REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Uczelnie wyższe zmieniają podejście - studia nie dla każdego

2017-06-08 03:27
publikacja
2017-06-08 03:27

Szkoły wyższe ograniczają przyjęcia, a najlepszych maturzystów kuszą dodatkowymi stypendiami. Niektóre szkoły będą rozdawać po 4 tys. zł - pisze w czwartkowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".

fot. Maciej Jarzebinski / / FORUM

"Inaczej niż w latach poprzednich, tym razem uczelnie nie będą zabijać się o każdego studenta" pisze dziennik. "Zamiast iść na ilość, będą się starały zachęcić najlepszych do wyboru właśnie ich szkoły". Zmiana podejścia jest efektem działań Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego - zaznacza "DGP".

Resort zmienił bowiem rozporządzenie w sprawie sposobu podziału dotacji z budżetu państwa dla uczelni publicznych i niepublicznych (Dz.U.poz.2016). "Nowela, która obowiązuje od 1 stycznia 2017 r. odwróciła dotychczasowy model, zgodnie z którym im więcej placówka miała studentów, na tym wyższą dotację mogła liczyć" przypomina dziennik i wskazuje, że poprzedni system prowadził do "masowego kształcenia i przyjmowania na studia praktycznie każdego z maturą".

Teraz szkoła, która ma więcej niż 13 studentów przypadających na jednego nauczyciela akademickiego, musi się liczyć ze zmniejszeniem dotacji - pisze "DGP". "Aby dostosować się do nowych wymogów uczelnie w pierwszej kolejności obcięły limity miejsc. Przykładowo Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach na rok akademicki - 2017/2018 zamierza przyjąć około 30 proc. mniej osób niż na studia dzienne. Z kolei Politechnika Białostocka przygotowała 1,9 tys. miejsc dla nowych studentów, podczas gdy w ub. roku było ich 2,5 tys." zaznacza.

Szkoły wyższe w trakcie tegorocznej rekrutacji będą się starały przyciągnąć jak najlepszych studentów. A to dlatego, że MNiSW wprowadziło nowy rodzaj dotacji dla uczelni - za najlepszych przyjętych maturzystów. "W przyszłym roku resort zamierza przeznaczyć na ten cel 100 mln zł. Rektorzy już szukają sposobów na to, jak skutecznie skusić wybitnych słuchaczy" pisze dziennik, wskazując, że głównym instrumentem mają być specjalne stypendia.

Więcej w czwartkowym wydaniu "DGP".

mars/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”

Komentarze (61)

dodaj komentarz
~dsf
Ktos chce wesprzec prywatne uczelnie. Ksztalcenie osob slabych na studiach prywatnych i zaoczynych ale bogatych bo rodzice maja kase i dziecko choc osiol studia skonczy.
~mgr
Obecnie większość kierunków (poza niektórymi elitarnymi jak prawo, medycyna, architektura, budownictwo) skończy każdy osioł bez żadnych problemów. A później mamy milony magistrów bez wiedzy i umiejętności. A ci bardziej wybitni i zdolny giną w morzu miernoty i nie mogą się wybić.
~kazik
W Polsce są niestacjonarne studia medyczne z czesnym (kilkanaście tys zł za semestr X razy 12) i chętnych nie brakuje.Inna sprawa, że są to ludzie, którzy z reguły na stacjonarne studia się nie dostali. W Polsce lekarze są potrzebni po to, żeby wypisać receptę albo wydać zaświadczenie. Brak u nich zaangażowania , a nie rzadko wiedzy.W Polsce są niestacjonarne studia medyczne z czesnym (kilkanaście tys zł za semestr X razy 12) i chętnych nie brakuje.Inna sprawa, że są to ludzie, którzy z reguły na stacjonarne studia się nie dostali. W Polsce lekarze są potrzebni po to, żeby wypisać receptę albo wydać zaświadczenie. Brak u nich zaangażowania , a nie rzadko wiedzy. O stomatologach(lekarzach dentystach) to lepiej w ogóle nie pisać...

~Piston
To my mamy dobrych lekarzy w polsce ?
~Lekarz
Jak bedzie trzeba placic za studia medyczne to nie bedzie dobrych lekarzy w polsce o ile w ogole beda zapelnione miejsca. Tyle nauki za pieniadze? Watpie ze ktos pojdzie na takie cos
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
~Towarzysz-Wiesław
Wystarczy, że absolwent zapłaci za edukację. Dlaczego biedna bądź co bądź Polska ma finansować kształcenie lekarzy dla Wielkiej Brytanii?
~haha
Bo teraz reszta ma zajmować stanowiska dla fizoli.
~as
I to jest DOBRA ZMIANA. Bo od końca lat 90-tych, na studia dostali się już chyba wszyscy dresiarze i królowie osiedla.
~Miro
Skończy się robienie mgr z paznokcioznawstwa, piwoznawstwa itp.

Powiązane: Studia

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki