REKLAMA

Raport z rynku mieszkań. Klienci zawiedzeni nowymi cenami

2014-03-13 09:00
publikacja
2014-03-13 09:00
Raport z rynku mieszkań. Klienci zawiedzeni nowymi cenami
Raport z rynku mieszkań. Klienci zawiedzeni nowymi cenami
/ Bankier.pl

Znamy lutowe ceny ofertowe mieszkań w największych polskich miastach. Jeśli ktoś liczył na nagłe spadki lub wzrosty – na pewno będzie zawiedziony. W większości miast ceny spadły, jednak nie o tyle, ile chcieliby przyszli nabywcy nieruchomości.

bloki
Źródło: Thinkstock

Sytuacja na rynku nieruchomości nie zaskakuje. Znowu obyło się bez spektakularnych zmian cenowych, jednak przyszli nabywcy lokali mogą w niewielkich obniżkach dojrzeć światełko w tunelu wysokich cen. Dane podsumowujące zeszły miesiąc na rynku mieszkań przygotował i udostępnił dla Bankier.pl serwis otodom.pl.

Rynek wtórny

Na rynku wtórnym mieszkań ceny od ubiegłego miesiąca nie zmieniły się prawie wcale, w całym minionym roku można jednak zauważyć niewielką i powolną tendencję spadkową. W porównaniu ze styczniem 2013 ceny we wszystkich miastach, poza Katowicami (gdzie zaobserwowano minimalny wzrost), nieznacznie spadły. Są to nieduże różnice, rzędu od kilkudziesięciu do nieco powyżej 100 zł/m².

Gdzie było najdrożej? Tu bez niespodzianek – Warszawa, gdzie ceny w zależności od metrażu wahają się między 8080 a 8730 zł/m². Na drugim końcu zestawienia znajduje się Łódź ze średnimi cenami od 3543 zł/m² za najmniejsze mieszkania do 4069 zł/m² za te większe. Nie trudno policzyć, że miasta te dzieli cenowa przepaść – warszawskie mieszkania są droższe ponad dwukrotnie.

Dość wysokie ceny mieszkań spotkamy również w Krakowie – średnio 6860 zł/m². Z kolei ceny w Poznaniu, Gdańsku i Wrocławiu kształtują się na mniej więcej podobnym poziomie.

Średnie ceny mieszkań na rynku wtórnym w zależności od metrażu [zł/m2]

Miasto Powierzchnia lut-13 lut-14
Gdańsk 0-38 m2 6 286 6 320
38-60 m2 5 978 5 932
60-90 m2 5 710 5 675
Katowice 0-38 m2 3 948 4 112
38-60 m2 3 785 3 820
60-90 m2 4 121 4 117
Kraków 0-38 m2 6 962 6 944
38-60 m2 6 660 6 722
60-90 m2 6 843 6 690
Łódź 0-38 m2 3 654 3 543
38-60 m2 3 829 3 760
60-90 m2 4 055 4 069
Poznań 0-38 m2 5 932 5 946
38-60 m2 5 663 5 724
60-90 m2 5 240 5 330
Warszawa 0-38 m2 8 636 8 730
38-60 m2 8 135 8 080
60-90 m2 8 300 8 184
Wrocław 0-38 m2 6 708 6 669
38-60 m2 6 013 5 920
60-90 m2 5 634 5 530

Źródło: Bankier.pl na podstawie danych przekazanych przez otodom.pl.

Rynek pierwotny

W ciągu minionego roku mieszkania deweloperskie w Gdańsku, Krakowie i Katowicach podrożały. O ile w przypadku dwóch ostatnich miast można mówić o niewielkiej (20-60 zł) podwyżce średniej ceny za metr kwadratowy, o tyle podwyżkę o 276 zł/m² ciężko już nazwać niedużą. Obecnie w Gdańsku ceny mieszkań wahają się w przedziale 5599-6430 zł/m², w zależności od wielkości.

Pomimo wzrostu cen nie są to jednak najwyższe ceny nowych mieszkań w Polsce. Najdrożej nowe lokale można nabyć w Warszawie. Trzeba jednak zwrócić uwagę na fakt, że to właśnie w mieście stołecznym zaobserwowano największy spadek cen nieruchomości w ciągu ostatniego roku – średnio o 276 zł/m². W pozostałych miastach również zaobserwowano spadek średnich cen mieszkań - od 21 zł/m² w Łodzi do 194 zł/m² we Wrocławiu.

