

Przygotowując się do zaciągnięcia kredytu hipotecznego warto sprawdzić, jakie informacje na nasz temat zawiera baza Biura Informacji Kredytowej. Zamawiając raport BIK, dowiemy się, jak naszą historię kredytową widział potencjalny kredytodawca i czy nie kryją się w niej nieprzyjemne niespodzianki.
Biuro Informacji Kredytowej gromadzi dane co miesiąc wysyłane do niego przez banki udzielające kredytów. Jest to kopalnia informacji o przeszłości starającego się o kredyt klienta. Bank dowie się nie tylko tego, czy terminowo spłacaliśmy poprzednie zobowiązania, ale również ile kredytów spłacamy w tej chwili, ile pozostało nam do spłaty i czy nie poręczyliśmy spłaty zobowiązań innych osób.
Ile kosztuje raport BIK? Który raport wybrać?
Biuro Informacji Kredytowej pozwala zamówić trzy typy raportu:
- Informację Ustawową, czyli wyłącznie podstawowe dane, które BIK udostępnia na podstawie ustawy o ochronie danych osobowych. Raport ten jest udostępniany nie częściej niż raz na 6 miesięcy i jest bezpłatny;
- Raport PLUS zawierający pełny obraz historii kredytowej i zapytań składanych przez banki. Jego koszt wynosi 30 zł (w języku angielskim 40 zł, a w polskim i angielskim 55 zł);
- Raport PLUS z informacją o Ocenie Punktowej jest poszerzony o syntetyczną ocenę naszej historii kredytowej w postaci liczbowej (tzw. scoring). Kosztuje on 35 zł (po angielsku - 45 zł, wersja dwujęzyczna - 60 zł).
Informacje istotne przy staraniu o kredyt zawierają dwa ostatnie typy raportów. Ocena punktowa pozwoli się nam zorientować, jak prezentuje się nasza historia kredytowa w porównaniu z ocenami osiąganymi przez pozostałych kredytobiorców. W pełni zaspokoi naszą ciekawość, ale najważniejsze informacje zawiera już mniej rozbudowany i tańszy Raport PLUS.
Klienci banków PKO BP, Inteligo i Meritum mogą zamówić raport BIK wprost z systemu bankowości internetowej. Pozostali powinni udać się na stronę internetową Biura i wydrukować zamieszczony tam wniosek, a następnie wysłać go do warszawskiej siedziby BIK. Raport, po wniesieniu opłaty, można odebrać osobiście lub otrzymać pocztą.
Jak poprawić złą historię kredytową?

Planujesz zaciągniecie kredytu i chcesz mieć pewność, że wniosek nie zostanie odrzucony? Zadbaj o swoją historię kredytową poprzez spłacenie zobowiązań, pozbycie się limitów na kartach kredytowych, w niektórych wypadkach pomoże również współkredytobiorca.
Co zawiera raport BIK?
Raport kredytowy na nasz temat może zawierać nawet kilkadziesiąt stron i jest skonstruowany zgodnie z zasadą „od ogółu do szczegółu”. Najważniejsze informacje znajdziemy zatem na początku dokumentu, w sekcjach sumujących nasze relacje z bankami.
Pierwszy z najistotniejszych elementów raportu to podsumowanie rachunków kredytowych i zapytań kredytowych. Znajdziemy je pod nagłówkiem „Dane sumaryczne ogólne”, zaraz na początku dokumentu, po zestawie danych osobowych podanych przez nas we wniosku o raport .
W tabeli zostaną wymienione wszystkie banki, które kiedyś sprawdzały nas w bazach BIK i które udzieliły nam kredytu (teraz lub w przeszłości). Zapytania podzielono na:
- kredytowe - zadawane przez banki przy okazji składania przez nas wniosku o kredyt lub gdy byliśmy z takim wnioskiem powiązani (np. jako poręczyciele);
- monitorujące - używane przez banki do śledzenia historii kredytowej klienta, który ma u nich kredyt lub jest jego poręczycielem;
- zarządzanie klientem - zamawiane przez banki, z którymi klient ma już relację (np. prowadzi u nich ROR). Służą one wstępnej ocenie, czy klientowi można zaproponować inne produkty, takie jak limit kredytowy czy karta kredytowa.
W dalszej części raportu każde zapytanie opisano szczegółowo. Możemy dowiedzieć się, jaki był powód zainteresowania banku i kiedy dokładnie pobrano dane z Biura. Duża liczba zapytań może wynikać z faktu, że dowiadywaliśmy się o możliwość zaciągnięcia kredytu w kilku instytucjach. Zapytania typu „zarządzanie klientem” bywają z kolei generowane automatycznie w niektórych bankach stosujących tzw. prescoring, czyli badanie zdolności kredytowej na potrzeby tworzenia spersonalizowanych ofert kredytowych.
Zestawienie rachunków kredytowych dotyczy wszystkich powiązanych z nami kredytów, zarówno otwartych (spłacanych), jak i zamkniętych (spłaconych, spisanych na straty itd.). Podzielono je na kredyty ratalne, limity (tu mieszczą się m.in. karty kredytowe i limity kredytowe w ROR) oraz pozostałe.
Przeczytaj także
Przeterminowany kredyt to kłopot
Szczególną uwagę powinniśmy zwrócić na osobną tabelę zawierającą podsumowanie zobowiązań przeterminowanych. Każdy zapis w tym miejscu to potencjalny problem w uzyskaniu kredytu. Jeśli nigdy nie mieliśmy opóźnień w spłacie, a w raporcie BIK odnajdujemy informację o przeterminowanym zobowiązaniu, to należy:
- sprawdzić szczegóły przeterminowanego zobowiązania w dalszej części raportu. Każde zapytanie kredytowe i każdy rachunek kredytowy są szczegółowo opisane na kolejnych stronach;
- jeśli informacje zawarte w raporcie nie są zgodne z rzeczywistością, należy skontaktować się z bankiem, który wpisał informację do bazy BIK, i zażądać ich sprostowania.
Ile jesteśmy winni bankom i jak spłacamy kredyty?
Zaraz po ogólnych podsumowaniach znajdziemy sekcję zatytułowaną „Dane sumaryczne szczegółowe”. W jej pierwszej części przedstawiono liczbę kredytów powiązanych z naszą osobą w rozbiciu na kredyty spłacane i już spłacone oraz na kategorie opóźnień w spłacie. Najwyższy poziom kredytowej wiarygodności sygnalizuje brak jakichkolwiek opóźnień w regulowaniu zobowiązań, a więc status „zaległość 0-30 dni”. Opóźnienia przekraczające 30 dni mogą sprawić, że zaproponowany nam kredyt będzie droższy, a gorsze statusy (w szczególności „powyżej 180 dni” i następne) to poważny problem w otrzymaniu kredytu w większości banków.
Ostatnim zestawieniem, na które powinniśmy zwrócić baczną uwagę, jest podsumowanie spłacanych kredytów. Osobno zsumowano w nim łączne zadłużenie z tytułu kredytów ratalnych i pozostałych (nasze faktyczne zadłużenie) oraz limity odnawialne (nasze potencjalne zadłużenie).
Wydatki na raty kredytowe bezpośrednio wpływają na wolną kwotę w domowym budżecie, obniżając zdolność obsługi kolejnych długów. Z kolei limity kredytowe, nawet niewykorzystywane lub okresowo spłacane w całości, mogą być w przyszłości przez klienta wyczerpane i stanowią dodatkowe źródło niepewności dla kredytodawcy. Z tego powodu rezygnacja z kart i limitów kredytowych może znacząco podnieść zdolność kredytową starającego się o kredyt.
Przeczytaj także
Co nam daje raport BIK?
Przeszkodą w otrzymaniu kredytu mogą być przede wszystkim wszelkie przejawy niesolidności odnotowane w bazie BIK. Wydruk z baz Biura pozwoli nam również zorientować się, czy na horyzoncie nie czają się innego typu kłopoty, a zwłaszcza:
- czy w danych o naszej historii kredytowej nie ma żadnych przekłamań,
- czy dane o spłacanych kredytach są aktualne,
- czy spłacone już zobowiązania zostały oznaczone jako zamknięte.
Jakiekolwiek nieścisłości powinniśmy sprostować, pamiętając, że BIK nie może dokonywać zmian w zgromadzonych danych. Za jakość informacji odpowiada bank ich dostarczający, a więc to do niego należy kierować żądania. Niestety, miesięczny cykl wprowadzania danych sprawia, że raport BIK odzwierciedla rzeczywistość z pewnym opóźnieniem. Warto o tym pamiętać i za porządki w historii kredytowej najlepiej zabrać się odpowiednio wcześnie, zanim złożymy wniosek o kredyt hipoteczny.

























































