REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Polska jest trzy razy biedniejsza od Niemiec

Krzysztof Kolany2016-03-02 12:19główny analityk Bankier.pl
publikacja
2016-03-02 12:19

Pięć polskich regionów znalazło się w gronie 21 najbiedniejszych w całej Unii. Nasza sytuacja prezentuje się jednak znacznie gorzej, jeśli spojrzymy na liczby bez różowych okularów parytetu siły nabywczej.

Polska jest trzy razy biedniejsza od Niemiec
Polska jest trzy razy biedniejsza od Niemiec
fot. vygnyo / / SXC

O poniedziałkowej publikacji Eurostatu jako pierwszy napisał mój redakcyjny kolega Łukasz Piechowiak. „Na liście 20 najbiedniejszych regionów UE znajdziemy 5 województw – lubelskie (47% PKB per capita UE w PPS), podkarpackie (48%), warmińsko-mazurskie (48%), podlaskie (49%) i świętokrzyskie (49%)” – odnotował główny ekonomista Bankier.pl.

Z tych danych wynikałoby, że najbiedniejsze polskie regiony osiągnęły prawie połowę zamożności krajów Unii Europejskiej. Gdyby tak było w istocie, to wcale nie byłoby tak źle. Problem w tym, że to tylko prawda statystyczna. Po pierwsze, średnią dla UE zaniżają stosunkowo biedne państwa z Europy Środkowej: Bułgaria, Rumunia, Węgry i… Polska. Po drugie, czytelnika nieobeznanego w tajnikach ekonomii zmyli „parytet siły nabywczej” (PPS – purchasing power standard), w którym statystyki dla polskich regionów prezentują się znacznie korzystniej niż w ujęciu nominalnym.  

Cuda parytetu siły nabywczej

W teorii PPS ma odzwierciedlać różnicę w poziomie cen, aby umożliwić lepsze porównanie warunków życia pomiędzy krajami (regionami) o diametralnie różnych kosztach życia. Przecież zupełnie czym innym jest siła nabywcza londyńskiej pensji minimalnej w Londynie, a czym innym na bułgarskiej czy polskiej prowincji. Tyle teorii.

Jednak w praktyce chyba wszyscy czujemy, że coś tu nie gra. Że niby poziom życia mieszkańców Dolnego Śląska (76% PKB per capita w PPS) jest podobny jak w portugalskim Algarve (78%), południowym Yorkshire (76%), włoskim Molise (75%) czy francuskim Franche-Comté (77%)? Trudno mi w te obliczenia uwierzyć.

Kraj

PKB per capita

w euro

% śr. UE

Dania

46 200

168%

Szwecja

44 400

161%

Irlandia

41 000

149%

Holandia

39 300

143%

Austria

38 500

140%

Finlandia

37 600

137%

Niemcy

36 000

131%

Belgia

35 900

131%

Wlk. Brytania

34 900

127%

Francja

32 200

117%

UE

27 500

100%

Włochy

26 500

96%

Hiszpania

22 400

81%

Słowenia

18 100

66%

Portugalia

16 700

61%

Grecja

16 200

59%

Estonia

15 200

55%

Czechy

14 700

53%

Słowacja

13 900

51%

Polska

10 700

39%

Węgry

10 600

39%

Rumunia

7 500

27%

Bułgaria

5 900

21%

Źródło: Eurostat.

Dlatego preferuję porównywanie PKB na mieszkańca w wartościach nominalnych, które w mojej ocenie lepiej odzwierciedlają różnice w rozwoju pomiędzy Polską a Europą Zachodnią. PKB per capita na mieszkańca Polski w 2014 roku wyniósł zaledwie 10 700 euro. Oprócz Bułgarii i Rumunii w całej UE biedniejsze (i to nieznacznie) były tylko Węgry. Polski dochód na mieszkańca stanowił niespełna 30% PKB przypadającego na Niemca, Brytyjczyka czy Fina. I to jest prawdziwy dystans dzielący nas od krajów bogatego Zachodu. W tyle zostawili nas nawet nasi południowi sąsiedzi: Czechy i Słowacja.