Średnie ceny mieszkań na rynku pierwotnym w zależności od metrażu [zł/m²]

Miasto Powierzchnia lut-13 lut-14/strong>
Gdańsk 0-38 m2 6 081 5 599
38-60 m2 6 008 5 804
60-90 m2 5 964 6 430
Katowice 0-38 m2 4 858 4 845
38-60 m2 4 893 5 026
60-90 m2 5 198 5 157
Kraków 0-38 m2 6 816 6 815
38-60 m2 6 460 6 439
60-90 m2 6 758 6 508
Łódź 0-38 m2 4 863 4 875
38-60 m2 4 932 4 943
60-90 m2 5 001 5 010
Poznań 0-38 m2 6 320 6 681
38-60 m2 6 145 6 119
60-90 m2 5 980 5 955
Warszawa 0-38 m2 7 623 7 340
38-60 m2 7 394 7 296
60-90 m2 7 652 7 591
Wrocław 0-38 m2 6 810 6 624
38-60 m2 6 236 5 920
60-90 m2 6 063 6 042

Źródło: Bankier.pl na podstawie danych przekazanych przez otodom.pl.

Kiedy najlepszy moment na kupno?

Analizując te dane ciężko powiedzieć, żeby ceny na rynku mieszkań leciały na łeb, na szyję, aczkolwiek niektóre zauważalne spadki cen nieruchomości mogą być dobrym sygnałem dla osób, które planują zakup własnych czterech kątów. Warto pozostać czujnym i obserwować, jak z czasem będą kształtowały się ceny nieruchomości na polskim rynku i czy program MdM spowoduje w tym zakresie wyraźne zmiany w kolejnych miesiącach.

ceny mieszkań luty 2014

Paula Skrepnicka, Bankier.pl

Źródło:
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (36)

dodaj komentarz
~kaśka
Ja uwazam ze nie sensu czekac na tzw. lepszy moment. Lepiej dzis kupowac i miec pewnosc, że będziemy czuc sie zabezpieczeni. Wydaje mi sie ze dzis ceny mieszkan sa niskie, zwlaszcza mieszkan "luksusowych". Ostatnio bylam na rowerze i przejezdzalam przez powisle. Buduje się tam przy Topiel nowy apartamentowec o ciekawej Ja uwazam ze nie sensu czekac na tzw. lepszy moment. Lepiej dzis kupowac i miec pewnosc, że będziemy czuc sie zabezpieczeni. Wydaje mi sie ze dzis ceny mieszkan sa niskie, zwlaszcza mieszkan "luksusowych". Ostatnio bylam na rowerze i przejezdzalam przez powisle. Buduje się tam przy Topiel nowy apartamentowec o ciekawej nazwie Piano House. Z zewnatrz zrobil na mnie wrazenie i jak tylko wrocilam do domu sprawdzilam w necie o co chodzi. Jest budynek ktory nazwa i stylem (np. elewacja w ksztalcie klawisze) nawiazuje do fortepianu/pianina. Pewnie chodzi o bliskie muzeum Chopina. Budynek jest naprawde ladny, widac, ze jest to wysoka jakosc materialow. Sa jeszcze jeszcze wolne mieszkania i powaznie zastanawiam sie nad kupnem, bo uwazam ze jak na tej klasy mieszkania, to jest naprawde okazja!
~Klamka776

> Lepiej
> dzis kupowac i miec pewnosc, że będziemy czuc sie
> zabezpieczeni.

Jak można tak się czuć jak wystarczy, że Polska zrobi to samo co Turcja i przy kredycie 220tys gdzie miałeś ratę 1100zł nagle z dnia na dzień masz 1900zł! Człowieku jak jesteś ślepy i uporczywie wierzysz a nie analizujesz otaczającego

> Lepiej
> dzis kupowac i miec pewnosc, że będziemy czuc sie
> zabezpieczeni.

