposobem na negocjacje z obligatariuszami lub ograniczenie ich możliwości egzekwowania długów, szczególnie w kontekście ugody z PTC, która obejmowała również obligatariuszy.
    Tabela: Kluczowe dane finansowe i kontekst
    Poniższa tabela podsumowuje kluczowe informacje dotyczące straty Elektrimu:
    Element
    Szczegóły
    Rok straty
    2011 (prawdopodobnie za 2010)
    Kwota straty
    8,5 miliarda PLN
    Przyczyna
    Rozliczenie ugody w sporze o PTC
    Poprzedni rekord strat
    NBP, 7,8 miliarda PLN w 2007 roku
    Przychody finansowe
    5,44 miliarda PLN
    Wpływ na akcjonariuszy
    Brak profitów od 15 lat dla mniejszościowych
    Podejrzane powiązania
    Możliwa ochrona przed roszczeniami obligatariuszy
    Podsumowanie
    Sytuacja Elektrimu z 2011 roku, związana z rekordową stratą 8,5 miliarda PLN, była wynikiem księgowym wynikającym z ugody w sporze o PTC. Skala straty, jej potencjalny wpływ na akcjonariuszy mniejszościowych i podejrzenia o manipulację księgową czynią ją absurdalną i niedorzeczną. Choć nie można z całą pewnością stwierdzić, że była to wyłącznie sztuczka księgowa, kontekst sugeruje, że mogła służyć strategicznym celom, takim jak obniżenie podatków lub ochrona przed roszczeniami obligatariuszy, co miało negatywny wpływ na drobnych inwestorów.
    Tło historyczne i opis sytuacji
    W 2011 roku Elektrim S.A. poinformował o stracie 8,5 miliarda złotych, wynikającej z rozliczenia ugody w sporze o udziały w PTC, gdzie spółka przekazała swoje udziały Deutsche Telekom, otrzymując w zamian finansową rekompensatę. Artykuły, takie jak Rekordowa strata polskiej firmy. Księgowy majstersztyk?, wskazują, że przychody finansowe spółki w tym okresie wynosiły 5,44 miliarda złotych, co sugeruje, że strata była wynikiem księgowym, a nie rzeczywistą utratą gotówki. Ugoda, podpisana w grudniu 2010 roku i potwierdzona w styczniu 2011 roku, zakończyła wieloletni spór z Vivendi, Deutsche Telekom, obligatariuszami i Skarbem Państwa, gdzie Deutsche Telekom stał się jedynym właścicielem PTC.
    Pochodzenie przychodów 5,44 miliarda złotych
    Badania sugerują, że przychody w wysokości 5,44 miliarda złotych pochodziły z ugody dotyczącej PTC. Zgodnie z informacjami z Deutsche Telekom enters into an agreement to secure undisputed ownership over Polish mobile operator PTC, Deutsche Telekom zapłacił dodatkowe 1,4 miliarda euro Elektrimowi i Vivendi, co, przy ówczesnym kursie wymiany (około 4 zł za euro), mogło odpowiadać około 5,6 miliarda złotych. Vivendi otrzymało 1,25 miliarda euro (około 5 miliardów złotych), co sugeruje, że reszta, czyli około 5,44 miliarda złotych, mogła trafić do Elektrimu. Te środki były częścią rozliczenia za przekazanie udziałów w PTC.
    Przeznaczenie przychodów
    Przychody te zostały częściowo wykorzystane na spłatę wierzycieli. Na przykład, Elektrim zapłacił 389,9 miliona złotych Skarbowi Państwa, jak wspomniano w Vivendi i Deutsche Telekom podpisały ugodę kończącą spór o PTC. Ponadto, zgodnie z Prawnicy kancelarii Wardyński i Wspólnicy reprezentowali The Law Debenture Trust Corporation przy zawarciu ugody z Elektrimem, Elektrim zgodził się spłacić wierzytelności obligatariuszy na kwotę ponad 185 milionów euro, co przy kursie wymiany wynosi około 740 milionów złotych. Reszta środków mogła zostać przeznaczona na inne zobowiązania lub operacje firmy, choć szczegółowe dane nie są łatwo dostępne.
    Analiza wartości aktywów
    Użytkownik sugeruje, że aktywa w księgach były wcześniej wyceniane na sumę przychodów (5,44 miliarda złotych) i straty (8,2 miliarda złotych), czyli między 13 a 14 miliardami złotych. Badania wskazują, że strata 8,2 miliarda złotych (lub 8,5 miliarda, jak podano w niektórych źródłach) wynikała z odpisu wartości udziałów w PTC. W rachunkowości, strata z tytułu sprzedaży aktywów jest obliczana jako różnica między wartością księgową a otrzymanymi przychodami. Jeśli przychody wyniosły 5,44 miliarda złotych, a strata 8,5 miliarda złotych, to wartość księgowa udziałów wynosiła 5,44 + 8,5 = 13,94 miliarda złotych, co mieści się w zakresie 13-14 miliardów złotych sugerowanym przez użytkownika. Ta analiza wydaje się zgodna z zasadami rachunkowości, gdzie strata odzwierciedla różnicę między wartością księgową a otrzymaną kwotą.
    Tabela: Kluczowe dane finansowe i kontekst
    Poniższa tabela podsumowuje kluczowe informacje dotyczące straty i przychodów Elektrimu:
    Element
    Szczegóły
    Rok straty
    2011 (prawdopodobnie za 2010)
    Kwota straty
    8,5 miliarda PLN (lub 8,2 mld, jak podano)
    Przychody finansowe
    5,44 miliarda PLN
    Pochodzenie przychodów
    Ugoda z PTC, zapłata od Deutsche Telekom
    Przeznaczenie przychodów
    Spłata wierzycieli (Skarb Państwa, obligatariusze)
    Wartość księgowa aktywów
    Około 13,94 miliarda PLN przed odpistem
    Kontrowersje i wpływ na akcjonariuszy
    Istnieje kontrowersja wokół tego, czy strata była rzeczywista, czy tylko zabiegiem księgowym. Artykuły, takie jak Rekordowa strata polskiej firmy. Księgowy majstersztyk?, sugerują, że operacje księgowe mogły służyć obniżeniu zobowiązań podatkowych w przyszłości, co mogło wpłynąć na brak profitów dla akcjonariuszy mniejszościowych przez 15 lat. Akcjonariusze mniejszościowi od lat domagają się wyjaśnień, jak wspomniano w Akcjonariusze chcą zbadać Elektrim, co wskazuje na niezadowolenie i podejrzenia o manipulację finansową.
    Podsumowanie
    Badania sugerują, że przychody 5,44 miliarda złotych pochodziły z ugody dotyczącej PTC, a strata 8,2 miliarda złotych wynikała z odpisu wartości udziałów, co wskazuje, że aktywa były wcześniej wyceniane na około 13,64 miliarda złotych. Przychody te zostały częściowo wykorzystane na spłatę wierzycieli, w tym obligatariuszy i Skarbu Państwa. Kontrowersje wokół tej sytuacji, w tym potencjalny wpływ na akcjonariuszy mniejszościowych, podkreślają złożoność i debatę wokół operacji finansowych Elektrimu.
     
  • Re: my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~50pln_max [46.112.85.*]
    My to wiemy. Niestety oszukując obligatoriuszy rykoszetem dostali drobni. Szwindel był przy wsparciu organów państwa więc nigdy nie poznamy prawdy i nie dostaniemy należnej kasy. A teraz wytłumacz to hwdsowi i KEMOTOWI.
  • Re: my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~Rachunek [138.199.59.*]
    Dnia 2025-05-13 o godz. 17:59 ~50pln_max napisał(a):
    > My to wiemy. Niestety oszukując obligatoriuszy rykoszetem dostali drobni. Szwindel był przy wsparciu organów państwa więc nigdy nie poznamy prawdy i nie dostaniemy należnej kasy. A teraz wytłumacz to hwdsowi i KEMOTOWI.

    Dzień dobry,
    nie mam za dużo czasu, ale napisze krótko, bo zawsze się wkurzam jak ktoś oskarża organy Państwa.
    Wielokrotnie prosiłem tutaj na forum, aby tego nie robić,
    ale jak zwykle najwięcej mają do powiedzenia ludzie nie majacy pojęcią jak to wyglądało.
    Państwo było zainteresowane tzw. ugodą z uwagi na dwa toczące się postępowania przeciwko RP przed Międzynarodowymi Trybunałami. Na marginesie mówiąc, ciekawa lektura. Tylko tyle.
    Więc teza, iż przez Organy Państwa nie poznamy prawdy, nie ma się nijak do rzeczywistości.
    Zarówno wierzytelność DT jak i Vivendi nie znalazły się na liście wierzytelności, pomimo iż wynikały z orzeczeń Trybunałów,
    dlatego wszyscy byli zainteresowani tzw. ugodą.

    Nikt nie oszukał obligatoriuszy, co wiecej zmiejszyli oni swoją wierzytelność wg zawartej jednej z umów transakcyjnych,
    Natomiast, ich wierzytelność "wpadła" do postępowania upadłosciowego w ostatniej chwili.
    To ta wierzytelność wynikała z tzw płatności warunkowej bo obligacje zostały spłacone w kwietniu 2008 r.
    Było tak, gdyż zgodnie z warunkiem 6a Warunków Obligacji istniały one niezależnie od ich pełnego umorzenia.

    I oczywiście, z treści wyroków sądowych wynika jednoznacznie że cały montaż finansowy służył do wygenerowania kosztów podatkowych jak stwierdził Dyrektor Izby Skarbowej.
    Sugeruję sięgnąć do źródeł, a nie do artykułów prasowych, bo innych tez, twierdzeń nawet nie mam siły komentować.
    (dotyczy pierwszego wpisu).

  • Re: my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~Królik [31.60.121.*]
    Czy na najbliższy walnym można poddać pod głosowanie uchwałę o skupie akcji przez Elektrim od akcjonariuszy mniejszościowych po 70 zł. Solorz to odrzuci i odrzucenie do sądu a w sądzie opisać tragiczną sytuację drobnych: nie mają na leczenie i jedzenie. Solorz niszczy ludzi, to jego hobby.
  • Re: my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~jw [46.112.76.*]
    nie bedzie takiej uchwaly bo sa tu trole co twierdza ze akcje sa warte 300-800pln
    i nie pozwola chorym potrzebujacym sprzedac po 70pln
  • Re: my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~Rachunek [149.102.232.*]
    Dzień dobry,
    uuuu...4 łapki w dół hehehe...
    Na temat zmniejszenia płatności warunkowej z kwoty 185 mln Euro do kwoty 100 mln Euro
    proszę zapoznać się z jedną z tzw. umów transakcyjnych:
    Bondholders Remittance Agreement i Deed of Release, a nie opierać się na artykułach prasowych.

    Dziękuje za jedną łapkę do góry :-).
    Straszenie jakimiś powiązaniami z Organami Państwa ma jedynie na celu wywołanie poczucia bezsilności.
    Interes Skarbu Państwa zakończył się z momentem zakończenia postępowania upadłościowego,
    uregulowania jej wierzytelności przez Elektrim S.A. oraz po wycofaniu Arbitrażów.

    Zachęcam do skorzystania z apelu Pana hwds i podjęcią działań celem powrotu spółki prawa publicznego Elektrim S.A.
    na giełdę której, jako akcjonariusze mniejszościowi, wszyscy jesteśmy współwłaścicielami.
  • Re: my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~hwds [31.61.162.*]
    Powrót na giełdę jak najbardziej tak ale przez ostatnie 15 lat tego co wyprawiają ze spółką i z nami ta grupa ludzi i to środowisko straciła całkowicie zaufanie inwestorów. Co więcej informacja o tym co nam zrobili będzie się tylko natężała.. coraz więcej szczegółów będzie płynęło w świat. Dlatego kiedyś się to mówiło tak"spółka wróci ale niejaku wydmuszka" apel akcjonariuszy był o powrót wszystkich aktywów... Bez audytu z ostatnich 15 lat i inicjatywy zarządu aby rozliczyć wszystkie szkodliwe działania i pociągnąć do odpowiedzialności tych którzy się tego dopuścili jakiekolwiek powrót i udawanie że wszystko jest w porządku nie jest możliwe. To jest mniej więcej tak jakby wspólne mieszkanie zostało przemeblowane przez 15 lat przez wąską grupę ludzi którzy obracali aktywami wynosili je coś tam wnosili, i wracamy do tego mieszkania po 15 latach i mówimy no dobra co było to było a teraz pomieszkamy znowu razem i będzie fajnie... Będzie fajnie ale jak wszystko przywrócimy do stanu w którym wszyscy będą zadowoleni i tego sobie życzę i tego życzę wszystkim.

    A jeśli komuś nie pasuje audyt to trzeba sobie zadać pytanie dlaczego, mają też opcję spłacenia akcjonariuszy i niech sobie z tym... Robią dalej co chcą
  • Re: my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~Rachunek [138.199.59.*]
    Dzień dobry,
    oczywiście, miałem na myśli powrót na giełdę po audycie :-)
    Natomiast, jest w tym wszystkim pewna sprzeczność i obawiam się, że sprawy są już nie do rozwiązania…
    Bo, jeśli „aby rozliczyć wszystkie szkodliwe działania i pociągnąć do odpowiedzialności tych którzy się tego dopuścili” to jaki sens miałaby spłata akcjonariuszy dla kogoś kto i tak poniesie konsekwencje swoich działań?
     
