Akcje największych spółek zbrojeniowych w Europie to obecnie najbardziej rozchwytywane aktywa na rynku inwestycyjnym. Tylko w tym roku kursy takich firm jak Saab, Leonardo, Thales czy przede wszystkim Rheinmetall podrożały o kilkadziesiąt procent na europejskich giełdach. W poniedziałek znów biją swoje historyczne rekordy, gdy po spotkaniu w Londynie ogłoszono kolejne deklaracje zwiększenia wydatków na obronność na Starym Kontynencie.


Chociaż handel na europejskich giełdach wskazywał dużą ostrożność inwestorów wobec nowej politycznej rzeczywistości dotyczącej architektury bezpieczeństwa na Starym Kontynencie, a reprezentacyjne indeksy w Paryżu, Londynie czy Amsterdamie oscylowały wokół zera, to na plan pierwszy wysuwał się europejskie spółki zbrojeniowe, których kursy rosły w poniedziałek o kilkanaście procent. Notowania branżowego indeksu STOXX Total Market Aerospace & Defense zyskiwały w poniedziałek 7%.


Akcje spółek zbrojeniowych rosną po tym, jak szczyt europejskich przywódców w Londynie uzgodnił kroki na rzecz wsparcia Ukrainy, w tym dalsze przekazywanie jej pomocy wojskowej, współpracę nad planem wstrzymania walk oraz stworzenie "koalicji chętnych", by bronić ewentualnego rozejmu.
Kurs gwiazdy zbrojeniowej hossy, czyli niemieckiego Rheinmetalla rósł poniedziałek rano nawet o ponad 19% do 1199 euro za akcję i nowego historycznego szczytu. W tym roku kurs akcji spółki zwyżkował już o 95%, a od początku wojny stopa zwrotu przekroczyła 1000%. Na dodatek w poniedziałek JP Morgan podniósł cenę docelową akcji spółki z 800 euro do 1200 euro.
Nie inaczej było z innymi sektorowymi liderami. Kurs szwedzkiej Grupy Saab zyskiwał po otwarciu sesji ok. 12%, notowania włoskiego Leonardo szły w górę o 11%, kurs wielonarodowego BAE System zyskiwał w Londynie 15%, podobnie jak francuski Thales na giełdzie w Paryżu, u którego Wielka Brytania ma zamówić wg niedzielnych deklaracji rakiety dla Ukrainy o wartości 1,6 mld funtów.
Większość firm notowała historyczne rekordy cen swoich akcji oraz świetne stopy zwrotu od początku roku, które poza Rheinmetalla zbliżającym się do podwojenia wartości w dwa miesiące, dla Saaba wynosiła YTD 52%, dla Leonardo 64%, dla BAE System 41%, a Thalesa 58%. Od początku 2022 r. wzrosty kursów tych firm liczone są już setkach procent.


Vincent Juvyns, główny strateg rynku w JP Morgan Asset Management, cytowany przez PAP ocenia, że jeśli pominiemy niedawny spór dyplomatyczny między krajami, szerszy obraz dla inwestorów jest taki, że pokój na Ukrainie w 2025 r. jest możliwy do osiągnięcia, a wydatki publiczne państw w Europie gwałtownie wzrosną w nadchodzących latach.
Agencja Reuters podała w niedzielę, że partie, które prawdopodobnie utworzą nowy rząd Niemiec, rozważają utworzenie specjalnych funduszy na obronę i infrastrukturę. W ramach tych pierwszych potencjalnie można by odblokować wydatki w wysokości 400 miliardów euro. Robin Winkler, główny ekonomista Deutsche Bank ds. Niemiec, powiedział w poniedziałkowej notatce, że posunięcie to będzie „zmianą reżimu fiskalnego o historycznych rozmiarach”, donosił serwis CNBC.
"Musimy pilnie zbroić Europę"
Po około dwóch godzinach w Londynie zakończył się w niedzielę szczyt poświęcony Ukrainie, obronności i bezpieczeństwu z udziałem m.in. przywódców kilkunastu krajów europejskich, w tym prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Prezes AlphaValue Pierre-Yves Gauthier uważa, że dla inwestorów ogólny obraz geopolityczny nie uległ na razie zmianie, z wyjątkiem faktu, że akcje spółek zbrojeniowych najprawdopodobniej jeszcze mocno wzrosną. "Ogólnie rzecz biorąc, może się okazać, że dla Europy ‘stanie na własnych nogach’ może być czymś pozytywnym, ale na pewno zajmie to trochę czasu" – dodał Emmanuel Cau, dyrektor ds. strategii akcji europejskich w Barclays.