Jak można tak się czuć jak wystarczy, że Polska zrobi to samo co Turcja i przy kredycie 220tys gdzie miałeś ratę 1100zł nagle z dnia na dzień masz 1900zł! Człowieku jak jesteś ślepy i uporczywie wierzysz a nie analizujesz otaczającego się świata to zastanów się dwa razy co napiszesz.
~Sven odpowiada ~Klamka776
Dnia 2014-03-15 o godz. 18:52 ~Klamka776 napisał(a):
> wystarczy, że Polska zrobi to samo co Turcja i
> przy kredycie 220tys gdzie miałeś ratę 1100zł nagle z dnia
> na dzień masz 1900zł! Człowieku jak jesteś ślepy i
> uporczywie wierzysz a nie analizujesz otaczającego się
> świata to zastanów się dwa
Dnia 2014-03-15 o godz. 18:52 ~Klamka776 napisał(a):
> wystarczy, że Polska zrobi to samo co Turcja i
> przy kredycie 220tys gdzie miałeś ratę 1100zł nagle z dnia
> na dzień masz 1900zł! Człowieku jak jesteś ślepy i
> uporczywie wierzysz a nie analizujesz otaczającego się
> świata to zastanów się dwa razy co napiszesz.

A jak Polska zrobi to samo co Cypr i z 220 tys oszczędności nagle z dnia na dzień masz 50 tys? że zacytuję: "Człowieku jak jesteś ślepy i uporczywie wierzysz a nie analizujesz otaczającego się świata to zastanów się dwa razy co napiszesz."

Po prostu w ciągu 30 lat wszystko może się wydarzyć - nie przewidzisz nic.
~Stop reklamie
Wypad stąd marketingowcu!
~Sven odpowiada ~Klamka776
Dnia 2014-03-15 o godz. 18:52 ~Klamka776 napisał(a):
> Jak można tak
> się czuć jak wystarczy, że Polska zrobi to samo co Turcja i
> przy kredycie 220tys gdzie miałeś ratę 1100zł nagle z dnia
> na dzień masz 1900zł! Człowieku jak jesteś ślepy i
> uporczywie wierzysz a nie analizujesz otaczającego się
>
Dnia 2014-03-15 o godz. 18:52 ~Klamka776 napisał(a):
> Jak można tak
> się czuć jak wystarczy, że Polska zrobi to samo co Turcja i
> przy kredycie 220tys gdzie miałeś ratę 1100zł nagle z dnia
> na dzień masz 1900zł! Człowieku jak jesteś ślepy i
> uporczywie wierzysz a nie analizujesz otaczającego się
> świata to zastanów się dwa razy co napiszesz.

Acha i jeszcze jedno - jak mogłeś się tak nabrać na reklamę jakiegoś developera z Warszawy? Po co mu odpisujesz ? Nie widzisz żeto reklama a nie wypowiedź rzeczywistwgo czytelnika bankier.pl?


~Pośrednik
Nie zgadzam się z tym porównaniem, w Poznaniu na rynku wtórnym ceny mocno w dół, bardzo duża podaż mieszkań. Jak klient chce na prawdę sprzedać mieszkanie musi znacznie zejść z ceny.
~Rozsądek
Dokładnie tak. Nowe w Poznaniu:
coraz popularniejsza dzielnica Jerzyce kilka lokalizacji: ceny 4950-5100 za 1 m

mniej popularna dzielnica Nowa Miasto i Ostrów Tumski kilka inwestycji w cenach 4500-4700 za 1m.
plomby na uznanym Grunwaldzie (ul. Marcelińska) ceny ok 4900 - 5100 za 1m
Jest oczywiście igórna półka gdzie
Dokładnie tak. Nowe w Poznaniu:
coraz popularniejsza dzielnica Jerzyce kilka lokalizacji: ceny 4950-5100 za 1 m

mniej popularna dzielnica Nowa Miasto i Ostrów Tumski kilka inwestycji w cenach 4500-4700 za 1m.
plomby na uznanym Grunwaldzie (ul. Marcelińska) ceny ok 4900 - 5100 za 1m
Jest oczywiście igórna półka gdzie ceny dochodzą do 8000 za 1 m. Ale to oferta dla koneserów z niewielką ilością mieszkań. Wysokie mieszkania (apartamenty).
Trend spadkowy widoczny , brak oznak odwrócenia trendu. W 2013 było identycznie na początku roku w Poznaniu wielu sprzedających z rynku wtórnego w miesiącach zimowych liczyło na "cud". Gdy mieszkania nie poszły w kwietniu i nie było nimi zainteresowania ceny pojechały w dół po 5-6%. Bardzo dużo mieszkań buduje się w miejscowościach sąsiadujących z Poznaniem. Można tam znaleźć ceny poniżej 4000 PLN za metr. Przykład Luboń w niskim standard ( nowe z płyty ) ceny 3500 PLN za 1 m.
~obiektywny odpowiada ~Rozsądek
Poznań, ma niestety jeszcze jeden problem, o którym wszyscy zdaje się zapominają albo nie są go świadomi.

Otóż Poznań przez lata był "pompowany" przez pieniądze, które przywozili studenci. Te pieniądze zasilały m.in kasy wynajmujących, którzy dzięki temu mogli finansować dalsze zakupy nieruchomości. Wbrew pozorom
Poznań, ma niestety jeszcze jeden problem, o którym wszyscy zdaje się zapominają albo nie są go świadomi.

Otóż Poznań przez lata był "pompowany" przez pieniądze, które przywozili studenci. Te pieniądze zasilały m.in kasy wynajmujących, którzy dzięki temu mogli finansować dalsze zakupy nieruchomości. Wbrew pozorom to bardzo mocno napędzało rynek. W chwili obecnej maleje zdecydowanie liczba studentów z roku na rok i taki trend utrzyma się jeszcze długo. Nie mówię tylko o studentach dziennych, których jest już dużo mniej nawet na renomowanych uczelniach (!!!) ale także o studentach zaocznych, którzy najczęściej są z okolic Poznania i mają już mieszkanie albo mieszkają z rodzicami.

To wszystko powoduje, że nowe inwestycje raczej nie mają bytu, bo nie ma ich kto kupować. Dawniej studenci kończyli naukę i stanowili potencjalnych kupujących w mieście, w którym się wyedukowali. Teraz w tym mieście nie ma pracy, bo wielu poznaniaków szuka pracy w Warszawie.
Studenci, którzy mają środki finansowe także inwestują w Warszawie. Poznań jest bardzo szybko upadającym miastem, którego rzeczywiste zadłużenie rośnie w oczach. Przegania nas chyba tylko Bydgoszcz.

Ceny w Poznaniu będą spadać nadal. Może nie jakoś drastycznie szybko, ale będą przez kolejne lata. Te miasto żyło ze studentów, teraz ich nie ma i dopóki nie dopłyną nowi, a szybko się to nie stanie, to kto te mieszkania, domy kupi???

Proponuję też zwrócić uwagę, że na rynku pojawiają się pierwsze "owoce" małżeństw zawartych dla uzyskania kredytu Rodzina na swoim. Średnia trwania małżeństwa to w Polsce 5 lat, program rozpoczął się w 2007 roku, a rozwody już powoli zaczynają zbierać "żniwa". Rozwód oznacza wyższe koszty, alimenty, itp. Ci którzy mogą sprzedać sprzedają, bo muszą finansować swoje nowe życie.

Generalnie kupno nieruchomości w Poznaniu, to na dzień dzisiejszy porażka inwestycyjna. Mam na myśli oczywiście kupno na kredyt.



~1961
Z POLSKI ubyło [ wyjechało ] w ciągu kilku lat ponad 2 miliony potencjalnych nabywców mieszkań .Często kupili oni mieszkania gdzieś indziej na świecie i tu nie wrócą .
~wuk
Interesujący okres. Z jednej strony wygląda na początek ożywienia, a z drugiej wydaje się, że zaraz walnie kryzys i będzie gorzej. Może właśnie uaktywnia się kolejn pokolenie młodych na dorobku, którzy zapomnieli już o frankowcach a przez ostatnie kilka lat wstrzymywali zakupy? Co do wtórnego to polecam bezspamu. pl moją stronkę Interesujący okres. Z jednej strony wygląda na początek ożywienia, a z drugiej wydaje się, że zaraz walnie kryzys i będzie gorzej. Może właśnie uaktywnia się kolejn pokolenie młodych na dorobku, którzy zapomnieli już o frankowcach a przez ostatnie kilka lat wstrzymywali zakupy? Co do wtórnego to polecam bezspamu. pl moją stronkę tylko z bezpośrednimi dla Wawy i Krakowa. Łatwo się zorientowac co do cen.

Powiązane: Bankier.pl i Otodom.pl - raport z rynku nieruchomości

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki