Centralny Bank Rosji wydał wczoraj komunikat, w którym ostrzega użytkowników wirtualnych walut przed konsekwencjami natury prawnej.
Zdaniem rosyjskiego banku centralnego anonimowo produkowane wirtualne waluty – w tym bitcoin – mogą służyć do prania brudnych pieniędzy czy finansowania terroryzmu. Jak przypomina bank, oznacza to, że ich użytkownicy mogą być zaangażowani w działalność kryminalną przez sam fakt posiadania wirtualnych portfeli.
Powołując się na obowiązujące przepisy, CBR stwierdza, że na terenie Federacji Rosyjskiej zabronione jest korzystanie z substytutów pieniądza. Dodatkowo bank ostrzega zarówno rosyjskich obywateli, jak i firmy przed angażowaniem się w „wysoce spekulacyjny” handel wirtualnymi bitcoinami.
| Bankier.pl poleca: | |
|
Szkolenie Jacka Maliszewskiego - profesjonalne zarządzanie ryzykiem walutowym Kompleksowe pokrycie tematyki zmienności kursów walutowych oraz tego, jak skutecznie się przed nim zabezpieczyć. Zobacz program [PDF] Szczegóły |
Jak podaje agencja RIA Novosti, pranie brudnych pieniędzy zagrożone jest w Rosji karą więzienia do 7 lat, natomiast za finansowanie terroryzmu grozi 15 lat. Kara za używanie substytutów pieniądza nie jest jednoznacznie określona przez prawo.
Rosyjski bank centralny nie jest pierwsza instytucją, która wydała ostrzeżenie dotyczące używania bitcoina. Wcześniej podobne stanowisko zajęły Europejski Nadzór Bankowy oraz Ludowy Bank Chin.
/mz

























