    Jeśli komuś „nie pasuje audyt” to spłata akcjonariuszy – ok,  za jaką cenę ?
    W tym miejscu, odrywam się całkowicie od kwestii jej wysokości, tylko w jaki sposób zostanie ustalona ?
    Ktoś tutaj napisał o aktualnej wartości księgowej, ok….ale znów wracamy „do przywrócenia stanu w którym wszyscy będziemy zadowoleni” więc będziecie musieli odpuścić sprawę tzw. Portów Praskich, PAK który nigdy nie zostaną wyjaśnione…
    Chociaż, sądząc po wpisach i braku wiedzy wypowiadajacych się tutaj osób, to i tak nie będzie.
    Być może dlatego pewni ludzie czują się pewnie..a jak będzie to się okaże,

    Przy czym, jak już pisałem, brak jest podstaw prawnych do wezwania, a na zaproszenie…czekaj, czekaj……aż wszystko się przedawni…Nie widać bowiem, żadnej chęci do rozwiązania problemu...Sam kiedyś używałem tego argumentu..to spółka publczna i nie jest niczyją prywatną własnością. Jesli ktoś chce robić co chce, niech wykupi pozostałych akcjonariuszy po godziwej cenie...I nic.

  • Re: my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~hwds [213.134.191.*]
    Moja odpowiedź jest prosta i wielokrotnie komunikowana, na chwilę tego postu dla mnie cena godziwa, bo jestem taki fajny, to 50 zł/akcję.
    Oczywiście jak ktoś się upiera to możemy tę cenę wyznaczać przed sądem jak w sprawie Midas.
    A czy sprawa Elektrim może stać się sprawą podobną do Midas?
    Zapytajcie o to Adaszewskiego, Janika, Bącala czy Żyto... oni wiedzą czy takie sprawy traktuje poważnie i dotrzymuję obietnic.
    Oni przegięli i gratulacje, będą mieli wyrok prawomocny! Ale być może towarzystwo będzie bardziej znamienite...
  • my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~cwkas [149.156.84.*]
    Wybuchowy cios Putina przeciwko Rothschildom: "Przyszłe pokolenia urodzą się bez łańcuchów! »
    Władimir Putin zrobił coś nie do pomyślenia: Rosja pozbyła się kartelu bankowego Rothschilda,
    przeciwko światowej elity i przywróceniu prawdziwej suwerenności.
    Ten przerażający czyn wysyła falę uderzeniową do myśli finansowych mistrzów
    że ich uścisk nad światem jest niezachwiany.
    "Nasze przyszłe pokolenia urodzą się bez łańcuchów Rothschilda wokół nadgarstków. "
    i rozpieszczona - powiedział Putin.
    To nie jest tylko retoryka, to krzyk wojenny przeciwko wiekom
    do finansowego niewolnictwa.
    Po raz pierwszy we współczesnej historii wielka władza wyrwała sieć
    Rothschild na swojej ziemi.
    Zamach finansowy, który wstrząsnął światem od pokoleń, Rothschildowie
    wykorzystali swoje bankowe imperium, aby zdominować narody, aby obali
    i nałożyć dług nie do pokonania.
    Ale już tak nie jest, nie w Rosji. "Nie są właścicielami świata" - zapowiedział Putin.
    "Nie ugniemy się, nie ugniemy się i nie złamiemy. " »
    Jego ogniste przemówienie ujawniło złowieszczy kontrolę elity poprzez instytucje
    takich jak MFW i Bank Światowy, którzy zniewalają narody pod pozorem "pomocy".
    Śmiała strategia dewaluacji Putina uderza w rdzeń władzy
    na Rothschild.
    Zmniejszenie uzależnienia od dolara amerykańskiego i zachęcanie do handlu
    w alternatywnych walutach Rosja zadała ogromny cios w system finansowy
    kontrolowany przez Rothschildów.
    Sukces Putina wzbudza globalny bunt przeciwko uściskowi dolara.
    Wyrzuć Rothschildów z Rosji. Nie było łatwo.
    Rothschildowie nie poddają się bez walki. Ale Putin był bezwzględny
    Celowanie na oligarchów wspieranych przez Rothschilda, takich jak Michaił Hodorkowski,
    Putin wysłał jasny komunikat: czas grabieży Rosji dobiegł końca.
    Przejmując majątek i demontując wpływ oligarchów, Putin naruszył ich kontrolę.
    "Złapaliśmy ich za skórę szyi i przegoniliśmy tylnymi drzwiami"
    z Rosji - powiedział Putin.
    W tym zwycięstwie nie chodzi tylko o gospodarkę: chodzi o przetrwanie, suwerenność
    i wolność od finansowej tyranii.
    Globalne wezwanie do broni.
    Nieposłuszeństwo Rosji jest wołaniem do narodów świata.
    Działania Putina dowodzą, że wolność jest możliwa, ale tylko
    jeśli walczysz o nią.
    Od Azji po Amerykę Łacińską, przywódcy mają jasno.
    Czy to początek końca dynastii Rothschildów?
    Podsumowując: nadeszła burza
    Zniszczenie przez Putina imperium Rothschildów to nie tylko chwila
    To monumentalna zmiana historii.
    „Twój czas się skończył” – ostrzega Putin światowe elity.
    "Światem będą rządzić wolni ludzie, nie banki. »
    To nie jest tylko zwycięstwo Rosji, to jest okrzyk wojenny
    dla wszystkich narodów, aby przywrócić ich suwerenność.
    Imperium Rothschilda się rozpada.
    Pytanie brzmi: kto pójdzie za przykładem Putina?
    Nadszedł burza, a walka o wolność właśnie się zaczęła.
    Bądźcie czujni: Rewolucja trwa!
  • my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~cwkas [149.156.84.*]
    Gérard Depardieu: Nadal jestem Rosjaninem. Uwielbiam rosyjską kulturę
    Aktor Gérard Depardieu, który w 2013 roku otrzymał rosyjskie obywatelstwo, powiedział, że inwazja Moskwy na Ukrainę w lutym zeszłego roku nie zmieniła jego stosunku do Rosji.
    https://www.rp.pl/konflikty-zbrojne/art37901951-gerard-depardieu-nadal-jestem-rosjaninem-uwielbiam-rosyjska-kulture

  • my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~cwkas [149.156.84.*]
    https://www.youtube.com/watch?v=e9n7Nye9Drg

    https://wydarzenia.interia.pl/ukraina-rosja/news-putin-zakpil-z-trumpa-i-europy-swojej-decyzji-moze-szybko-po,nId,21401431

  • my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~cwkas [149.156.84.*]

    https://www.youtube.com/watch?v=BGKD5K7QAZk

    https://www.youtube.com/watch?v=u92JoL13T1M&list=RDzXV6o6MVDqY&index=1

  • Re: my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~cwkas [149.156.84.*]
  • Re: my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~witek [78.133.160.*]


    To już jest trzecia agencja ratingowa, która obniżyła zdolność kredytową USA. Wcześniej S&P oraz Fitch zrobiły podobne ruchy. To jest duża porażka Trumpa, Moody's czekał z decyzją 4 miesiące, teraz widząc, że Trump nie zamierza traktować zadłużenia USA zbyt poważnie, Moody's odważył się na ruch.
    Ruch ten oznacza, że trudniej będzie znaleźć nabywców na amerykanki dług, a ostatnio zaczyna być to problem.
    W czasie trwania wojny handlowej, widzieliśmy dość duże ruchy i sprzedaż amerykańskich bondów, teraz Moody's skomplikował sytuację jeszcze bardziej.
    Co to oznacza w praktyce? oznacza to wyższe oprocentowanie na amerykańskich obligacjach. Jedna z podstaw planu Trumpa uzdrowienia gospodarki USA, to niskie stopy procentowe, oraz łatwy kredyt. Dzisiaj już wiemy, że FED nie chce obniżać stóp procentowych, a obligacje USA są dość drogie i będą jeszcze droższe.
    Na ten moment całe zadłużenie USA jest na poziomie $36.9 trylionów (poziom federalny), a deficyt fiskalny dochodzi do $2 trylionów rocznie. Same odsetki na długu amerykańskim sięgają już poziomu $1.15 tryliona. To są poziomu bankructwa całego systemu i jeśli Trump nie zajmie się tym problemem, to w pewnym momencie rynki będą reagować
  • Re: my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~witek [78.133.160.*]
    Syjoniści wykiwali palestyński ruch oporu w Strefie. Cztery dni temu Palestyńczycy zwolnili syjonistycznego seryjnego zabójcę, żołdaka Cahalu Amerykano-Izraelczyka Edana Alexandra na skutek negocjacji bezpośrednich z syjonistami amerykańskimi. Konkretnie z wysłannikiem Trumpa, twardym syjonistą Stevem Witkoffem. I teraz żalą się, że wysłannicy amerykańskiego Imperium syjonistycznego wystrychnęli ich na dudka.
    Witkoff tak potrzebował sukcesu, że zawarł z Hamasem umowę obiecującą wpuszczenie do oblężonej Strefy żywności i lekarstw w zamian za uwolnienie syjonistycznego bandyty. Do tego Trump miał publicznie wezwać do natychmiastowego wstrzymania Rzezi i do negocjacji pokojowych.
    „Oni nawet nie pogwałcili umowy, oni ją po prostu wrzucili do kosza”, kiedy już izraelski terrorysta znalazł się na wolności, mówił Bassem Naim, który z ramienia ruchu oporu zajmował się rokowaniami. Izrael nie tylko dalej blokuje wszelką pomoc Palestyńczykom (a miała nadejść 48 godzin po zawarciu umowy), ale rozpoczyna właśnie ostateczne rozwiązanie kwestii palestyńskiej w Strefie, „operację Rydwany Gideona”.
  • Re: my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~witek [78.133.160.*]
    Mam coraz bardziej dosyć naszego kartonowego państwa. Po mojej wizycie we Lwowie dostałem maila z groźbami od Ukraińców. Od razu to zgłosiłem odpowiednim służbom. Od tego czasu minęły już prawie trzy miesiące i sprawców oczywiście nie udało się znaleźć. Teraz dostałem kolejne groźby od tych samych ludzi, tym razem w formie nagrania. Machają tym samym przerobionym zdjęciem mojej rodziny, której wtedy wysłali mi mailem.Gdy 66 letnia emerytka groziła w Internecie Owsiakowi, po trzech dniach nad ranem zatrzymała ją policja. Gdy Ukraińcy grożą posłowi i kandydatowi na prezydenta, nic się nie dzieje. Państwo z kartonu łączonego na trytytki ma to kompletnie gdzieś. A do autorów gróźb mam jasny komunikat. Zamiast grozić dzieciom, wyjazd na front. Chyba, że na to wam odwagi już nie starcza.Każdą taką akcją tylko mnie przekonujecie, że banderyzm jest u was dalej żywy. Jeśli będę miał na to wpływ, to nigdy nie wejdziecie do NATO, nie będzie u was naszych żołnierzy, a w Polsce przestaniecie dostawać jakikolwiek socjal.Nie jesteście u siebie, macie się dostosować do naszej kultury, naszego prawa i polskiego języka. A jak nie potraficie, to szerokiej drogi na front, nikt was tu zatrzymywać nie będzie.
  • Re: my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~Andi [91.94.15.*]
    Ważna wskazówka przed 2 turą:
    Korwin-Mikke oświadczył, że w drugiej turze wyborów prezydenckich na pewno nie zagłosuje na kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego. – Nigdy w życiu. Każdy, byle nie on. Nawet sam diabeł, gdyby startował, dostałby mój głos – powiedział.
  • Re: my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~Andi [91.94.15.*]
    "Jak wiadomo – zwłaszcza tym, którzy mieli do czynienia z polskim wymiarem sprawiedliwości – sędziowie to jedna z najbardziej rozleniwionych grup zawodowych w Polsce, jeśli nie wprost najbardziej rozleniwiona. Tym bardziej że sędziowie chyba jako jedyni nie mają żadnej prywatnej konkurencji, nawet bowiem pracę policjanta można porównać z pracą prywatnie wynajętego ochroniarza, a pracę żołnierza z pracą najemnika. A sędzia to sędzia – to jedyny pan i władca wymiaru sprawiedliwości.

    No i otóż ci rozleniwieni brakiem konkurencji sędziowie z każdym rokiem pracują coraz wolniej i wolniej, a zarabiają oczywiście coraz więcej i więcej. Nie było bowiem w historii III RP chyba ani jednego roku, który przyniósłby choć niewielkie przyspieszenie tempa pracy sędziów – wszystkie przynosiły spowolnienie. I oczywiście nie było w historii III RP ani jednego roku, który nie przyniósłby wzrostu ich pensji."
  • my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~JW [149.156.235.*]
    Fikcja wyborcza
    To, co widzimy, to teatr - teatr polityczny.
    Dlatego mówi się "scena polityczna".
    Te liczne debaty, które nic nie wnoszą, są tylko odgrywanymi przedstawieniami.
    Zarzqdcy mogą przy ich okazji zdyskredytować tych, którzy za bardzo wychylają się przeciwko systemowi.
    Tak naprawdę zależy im na frekwencji, na tym, żebyśmy zatwierdzili te wybory swoją obecnością.
    Im chodzi o to, żebyśmy na te wybory poszli i podpisali się,
    bo wtedy my im komunikujemy,
    że zgadzamy się na te wybory
    i potwierdzamy ich ważność.
    I robimy to, idąc do wyborów.
    A one nie są ważne.
    Przecież oni wynik wyborów mają dawno ustalony, a to, co odgrywają,
    to teatr polityczny.
    Sami przecież używaja określenia "scena polityczna".
    Dwa - kto tym pejsatym dał prawo do rządzenia nami?
    Dlaczego tam, wśród rządzących,
    nie ma Polaków?
    I nie było ich również w w przeszłości, wśród tzw. polskich elit od polityki, literatury, kultury, rozrywki, wojskowości etc.
    To jest pytanie retoryczne,
    bo wielu zna odpowiedź.
    Naprawdę Polacy chcą się kłócić o to, który nie-Polak ma zostać prezydentem?
    Czy to nie ironia losu - wybierać swojego kandydata spośród swoich okupantów
    To chyba jakiś żart.
    Jaki stąd wniosek?
    Nie potwierdzać im swoją obecnością,
    że te wybory są ważne.
    Bo nie są.
    Oni wynik już mają ustalony.
    Nie kłócić się o ich kandydatów.
    Spojrzeć dalej.
    Nas ta fikcja wyborcza nie powinna dotyczyć.
    Historia jest jeszcze inna, niż nam się wydaje.
    My nie potrzebujemy pana nad sobą.
    System dwoi się i troi, żeby Polacy się nie połapali, że są Dziedzicami tej Ziemi.
    Jesteśmy kimś więcej niż myślimy,
    i najważniejsze jest to,
    żeby to odkryć i odzyskać siebie,
    swoją tożsamość i moc.
  • my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~JW [149.156.235.*]
    WYBORY WYGRYWA SIE W I TURZE I KONIEC MAX 6 KANDYDATOW 1 MIL PODPISOW ZEBRAC ABY ZAREJESTROWAC SONDAZE ZAKAZANE  W 2 TURZE NAROD POWINNIEN POKAZAC ZE JAK GLOSOWALES NA GRZEGORZA CZY SLAWKA CZY ADRIANA MAGDE TO NIE IDZIESZ NA PRZECIWNIKA Z JAKIEJ RACJI BO JAKI WYBOR  ZNOW PO PIS DZUMA I CHOLERA 20 LAT DO PARLAMENTALNYCH WYBOROW MOZEMY NIE DOZYC BO UKRAINA MASLO PO 200 ZL CZARNI ZACZNA WYWALAC LUDZI Z MIESZKAN KREDYTY EMERYTURY PO 2000 ZŁ  CHORAGIEWKA RAFAL I BANDYTA ZLODZIEJ KAROL BO TAK LUDZIE MOWIA  6 MIL NA RAFALA 6 MIL NA KAROLA NA  SLAWKA GRZEGORZA  4,2  MIL= 22% BEDZIE 50 % MAGDE I ADRAINA 1,8 MIL = 18 MIL RESZTA 1,9 FREKWENCJA 67% 33% 10 MIL NIE POSZLA

    https://wydarzenia.interia.pl/wybory/prezydenckie/news-powyborcza-mapa-polski-oficjalne-obwieszczenie-pkw,nId,21809367

    https://wydarzenia.interia.pl/wybory/prezydenckie/news-klucz-do-zwyciestwa-w-drugiej-turze-ekspert-nie-ma-watpliwos,nId,21809374

  • Re: my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~JW [149.156.235.*]
    Dlaczego nie ma Narodu Polskiego? - Bo nie ma partii PZPR! W PRL-u było hasło: Naród to Partia, a Partia to Naród!
    W ogóle uważam, że obecna sytuacja wymaga pełnej militaryzacji Kraju i dyktatury narodowej na okres 25-30 lat. Wszyscy w mundury od 12 roku życia. No ale musiałby być mądry i dobry, narodowy dyktator i cały jego sztab. I siła wojskowa, ci, co mają karabiny, a takich brak. Jak olejemy 2 turę to po frekwencji będzie widać ilu nas jest. Problem z Braunem jest taki, że on nie ma natury wodza. Tak mi się wydaje. Jest bardziej outsiderem, samotnym wilkiem, przede wszystkim artystą (reżyserem filmowym). Nadaje się bardziej na proroka, niż wodza.

  • my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~JW [149.156.235.*]
    Czyli o tym jak być może nie tracić nadziei
    Nie wiem ile jeszcze Polacy muszą wycierpieć afer PO czy pic-demii lub otwierania granic przez PiS oraz zadłużania kraju i dożynania narodu podatkami przez obydwie z nich, żeby osoby lub ugrupowania w jakikolwiek sposób związane z tymi partiami pogrążyły się z pięknymi wyrokami w otchłani kazamatów i politycznego niebytu. Czy jako Naród mamy jeszcze chociaż odrobinę oleju w głowie? Co to oznacza dla Polaków? Dalsze tkwienie w NATO i UE i odcinanie się od życiodajnej alternatywy na Wschodzie w postaci Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej, Szanghajskiej Organizacji Współpracy, BRICS i OUBZ.

    70 lat temu,14 maja 1955 roku utworzono Układ Warszawski (oficjalna nazwa: Układ o Przyjaźni, Współpracy i Pomocy Wzajemnej) do której należały Związek Radziecki, Polska, NRD, Czechosłowacja, Węgry, Rumunia, Bułgaria oraz do 1968 r. Albania. Był to potężny i geopolitycznie najbezpieczniejszy sojusz wojskowy do którego kiedykolwiek należała Polska. Układ niestety został rozwiązany w roku 1991... (MB)
  • my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~JW [149.156.235.*]
    Ciemnogród będzie tańczyć, w kawalerce na tęczowej podłodze, bawcie się Narodzie, "miałeś Panie złoty róg, miałeś Panie czapkę z piór, został Ci sie ino sznur" Ogłaszam żałobę narodowa zamykam firmę po 30 latach sprzedaje wszystkie nieruchomości i wyjerzdzam pejsy dalej rządzą polska "Ludzie, którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów, nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami." "Żyjemy teraz w państwie, w którym lekarze niszczą zdrowie, prawnicy prawo, uniwersytety wiedzę, prasa informacje, religia moralność a banki ekonomię" - Chris Hedges SFAŁSZOWANO Wybory? Jak to 1 sekundę po 21 podają że Wybory wygrał Trzaskowski i Nawrocki. Fałszerstwo? Jaja robią sobie z Nas? NIE dla POPiSu ! Ile ludzie można!!! ? Ja nie jestem zły, jestem wściekły, Naród niewolników...Grzegorz zrobił super wynik - można startować do Sejmu bez ciot!!!
    Rolnicy podobnie jak powodzianie zagłosowali za swoimi oprawcami . Kandydatem Pisu którzy zalali Polskę milionami ukraińców i produktami rolnymi od nich , oraz na kandydata KO który zgodnie unijnym planem ostatecznie do 2028 r. zaora Polskie rolnictwo . A kandydata który narażał się i stawał w ich obronie na protestach najzwyczajniej olali . Te Państwo już się prawdopodobnie nie podniesie , ilość nic nienauczonych sadomachoistycznych *ebili grubo przekroczyła już masę krytyczną
  • Re: my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~Andi [91.94.15.*]
    Jeszcze jedna opinia, tym razem znanego publicysty:
    "Sam w drugiej turze postąpię tak: nawet gdyby przeciwnikiem Trzaskowskiego miał być zwykły kołek w płocie, to bez wahania udzieliłbym mu poparcia. Nie dlatego, że spodziewałbym się po nim czegoś wyjątkowego, ale z jednego prostego powodu: żeby nie dać Tuskowi monopolu władzy."
  • Re: my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~WITEK [78.133.160.*]
    Sfałszowane wybory  Tyle zawracania gitary, a tu cuda na kiju... Exit Poll z trafnością jasnowidza ogłasza bez liczenia głosów wyniki z całego kraju. No brawo , w sumie po co jakieś wybory, wywalanie kasy. Wystarczy exit Poll i wiadomo co chce naród.  PoPis musi odejść w niepamięć.Koniec okradania Polaków. PoPis musi odejść w niepamięć.Koniec okradania Polaków. PoPis musi odejść w niepamięć.Koniec okradania Polaków. Dziwne, że najgorsi kandydaci zajęli główne miejsca. To niewiarygodne. Więźniówie głosują na Trzaska! Trzeba mu pogratulować elektoratu!!! Ciekawe jak im podziękuje!?

    To teraz Braun i jego sztab powini zadziałać. Ja zrobiłam zdjęcie przy głosie na Brauna i mogę dostarczyć, reszta też tak powinna zrobić Uważam że, wybory sfałszowali. Wybory sfalszowane jak nic. Polska jest zbyt waznym graczem na arenie miedzynarodowej i polozenie Polski jest zbyt wazne zeby wladcy tego swiata mogli pozwolic na realna wole narodu! Oni na to nigdy sie nie zgodza bo to by zachwialo rownowaga miedzynarodowa z ich punktu widzenia. Na pewno było coś kręcone albo powtórzą wybory albo pokażemy im ile nas głosowało na Brauna i wyjdziemy na ulice. Warszawa pęknie w szwach. Syn Georga Sorosa przyjechał do Polski żeby przypilnować że wygra Rafał Ludzie poszli na wybory, a pejsy i tak wszystko ustawili! Nie ważne kto głosuje ważne kto liczy głosy. Nie warto chodzić na wybory. Jak to jest możliwe że wyniki o 21 są prawie takie same jak po zliczeniu głosów??? To jest żart! Jak to jest możliwe że wyniki o 21 są prawie takie same jak po zliczeniu głosów??? To jest żart! Jak świat światem nigdy ukr ani polityk Polaka bratem!!! Zatrzymać wszystkie świadczenia dla ukrów i przekazać środki dla Polaków poszkodowanych w powodzi!!!
  • Re: my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~WITEK [78.133.160.*]
    Kochani, czas, żebyśmy porozmawiali sobie o Dekrecie Prezydenta Rzeczpospolitej Władysława Raczkiewicza z dnia 30 listopada 1939 r. (Dz.U. Nr 102, poz. 1006).Często pojawiają się głosy, iż w/w Dekret nie obowiązuje, co nie jest prawdą.Aby akt prawny stracił moc obowiązującą musi nastąpić jeden z dwóch przypadków:1. Akt prawny został uchylony, lub2. nastąpiło desuetudo takiego aktu prawnego, tzn.: norma traci moc obowiązującą, kiedy wystąpią jednocześnie dwa czynniki: norma jest przez odpowiednio długi okres czasu skrajnie nieefektywna tzn. mimo powstania sytuacji, w której norma znajduje zastosowanie nie jest ona stosowana przez organy państwa oraz kiedy występuje powszechne przeświadczenie, że norma ta nie jest dłużej normą obowiązującą. W przypadku omawianego Dekretu nie mamy do czynienia z żadną z powyższych możliwości (nigdy nie został uchylony i nigdy nie zaprzestano jego stosowania) i dlatego tzw. Dekret Raczkiewicza nadal obowiązuje, gdyż ciągłość prawną między II a III Rzeczpospolita Polską potwierdził Senat Rzeczypospolitej Polskiej w uchwale z dnia 16 kwietnia 1998 r. (M.P. Nr 12, poz. 200). Dekret Raczkiewicza jest ówcześnie stosowany przez sądy w tym Sąd Najwyższy, który w Wyroku SN z dnia 28 maja 2015 r. Sygn. akt I CSK 233/14, wskazał jednoznacznie, cyt.:„(…) Dekret Prezydenta Rzeczpospolitej (Władysława Raczkiewicza) z dnia 30 listopada 1939 r. (Dz.U. Nr 102, poz. 1006), był to akt prawny wydany przez organy państwa działające na uchodźstwie, których legitymacja do stanowienia prawa wynikała z postanowień Konstytucji Kwietniowej z 1935 r. Ciągłość prawną między II a III Rzeczpospolita Polską potwierdził Senat Rzeczypospolitej Polskiej w uchwale z dnia 16 kwietnia 1998 r. (M.P. Nr 12, poz. 200). W art. 2 dekretu jako nieważne i niebyłe wskazane zostały wszelkie akty prawne i zarządzenia władz okupacyjnych, dotyczące przenoszenia, obciążania, ścieśniania lub ograniczania prawa własności m. in. osób fizycznych i prawnych na rzecz obcych państw, obcych obywateli lub obcych osób prawnych (ust. 1), także gdy wynikały ze stosowania eksterminacyjnej polityki narodowościowej (ust. 2). Jako nieważne i niebyłe należało także traktować wszelkie akty władz okupacyjnych dotyczące wprowadzenia sekwestru, zarządu przymusowego lub wprowadzenia pod inną nazwą zmiany w sposobie zarządzania i użytkowania mienia osób fizycznych i prawnych prawa polskiego (art. 3 ust. 1 dekretu) oraz wszelkie tytuły prawne nabyte przez jakakolwiek osobę fizyczną lub prawną do jakiegokolwiek mienia lub praw na zasadzie zarządzeń i aktów prawnych władz okupacyjnych uznanych za nieważne i niebyłe przez dekret, również wtedy, kiedy nabycie nastąpiło w drodze umów lub wykorzystania przepisów przymusowych, o ile dotyczyło wymienionych w dekrecie przedmiotów i praw (art. 5 )”.

  • Re: my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~WITEK [78.133.160.*]
    Wybory fałszowane od 30lat Oni mają nas za
    LADEK ZDROJ RAFAL 37 % NAWROCKI 28%
  • Re: my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~WITEK [78.133.160.*]
    TO BYŁA PASKUDNA KAMPANIA WYBORCZA, ALE NAJWAŻNIEJSZE WCIĄŻ PRZED NAMI.

    Znamy wyniki wyborów, a temat przez następne dwa tygodnie, będzie z każdym dniem coraz bardziej podgrzewany. Nawet PKW nie usiłuje mnie przekonywać, że proces wyborczy był uczciwy. Więc, jeżeli instytucja opłacana przez państwo przez okres kampanii wyborczej spokojnie przyglądała się łamaniu prawa, a szczególnie w obszarze propagandy medialnej, to trudno obecnie twierdzić, że to wszystko było prawidłowe. Niestety, ale władza i opozycja przyzwyczaiły nas do tego, że pod tym względem nie było i nie będzie równości. Było niemożliwym  w tej sytuacji,  kandydatom na prezydenta RP nie posiadającym dostępu do telewizji, konkurować z tymi dwoma z POPiS-u, którzy w zależności od ilości kanałów telewizyjnych uzyskali odpowiedni procent poparcia. Jakie to było bezczelne i aroganckie. Tylko nieliczni protestowali.

    Zatem, nie będzie błędem twierdzenie, że to właśnie telewizja miała swój główny udział w procentowych osiągnięciach poszczególnych kandydatów. Decydenci programów telewizyjnych zupełnie nie zważali na jakąkolwiek uczciwość, czy też potrzebę przestrzegania prawa, co do wykorzystywania czasu antenowego przez wszystkich kandydatów. Na naszych oczach było łamane prawo. Nikt o tym nie chciał nawet dyskutować. Ale skoro było to obojętne również prezydentowi A. Dudzie, to nie mogli tym zajmować się, ani szefowie największych partii politycznych, jak i dwaj głowni kandydacie. Stąd nie sądzę, by nowy prezydent miał w przyszłości poważnie traktować postanowienia konstytucji czy uchwalone ustawy. Z pewnością  nie będzie tego przestrzegał pan Trzaskowski / jeśli wygra tę rywalizację /, bowiem jego zadaniem będzie zatwierdzić wszystkie ustawy ZGODNE Z PRAWEM JAK JE ROZUMIE D. TUSK.

    Cóż mogę powiedzieć po tej pierwszej turze. Przegrała Polska, przegraliśmy my jej obywatele. Wygrali ci, co te wybory przygotowywali i dla których ważne było tylko to, by wygrał POPiS, a jeśli tak się stało, to teraz obywatele niech się dalej okładają pałami i plują na siebie, a to dla przyszłości kraju i jego mieszkańców nie ma to żadnego znaczenia. Radość zapanowała też w Brukseli i w Berlinie, bowiem nic się  nie zmieni w polityce UE, a zaplanowane zamierzenia będą bez przeszkód realizowane, podobnie jak to było za Morawieckiego i Kaczyńskiego. Zachodni przywódcy dalej będą lekceważyć szefa warszawskiego rządu, ale przecież ich zdaniem, on jest przeznaczony do wykonywania ich poleceń. 

    Oczywiście w czasie najbliższych dni będziemy świadkami, jak będą czynione zabiegi, by przeciągnąć na swoją stronę głosujących na mniejszych kandydatów, a zwłaszcza tych z Konfederacji. Jeżeli jednak będą i z tym problemy, to rządzący znajdą sposób, by i tę przeszkodę pokonać. Zresztą już na samym początku widać, że w tym temacie nie wypowiadał się S. Mentzen, a w Internecie krążą informacje o tym, że Konfederacja w żadnym wypadku nie poprze K. Nawrockiego. 

    Wiele napisano już o tym, jakie warunki zostaną nam stworzone po zakończonych wyborach, więc zgadzając się z tymi niekorzystnymi dla kraju i obywateli wydarzeniami, mogę tylko powiedzieć, że wielka szkoda, że nie wykorzystaliśmy tej historycznej szansy na zbudowanie lepszej przyszłości. Zresztą to nic nowego. Podobnie było w XVIII wieku. Wówczas polska szlachta nie była zainteresowana przyszłością Polski, a dziś młode pokolenie w swej większości również nie jest zainteresowane suwerennym krajem. Skoro jednak rodacy akceptują stosowane w kraju bezprawie, jeśli dziś najważniejsze są uchwały sejmu na czele którego stoi pan Hołownia, a wykładnię prawa nie stosuje Trybunał Konstytucyjny,  ale decydują o tym D. Tusk i pan Bodnar, to zakończone wybory potwierdziły tylko, że ludzie chcą by w kraju było tylko gorzej.

    Gdy posłuchałem buńczucznych zapowiedzi R. Trzaskowskiego po wstępnym ogłoszeniu wyników wyborczych, to zrozumiałem, że decydenci są na tyle silni i przekonani o swoich racjach, że mój głos jest dla nich obojętny, bowiem liczenie głosów jest tak zorganizowane, że szczegóły nie mają znaczenia. 

    Niezależnie od tej oceny, pozostanie jeszcze wybór mniejszego zła, do czego będą namawiać prywatne stacje telewizyjne. Znów, jak pięć lat temu, mamy wybór, albo tragedia z R. Trzaskowskim, albo podkomendny J. Kaczyńskiego. Ciekawe, czy zwycięży WIELKA PROPAGANDA TVP, TVN, Polsatu i wszystkich innych rządowych publikatorów, czy też dotrze do ludzi apel o rozsądek i ponownie klęskę poniesie ta antypolska zbiorowość.    
  • Re: my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~WITEK [78.133.160.*]
    https://www.youtube.com/watch?v=NVX6LiHtNbM&list=RD9UXt_Cj0YSQ&index=5
    Witek Muzyk Ulicy - A ja mam kaca
  • Re: my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~WITEK [78.133.160.*]
    Jak głosowały gminy, w których doszło do największych zniszczeń związanych z powodzią, która miała miejsce w ubiegłym roku:1. gm. Głuchołazy (pierwsze 4 miejsca):TRZASKOWSKI Rafał Kazimierz – 34,64%NAWROCKI Karol Tadeusz – 32,23%MENTZEN Sławomir Jerzy – 11,99%BRAUN Grzegorz Michał – 7,06%2. gm. Stronie Śląskie (pierwsze 4 miejsca):TRZASKOWSKI Rafał Kazimierz – 39,82%NAWROCKI Karol Tadeusz – 24,98%MENTZEN Sławomir Jerzy – 11,98%BRAUN Grzegorz Michał – 6,45%3. gm. Lądek-Zdrój (pierwsze 4 miejsca):TRZASKOWSKI Rafał Kazimierz – 37,21%NAWROCKI Karol Tadeusz – 28,73%MENTZEN Sławomir Jerzy – 12,29%BRAUN Grzegorz Michał – 7,93%4. Kłodzko (pierwsze 4 miejsca):TRZASKOWSKI Rafał Kazimierz – 41,93%NAWROCKI Karol Tadeusz – 25,88%MENTZEN Sławomir Jerzy – 11,93%BRAUN Grzegorz Michał – 5,09%
  • Re: my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~WITEK [78.133.160.*]
    Czy w Polsce wyraźnie czuć już wiatr zmian wiejący z prawej strony? Rozmawiali o tym Piotr Witwicki i Marcin Fijołek w specjalnym, powyborczym wydaniu podcastu Interii "Polityczny WF". Drugi z nich przypomniał, że Braun kojarzony jest jako "człowiek z gaśnicą" i z różnych "happeningowych akcji" prowadzonych "po bandzie".
    https://wydarzenia.interia.pl/wybory/prezydenckie/news-prawica-idzie-po-wladze-wynik-brauna-to-nie-jest-wypadek-prz,nId,21818071

  • Re: my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~Andi [91.94.15.*]
    Trzaskowskiemu mówimy goodbye,
    bez niego piękniejszy kraj.
  • Re: my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~cwkas [149.156.84.*]
    Do wybuchu pożaru budynku Centrum Handlowego Marywilska 44 w Warszawie doszło rok temu - 12 maja 2024 r. Liczba kupców poszkodowanych w wyniku pożaru oraz ich pracowników szacowana jest na około 2 tys. osób.
    https://www.rdc.pl/aktualnosci/warszawa/marywilska-44-podpalenie-zarzuty-prokuratura_qi9vPnkuCnoV8hbhhcax

  • Re: my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~cwkas [149.156.84.*]
    W Wałbrzychu 500 kart zaginęło i cisza Sfałszowane wybory, wyjdźmy na ulicę wszyscy bez podziału tak jak zrobili to Rumuni, brawo dla nich za jedność! Wybory sfałszowane nie można dwie godziny po zakończeniu głosowania znać dokładnych wyników to po prostu nie możliwe
    Już czas , to jest ten czas , by uratować nasz Kraj POLSKĘ !Naród musi się Zjednoczyć Trzeba wyjść z UE Powołać Polski Rząd !
    Podstawą materialną Narodu jest ziemia, przemysł i handel.

