
W zamian za abonament kupujący otrzymuje regularne informacje o tym, jaki instrument ma obstawić. Całe ryzyko leży po stronie owego niedoświadczonego spekulanta, który zaufał autorytetowi autora sygnałów. Kupujący sygnały z reguły nie otrzymuje żadnej gwarancji zysku, a w dodatku ryzykuje wyłącznie swoim kapitałem.
Paradoks systemów zarabiania
Pierwsza wątpliwość, jaka powinna się pojawić przed zakupem systemu, to dlaczego ktoś SPRZEDAJE swoją, jak przekonuje - cenną - wiedzę na temat rynku? Równie dobrze sam mógłby się szybko wzbogacić, wykorzystując tę wiedzę, prawda?
Ta sytuacja jest podobna do popularnych swego czasu systemów gry w Totolotka, które namiętnie reklamowano w telegazecie, na słupach i tablicach ogłoszeniowych. Wydaje się, że nawet odbiorca oferty jest ten sam. Trywialna prawda jest taka, że cudowne systemy, które gwarantują ciągłą przewagę nad rynkiem, nie istnieją. A sygnały systemów i traderów, którzy je publikują, rzadko warte są pieniędzy, których żądają autorzy.

Systemy za darmo
Inaczej sprawa wygląda z sygnałami systemów, które publikują brokerzy, szczególnie ci operujący na rynku Forex. Sprawa jest podobna do „pewnych typów” w zakładach sportowych, które czasami podsyłają sami bukmacherzy. Chodzi głównie o zwiększenie obrotów. Zatem system taki z reguły charakteryzuje się wysoką częstotliwością sugerowanych transakcji, od których za każdym razem należy płacić prowizję.
Trzecią, osobną kategorię stanowią systemy prowadzone i publikowane przez pasjonatów, którzy sami je stosują, a efekty poparte wiarygodnymi dowodami przedstawiają na specjalistycznych forach. Tutaj intencją z reguły nie jest chęć dorobienia się na naiwności innych, ale po prostu potrzeba komunikacji z podobnymi graczami próbującymi sił na tym trudnym rynku.
![]() | »Czy warto zainwestować w obligacje? |
Systemy w dużej skali...
Jednym z najpopularniejszych działających systemów transakcyjnych był stosowany w latach 80. system żółwia. Jego autor Richard Dennis zebrał grupę niedoświadczonych traderów i nakazał im przeprowadzanie transakcji giełdowych według ściśle ustalonych reguł.
![]() | »Ranking rekomendacji giełdowych – wrzesień 2012 |
...niedługo na GPW
Ostatnie lata przyniosły rozkwit automatycznych giełdowych systemów zawierania transakcji. Wiele potężnych światowych funduszy jest w praktyce zarządzanych przez komputery. Zjawisko, które nosi miano algotrading (ang. algorithmic trading), ma ogromny obecnie wpływ na rynki.
Za jego sprawą w maju 2010 r. miał miejsce tzw. flash crash, czyli sesja giełdowa, w trakcie której amerykański Dow Jones w minutę stracił i odrobił 1000 punktów (9 proc.). Na warszawskiej giełdzie tego rodzaju handel nie był do tej pory powszechny, ale po wprowadzeniu nowego systemu giełdowego UTP bariery technologiczne znikną.
Jarosław Ryba Analityk Bankier.pl