Wszędzie dookoła dostępne są poradniki, jak kupować mieszkanie, skąd czerpać informacje i na co zwracać uwagę. Nie ma natomiast poradnika o tym, które komunikaty są mało wiarygodne. Wypełniamy tę lukę. Oto lista 5 źródeł informacji, które zawsze będą zachęcały do zakupu mieszkania, nawet jeśli ci się to nie opłaca.
To już koniec "Rodziny na swoim". Śpieszcie się Polacy, bo będziecie mieszkali z rodzicami przez całe życie - takimi hasłami straszą nas deweloperzy i inni naganiacze. Nie daj się jednak oszukać i nie przyjmuj za dobrą monetę wszystkiego, co do ciebie mówią.
1. Deweloperzy
Deweloper to najgorszy doradca. Dla niego liczy się to, aby mieszkanie sprzedać po jak najwyższej cenie. Zapamiętaj to i nigdy nie bierz na poważnie analiz i raportów rynkowych przygotowywanych przez deweloperów. Przeczytałeś taki artykuł i podjąłeś decyzję o kupnie mieszkania? Wyjdź na spacer i uspokój się, bo właśnie padłeś ofiarą manipulacji. W takich analizach zawsze pojawią się informacje, że chociaż cena spada, to zaraz wzrośnie i będzie jeszcze wyższa niż przed spadkami, bo podaż mieszkań zmaleje, a te, które pozostaną, będą nie tylko drogie, ale też nieatrakcyjne. Deweloper to sprzedawca. Do niego przychodzi się po towar, a nie po radę.
2. Banki
3. Czasopisma branżowe
Podobnie jak pracownik banku, pośrednik ma jeden cel - otrzymać prowizję. Szuka ofiary, która jest skłonna wydać setki tysięcy złotych na mieszkanie, mimo że niekoniecznie będzie ono spełniało oczekiwania kupca. Obietnica, że za rok w pobliżu mają zbudować przedszkole, że będzie tu apteka i sklep spożywczy, a miasto lada moment uruchomi linię autobusową to nic innego jak próba znalezienia dźwigni, która pomoże nam podjąć szybką decyzję o zakupie.
![]() | »Co lepsze - „Rodzina na swoim” czy „Mieszkanie dla młodych”? |
4. Młode małżeństwa
Znajoma para właśnie wpakowała się w kredyt na 30 lat, które spędzą w dwóch pokojach w mieszkaniu z wielkiej płyty. Czy naprawdę sądzisz, że przyznają się publicznie do błędu? Zawsze będą twierdzili, że mieszkanie kupili w najlepszym momencie, że dzięki temu już mają 3 lata kredytu za sobą i mogą spokojnie myśleć o przyszłości. Usłyszysz jeszcze, że ich sąsiedzi to sami porządni ludzie, a ty jesteś ostatnim, który mieszka w getcie. Najgorsze, że oni naprawdę wierzą w to, co mówią. Tak działa podświadomość i nie można ich za to winić. Też chcesz taki być? Chcesz mieć na sumieniu innego znajomego, któremu będziesz opowiadał bajki o tanim kredycie i wielkich zaletach nowego mieszkania w okazyjnej cenie?
5. Pośrednicy nieruchomości
![]() | »Kredyt hipoteczny krok po kroku |
Nikt nie wie, co będzie w branży nieruchomości za rok lub dwa. Każdy człowiek musi indywidualnie podjąć decyzję, wszystko dokładnie policzyć i przedyskutować. Ale decyzja o kupnie mieszkania na kredyt nie może być podejmowana pod wpływem impulsu w owczym pędzie. A już na pewno nie na podstawie analiz ludzi, którzy nie chcą pomóc nam, lecz sobie i swoim pracodawcom. Owszem, należy słuchać opinii, ale nie bezkrytycznie.
Rynek się nie zawali, jeżeli nie będzie "Rodziny na swoim". Na miejsce bankrutujących deweloperów wejdą kolejni, może lepsi. A osoby, które nie mają zdolności kredytowej, niech w ogóle nie myślą poważnie o kredycie. Nie wszystkie marzenia w życiu da się zrealizować.
Łukasz Piechowiak
Bankier.pl
l.piechowiak@bankier.pl



























