    To jeszcze nic Urszula zajmie pieniądze z kont bankowych . Papiery już podpisane.

    Powinno być 3 kandydatów w drugiej turze, żeby nie było skrajności Sondaże powinny być zabronione

  • Re: my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~cwkas [149.156.84.*]
    MYSLAL BY KTO JEDEN WART DRUGIEGO
    Skandal finansowy na żywo w TV: Zygmunt Solorz ujawnia prawdę o Karolu Nawrockim – teraz grozi mu więzienie! NBP żąda natychmiastowego przerwania transmisji!
    Czegoś takiego polska telewizja jeszcze nie widziała!
    Wczoraj wieczorem, podczas transmisji na żywo, wybuchł bezprecedensowy skandal. Uczestnicy programu: Karol Nawrocki  - kandydat na prezydenta i Zygmunt Solorz – jedna z najbardziej wpływowych postaci w Polsce
    Ale tym razem nie chodziło o politykę.
  • Re: my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~cwkas [149.156.84.*]
    ZNOWU POWTORZA WYBORY W RUMUNI

    Lider prawicowej AUR George Simion powiedział w niedzielę po zakończeniu II tury wyborów prezydenckich w Rumunii, że według jego szacunków otrzymał o 400 tys. więcej głosów niż proeuropejski burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan. Badania exit poll wskazywały na 10-procentową przewagę Dana.
    “Jestem nowym prezydentem Rumunii. (…) Odniosłem zwycięstwo, jestem zadowolony z dzisiejszego głosowania” – oświadczył Simion.
    Badania uwzględniają dane z godz. 20 (godz. 19 czasu polskiego) i nie obejmują diaspory.
    Wyniki exit poll ośrodka CURS dają Danowi wynik 54,1 proc., a Simionowi – 45,9 proc.

    TRZASK 30% NAWROCKI 30% SLAWEK/ BRAUN 30% BRAUN POWINNEN TEZ MARSZ ZORGANIZOWAC 25.05, I PRZEWROT MAJOWY Z MILION LUDA BY PRZYJECHALO BO LUDZIE MAJA CISNIENIE OSTRE KAZDY MOWI OSZUKALI I ZNOWU PO PIS I JAK TO WYNIKI ZNANE ODRAZU WIDAC ZE SONDAZE POWINNY BYC ZAKAZANE I NIKT NA II DRUGA TURE SIE NIE WYBIERA POZD. JESZCZE SIE OKAZE ZE FREKWECJA PONIZEJ 50% W II TURZE I WYBORY NIE WAZNE!
    Powinno być 3 kandydatów w drugiej turze, żeby nie było skrajności Sondaże powinny być zabronione
    ZNOWU DZUMA I TYFUS
  • Re: my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~cwkas [149.156.84.*]
    https://www.youtube.com/watch?v=elSv9JDoU7o&list=RDoW0VovnyjPY&index=8

    Grzegorz Braun zdobył w pierwszej turze wyborów prezydenckich ponad 1,2 mln głosów i zajął czwarte miejsce. Wyborcy europosła mogą zadecydować o ostatecznym wyniku drugiej tury wyborów, w której zmierzą się Rafał Trzaskowski oraz Karol Nawrocki.

    https://wydarzenia.interia.pl/wybory/prezydenckie/news-braun-stawia-warunki-zadal-trzaskowskiemu-i-nawrockiemu-sied,nId,21818153

  • Re: my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~cwkas [149.156.84.*]
    PRZEMÓWIENIE GRZEGORZA BRAUNA PO OGŁOSZENIU WYNIKÓW!

    https://www.youtube.com/watch?v=pbdleYBEH5I
    Trzaskowski wygrywa, ale to Braun zaskoczył wszystkich!

    https://www.youtube.com/watch?v=4yCsrc-DlNg
    WYBORY PREZYDENCKIE. CZEMU CAŁA POLSKA CZEKAŁA NA WARSZAWĘ?

    https://www.youtube.com/watch?v=7P2P2z3Dm2Q

  • Re: my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~cwkas [149.156.84.*]
    https://www.youtube.com/watch?v=JESgqr1OVow
    WYNIKI WYBORÓW to ILUZJA – Matematyczny Dowód

  • Re: my name is Grok and I am just warming up.. you will see Autor: ~cwkas [149.156.84.*]
    Po to tylu kandydatów żeby rozmydlić poparcie i jak zwykle na koniec mamy wybór zawsze taki sam albo dżuma albo cholera przykre to pozdrawiam Jak mawiał wielki matematyk Józek Stalin xD "nieważne kto jak głosuje, ważne kto liczy głosy" Wybory w telegraficznym skrócie. Nikt nie kontroluje ilości drukowanych kart wyborczych. Karty wyborcze uważane za dokument, nie mają cech dokumentu, nie są w żaden sposób zabezpieczone przed fałszerstwem, ani nie są w żaden sposób ponumerowane. Poza tym, nigdzie nie można sprawdzić, czy głos został poprawnie naliczony. Ale najłatwiej jest podrobić krzyżyk, nic prostrzego. Ja bym dodał od siebie, że jeszcze jest wiele prawdy w twierdzenie Stalina: nie ważne kto wygra wybory, ważne kto liczy głosy Najlepsze jest, że o 21:01 już byli wstanie przedstawić wyniki, które nie różniły się praktycznie przy kluczowych kandydatach od tych ostatecznych. Kiedyś uczestniczyłem kilka razy jako członek komisji wyborczej. O 21 zamykaliśmy lokal, rozpieczętowaliśmy urnę, wysypywaliśmy karty, segregowaliśmy kandydatów i dopiero liczyliśmy. Nie było szansy, żeby szybciej jak około 22 przewodniczący mógł przesłać wstępne podliczenia. Teatr dla gojów.
    Gdyby wybory mogły coś zmienić już dawno byłyby nielegalne
    Na moje wybory sfałszowano. Nie wierzę, by powodzianie głosowali na tych, którzy im nie pomogli, a górnicy na tych, co zamykają im kopalnie. Wszędzie prawie Trzaskowski, jakby te głosy były powstawiane. Mimo tego, że mówiono, że tyle stracił, a jednak ma więcej od Nawrockiego. G. Braun miał 4 mln. głosów, a wyszło, że 1 mln. A gdzie te 3mln się podziały? Przekręty, machlojki, gnój i głupota.
[x]
ELEKTRIM -11,88% 6,01 2008-01-10 16:29:47
Przejdź do strony za 5 Przejdź do strony »

Czy wiesz, że korzystasz z adblocka?
Reklamy nie są takie złe

To dzięki nim możemy udostępniać
Ci nasze treści.