"Jesteśmy bardzo zadowoleni ze sprzedaży po dziewięciu miesiącach 2021 r. - odnotowaliśmy 26-proc. wzrost w stosunku do analogicznego okresu w roku ubiegłym. Biorąc pod uwagę dotychczasowe kwartały i uwzględniając czynniki sezonowości należy się spodziewać, że do końca roku wzrost sprzedaży też będzie dwucyfrowy" - powiedział członek zarządu i dyrektor finansowy Marek Kossmann.
Dodał, że Sunex ma zapełniony portfel zamówień na najbliższe miesiące, ale trudno przewidywać jakiej sprzedaży można oczekiwać w przyszłym roku ze względu na kilka czynników, które mogą się przełożyć na obniżenie popytu - takich jak m.in. podwyżki stóp procentowych i potencjalne osłabienie zamierzeń inwestycyjnych polskich przedsiębiorców. Ryzkiem jest też wzrost kosztów, który wynika z wyższych cen surowców, energii elektrycznej i logistyki.
Jak ocenił dyrektor finansowy, branża przenosi częściowo zwiększone koszty na klientów i z takim wyzwaniem zmaga się też spółka.
Sunex szacuje, że w trzecim kwartale 2021 r. jednostkowe przychody ze sprzedaży wyniosły 31,1 mln zł, czyli wzrosły o 38,2 proc. rdr. Narastająco od początku roku przychód ze sprzedaży wyniósł 84,4 mln zł, co oznacza wzrost o 26 proc. rdr.
DZIAŁALNOŚĆ PRZETARGOWA ATRAKCYJNA W DŁUGIM TERMINIE
Od pierwszego półrocza 2021 r. Sunex publikuje skonsolidowane sprawozdanie z wyników finansowych w związku z przejęciem pod koniec maja spółki Polska Ekologia Przetargi. Jak wyjaśnił Kossmann, wyniki tej spółki (działającej w segmencie zamówień publicznych) zaważyły na rentowności na poziomie skonsolidowanym, ale jednocześnie wskazał, że na poziomie jednostkowym rentowność była lepsza w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego.
"Przetargi to ta część działalności, gdzie trudno jest szybko przerzucić wzrosty kosztów na zamawiającego - wygrywa się przetarg po określonej cenie, a jego realizacja trwa dłuższy czas. Jeśli w tym okresie wzrosną np. ceny surowców, to nie jesteśmy w stanie tego przerzucić na odbiorcę. Natomiast obecnie, przystępujemy do kolejnych przetargów, bardziej rentownych, które uwzględniają bieżącą sytuację cenową" - powiedział dyrektor finansowy.
"Spółka Polska Ekologia jest dla nas długoterminową inwestycją, pomocną w dywersyfikacji rynku. Spodziewamy się, że samorządy będą przeznaczać środki na OZE i to zapewni nam stabilne przychody w perspektywie kilku lat. Słabsze wyniki po jednym kwartale nas nie zniechęcają, działalność przetargowa to długofalowy proces i tu nie będzie szybkiego odbicia. Natomiast w dłuższej perspektywie to jest atrakcyjna część rynku" - dodał Kossmann.
Prezes Romuald Kalyciok ocenił, że przejęcie części przetargowej Polskiej Ekologii to uzupełnienie rynku sprzedaży Sunexu, który ma wyznaczone dwa wyraźne kierunki rozwoju i inwestycji - jednym z nich jest właśnie działalność przetargowa na krajowym rynku.
"Liczymy w Polsce na ożywienie rynku pomp ciepła i innych instalacji grzewczych. Do tej pory sprzedawaliśmy w kraju poprzez dystrybutorów i duże firmy handlowe, a teraz mamy możliwość samodzielnego startowania w przetargach. Obecnie tylko ok. 25 proc. naszych towarów jest sprzedawanych na polskim rynku, a uważamy, że ten rynek się rozwija i w przyszłości chcemy być na nim zauważalni" - powiedział prezes Romuald Kalyciok.
Jak dodał, Sunex jako producent pomp ciepła może odegrać znaczącą rolę na krajowym rynku m.in. dzięki wdrażaniu nowoczesnych technologii opartych na naturalnych czynnikach chłodniczych takich jak propan. Ocenił, że nowe możliwości pomp ciepła takie jak wyższe temperatury wody oraz płynna regulacja mocy grzewczej, sprawiają, że znajdą one zastosowanie zarówno w starych jak i nowych budynkach powstających w Polsce.
Drugim kierunkiem rozwoju ma być wzrost sprzedaży zagranicznej, ze szczególnym naciskiem na kraje takie jak Niemcy, Austria i Szwajcaria. W Niemczech Sunex chce rozbudować swój zakład, który obecnie pełni funkcję magazynową oraz punktu sprzedaży.
"Na rynku niemieckim nasze produkty i firma są rozpoznawalne, jesteśmy tam od ponad 20 lat. Chcemy rozwijać ten rynek i mieć w Niemczech dużą bazę, oprócz zakładu, który już tam posiadamy, dlatego przygotowujemy się do znacznych inwestycji. Myślę, że w 2022 r. uda nam się powiedzieć coś więcej o rozbudowie zakładu" - dodał prezes.
Kalyciok poinformował, że poza inwestycjami zagranicznymi, Sunex ma w planach także rozwój kompetencji w produkcji systemów montażowych w Polsce - na tę inwestycję potrzeba środków w wysokości ok. 10-15 mln zł i spółka liczy na uzyskanie dofinansowania ze środków Unii Europejskiej.
POZYSKANIE FINANSOWANIA KONIECZNE PRZY DUŻYCH INWESTYCJACH, ZARZĄD NIE WYKLUCZA ŻADNEJ OPCJI
Prezes pytany o możliwość finansowania inwestycji poprzez emisję akcji odpowiedział, że obecnie zarząd nie wyklucza żadnej opcji pozyskania kapitału. W maju spółka odstąpiła od planów emisji akcji, z której planowała pozyskać do 2,5 mln euro na rozwój działalności, rozbudowę mocy produkcyjnych i wdrożenie innowacyjnych technologii.
"Zdecydowaliśmy, że sprawdzimy inne opcje, w tym możliwości rządowego wsparcia. Udało nam się zaplanowane inwestycje zabezpieczyć z innych środków i chcieliśmy poznać plany dotyczące możliwych systemów dofinansowań lub projektów ze środków europejskich w kolejnych latach. Niestety do dziś takich planów nie znamy. Teraz wszystkie drogi są otwarte - na pewno przy dużych inwestycjach z jakiegoś finansowania będziemy musieli skorzystać, bo spółka nie posiada aż tak wysokich wolnych środków, by samodzielnie sfinansować wszystkie planowane inwestycje" - powiedział Kalyciok.
W jego ocenie, przy obecnym dużym zainteresowaniu użytkowników rozwiązaniami opartymi o OZE brak konkretnych propozycji i niepewność co do kontynuacji programów wsparcia dla odbiorców indywidualnych działa na niekorzyść gospodarki i hamuje jej rozwój.
Ponadto, zdaniem prezesa, problem dla firm stanowią zaburzenia w dostawach surowców i półproduktów, co zmusza do nabywania ich nawet na rok do przodu.
"Firmom produkcyjnym muszą zostać zaproponowane dodatkowe rozwiązania i ułatwienia w obszarze finansowania środków obrotowych, tak by mogły realizować zamówienia materiałów z wydłużonymi terminami dostaw. W przeciwnym razie większość z nich może w przyszłym roku mieć kłopoty, bo nie będą miały z czego produkować, mimo zapotrzebowania. My postanowiliśmy zamówić towar ze znacznym wyprzedzeniem co zapewnia nam ciągłość produkcji. Obecnie zamawiamy towary na październik, listopad przyszłego roku" - powiedział prezes.
Jak zapewnił, Sunex nadal utrzymuje wyższe stany magazynowe ze względu na panującą na rynku niepewność i nie przewiduje opóźnień czy braków w produkcji.
"Jedynym hamulcem wzrostu jest konieczność zaangażowania coraz większych środków na zakup półproduktów do produkcji. Ma to determinujący wpływ na możliwość realizacji wzrostu obrotów" - dodał Kalyciok.
Sunex powstał w 2002 r. i jest producentem rozwiązań opartych o odnawialne źródła energii. Oferuje m. in.: pompy ciepła, kolektory słoneczne, termosyfony, systemy montażowe, systemy połączeniowe, zasobniki, grupy pompowe, stacje wymiany ciepła, regulatory solarne.
Spółka zadebiutowała na rynku regulowanym GPW w 2015 roku. Wcześniej jej akcje były notowane na rynku NewConnect.
Dominika Antoniak (PAP Biznes)
doa/ mfm/