Polska regionalna

Najbogatszym regionem Polski jest województwo mazowieckie (czyli tak naprawdę aglomeracja warszawska), gdzie dochód przypadający na mieszkańca wynosił 17 100 euro, czyli 62% średniej unijnej. To poziom zbliżony do zamożności Grecji i Portugalii czy najuboższych regionów Włoch, ale wciąż znacząco niższy od najbiedniejszych części dawnego NRD.

Województwo

PKB per capita w euro

mazowieckie

17 100

dolnośląskie

11 900

wielkopolskie

11 500

śląskie

11 100

pomorskie

10 200

łódzkie

10 000

małopolskie

9 500

lubuskie

9 000

zachodniopomorskie

8 900

kujawsko-pomorskie

8 700

opolskie

8 600

świętokrzyskie

7 800

podlaskie

7 700

podkarpackie

7 600

warmińsko-mazurskie

7 600

lubelskie

7 500

Źródło: Eurostat.

Dolnośląskie - drugie na liście najbogatszych polskich województw – z dochodem per capita rzędu 11 900 euro znalazło się obok drugiego najbiedniejszego regionu Słowacji (Stredne Slovensko), węgierskiego Nyugat Dunántúl czy greckiej Thessalii. Dochodu mieszkańców sąsiedniej Saksonii (26.900 euro) nie osiągnęlibyśmy nawet podwajając nasz obecny PKB per capita.

A to i tak nieźle na tle regionów Polski wschodniej (7 600 euro), które zestawiać możemy jedynie z najbiedniejszymi prowincjami Rumunii i Bułgarii.

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (117)

dodaj komentarz
~mm
musimy wspierac imigracje do niemiec.To jedyna szansa ,żeby w długiej perspektywie osłabić sąsiada i go zdominować. sądze ,ze około 20mln muzułmanów zrobiło by więcej niż nasze wszystkie wojny z nimi.
Tak więc przestańcie protestować,to dla nas piękny czas.Przepuszczać arabstwa ile sie da.
~geniu
Jedynie wierzę w program partii Korwin, normalny kapitalizm i zero socjalizmu.
~kuba
jak dorośniesz i się zestarzejesz to ci sie odmieni co wcale nie znaczy że zmądrzejesz
~rtr
Korwin to taki sam utopista jak Lenin ;)
~rtr
Widzę, że kolanomia w pełnym rozkwicie.
~gosc
boże patrzysz i nie grzmisz
3 razy tak, widocznie nikt nie był w Niemczech
szkoda gadać, 6 razy to można by polemizować jeszcze
~WP
Zgadzam się, że lepiej porównywać PKB, ale to jest też bardzo zwodnicze. Do PKB z racji trudności wyliczenia wrzuca się całe zadłużenie państwowe (np. kredyty na budowę stadionów, szkolenia, reklamę i agencje PR) . Zatem w rzeczywistości jest jeszcze gorzej.
~Martin
Tak chyba wygląda większość statystyk jeśli chodzi o Polskę. Jedyne co można powiedzieć, to "Odwróć tabele, zobaczysz Polskę na czele..." Dziękujemy wam Polska elyyyto
~momo
bardzo głupi elaborat pseudoekonomisty. nominalne pkb niemiec jest nizsze o 20 % od szwecji, ale gdyby wrocili do marki waluta wystrzeliła by w gore i byli by zapewne o kilkadziesiat procent bogatsi wedlug tej metodologii. z kolei pkb grecji czy estonii jest wyzsze od czech tylko dlatego ze sa w strefie euro i ona zawyza im kurs.
~Marek
Podpisuję się pod tym, PPS jest bardziej prawidłowe w obecnych zawirowaniach walutowych. Polska waluta od czasu kryzysu jest mocno niedoszacowana (o jakieś 20-30%).

Powiązane: Bieda w Polsce

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki