Rynki

Twoje finanse

Biznes

Forum

Koniec nawozów z Rosji w UE. Ale nie tak prędko...

Wiceminister rozwoju i technologii Michał Baranowski poinformował w czwartek w Sejmie, że do 1 lipca 2028 r. na europejskim rynku nie będzie nawozów białoruskich i rosyjskich w związku wprowadzeniem ceł przez Unię Europejską.

fot. KWS / Bankier.pl

- To jest bardzo konkretne działanie - sukces naszej prezydencji, który przekłada się na bezpieczeństwo żywnościowe i energetyczne i w bardzo konkretny sposób ogranicza zyski autorytarnej Rosji i Białorusi – powiedział w Sejmie Baranowski. Zaznaczył, że do 1 lipca 2028 r. nawozów białoruskich i rosyjskich „po prostu nie będzie na rynku europejskim”.

reklama

22 maja 2025 r. Parlament Europejski przyjął rozporządzenie wprowadzające wyższe cła na nawozy z Rosji i Białorusi. Oprócz dotychczasowej stawki celnej, wynoszącej 6,5 proc. na te produkty, zostanie doliczona dodatkowa opłata - początkowo w wysokości 40–45 euro za tonę, która stopniowo wzrośnie do 315–430 euro za tonę w 2028 r. Wyższe cło na nawozy z Rosji i Białorusi zaczęło obowiązywać 1 lipca br.

Poseł Tomasz Kostuś z KO pytał o informacje dotyczących konsekwencji w wymiarze krajowym i europejskim importu rosyjskich i białoruskich nawozów oraz wprowadzenia ceł.

- Koszy w tym momencie poniosą producenci nawozów z Rosji i Białorusi, (…) którzy korzystają z nienaturalnie niskich cen energii i obchodzą sankcje – powiedział Baranowski.

Dodał, że na piśmie odpowie odnośnie kosztów dla europejskiego przemysłu rolniczego. Przyznał jednocześnie, że ceny nawozów będą rosły, ale nie natychmiast. - To będzie rozłożone w czasie między 1 lipca 2025 a 2028 rokiem - wskazał wiceminister.

Pomimo nałożenia na Rosję 17. pakietów sankcyjnych w związku z jej inwazją na Ukrainę, import nawozów z tego kraju i sojuszniczej Białorusi nie tylko był kontynuowany, ale wręcz wzrastał. W 2023 r. rosyjskie nawozy stanowiły ponad 25 proc. całkowitego importu Unii w tym sektorze. Do UE wjechało ok. 3,6 mln ton o wartości 1,28 mld euro. Z kolei w pierwszych ośmiu miesiącach 2024 r. nawozy te stanowiły 52 proc. łącznego importu, przynosząc 1,2 mld euro dochodu.

Produkty finansowe
Produkt
Kwota
Okres
miesięcy

Import tańszych nawozów ze Wschodu odbierał rynek polskim producentom nawozów - Grupie Azoty i Anwilowi należącemu do Orlenu, o czym spółki wielokrotnie informowały. (PAP)

ab/ pad/

Źródło: PAP
powiązane
polecane
najnowsze
popularne
najnowsze
bankier na skróty