REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Frankowcy: Kancelaria Prezydenta jest gotowa do zmian w ustawie o spreadach

2017-04-11 18:16
publikacja
2017-04-11 18:16

Kancelaria Prezydenta jest gotowa poprzeć takie doprecyzowanie projektu ustawy o zwrocie spreadów, żeby jednoznacznie rozstrzygnąć, że nie blokuje ona innych roszczeń frankowiczów - powiedział PAP prezes Stowarzyszenia "Stop Bankowemu Bezprawiu" Arkadiusz Szcześniak.

fot. Dusko Jaramaz/PIXSELL / / FORUM

Przedstawiciele SBB spotkali się we wtorek z sekretarzem stanu w Kancelarii Prezydenta Pawłem Muchą. Ten ostatni w rozmowie z PAP potwierdził, że intencją twórców projektu nie jest blokowanie roszczeń sądowych.

Według Arkadiusza Szcześniaka temat firmowanego przez Kancelarie Prezydenta projektu ustawy o zwrocie części spreadów był jednym z tematów spotkania. Prezes SBB zaznaczył w rozmowie z PAP, że przedstawiciele frankowiczów przekazali swój sceptycyzm wobec tego projektu. Dodał, że od min. Muchy usłyszeli deklarację, że Kancelaria Prezydenta jest gotowa do takich zmian w projekcie ustawy o częściowym zwrocie spreadów, by nie blokowała ona innych roszczeń sądowych frankowiczów.

Potwierdza to w rozmowie z PAP min. Mucha. "Już podczas posiedzenia podkomisji mówiłem, że naszą intencją nie jest blokowanie roszczeń sądowych i jesteśmy otwarci na ewentualne zmiany w projekcie ustawy" - mówi.

Według Szcześniaka tematem spotkania była także kwestia skutków społecznych ustaw frankowych po tym, jak w poniedziałek ujawnione zostały wyliczenia KNF w tej sprawie. "Chcieliśmy usłyszeć deklarację, że Kancelaria Prezydenta opublikuje posiadany przez siebie raport o skutkach społecznych problemu kredytów denominowanych lub indeksowanych do obcych walut, niestety taka deklaracja nie padła" - mówi Szcześniak. Dodaje, że SBB być może zwróci się o ten dokument w trybie informacji publicznej.

Poza tym, dodaje prezes SBB, przedstawiciele frankowiczów poinformowali, że ci kredytobiorcy, którzy przegrali w sądach nie wykluczają wystąpienia ze skargą do Komisji Europejskiej.

Tym niemniej, według Szcześniaka, frankowicze usłyszeli od przedstawiciela prezydenta, że jest otwarty na dalsze rozmowy. Do kolejnego spotkania ma dojść po opublikowaniu propozycji Komitetu Stabilności Finansowej, mających skłonić banki do przewalutowania kredytów frankowych.

Pytany o kwestię raportu o skutkach społecznych min. Mucha zapewnia w rozmowie z PAP, że Kancelaria Prezydenta jest świadoma skutków społecznych problemu kredytów i pożyczek indeksowanych lub denominowanych do walut obcych, a w jej dyspozycji są analizy w tej sprawie.

Trzema projektami ustaw dotyczącymi frankowiczów, których pierwsze czytanie w Sejmie odbyło się w październiku ub. roku, zajmuje się specjalna sejmowa podkomisja. Podkomisja ta poprosiła w lutym KNF o wyliczenie skutków tych trzech dokumentów.

W poniedziałek ujawniono, że KNF wyliczyła koszt wejścia w życie projektu PO na 11,1 mld zł, a projektu klubu Kukiz'15 na 52,8 mld zł. Projekt prezydencki miałby z kolei kosztować 9,1 mld zł.

Projekt ten przewiduje, że banki będą musiały zwrócić swoim klientom różnicę między dopuszczalnym spreadem a tym, który w rzeczywistości pobrały. Ustawa ma obejmować umowy kredytu zawarte od 1 lipca 2000 r. do wejścia w życie "ustawy antyspreadowej" (26 sierpnia 2011 r.). Dotyczyć ma konsumentów, a także tych osób prowadzących działalność gospodarczą, które nie dokonywały odpisów podatkowych w związku z kredytami.

Projekt PO zakłada, że kredytobiorca mógłby ubiegać się w swoim banku o przewalutowanie posiadanego kredytu hipotecznego w walucie obcej, czyli m.in. we frankach. Przewalutowanie miałoby następować po kursie z dnia sporządzenia umowy restrukturyzacyjnej i polegać na wyliczeniu różnicy między wartością kredytu po przewalutowaniu, a kwotą zadłużenia, jaką posiadałby w tym momencie kredytobiorca, gdyby w przeszłości zawarł z bankiem umowę o kredyt w polskich złotych. Bank miałby umarzać część tej kwoty. Jeżeli natomiast różnica byłaby wartością ujemną, to nie podlegałaby umorzeniu, ale stanowiła zobowiązanie kredytobiorcy w całości.

Z kolei złożony przez klub Kukiz'15 projekt ustawy stanowi, że kredyty w złotówkach i kredyty denominowane w obcych walutach zostaną zrównane, co ma oznaczać potraktowanie kredytów frankowych tak, jakby od początku były kredytami w złotówkach. Ten projekt najmocniej popiera środowisko frankowiczów. (PAP)

pś/ dym/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (55)

dodaj komentarz
~elka
Każdemu Frankowiczowi polecam kancelarię Lexa, 100% skuteczności w przypadku problemów ze spłatą kredytów!
~Gosc
Banki naciągnęly miliony Polaków, i w sprytny sposób rozgrywają w dalszym ciągu grę sklocajac Polaków, którzy zamiast potępiać złodziejskie praktyki banków, potępiają uczciwych ludzi, nazywając ich głupimi( to banksterce o to przecież chodziło, by skierować uwagę społeczeństwa na frankowiczow, by z nich się wysmiewano, a nie potępiano Banki naciągnęly miliony Polaków, i w sprytny sposób rozgrywają w dalszym ciągu grę sklocajac Polaków, którzy zamiast potępiać złodziejskie praktyki banków, potępiają uczciwych ludzi, nazywając ich głupimi( to banksterce o to przecież chodziło, by skierować uwagę społeczeństwa na frankowiczow, by z nich się wysmiewano, a nie potępiano banksterke) taki to mamy mądry naród, zamiast potępiać złodziejstwo, banksterka tak gra, że Polacy potępiaja uczciwych, okradanych ludzi, na ucieche banksterkai nazywają siebie mądrymi, a czy to mądrość działać na rzecz złodzieja i jeszcze nic z tego nie mieć? Z podanych informacji w necie wynika, że banki ponoszą spore koszty, wynajmując firmy pijarów, by tych mądrych nasmiewajacych się z tych głupich było jak najwięcej.
~Ciekawy
??? Pytanie. Frankowiczom nie nalezy absolutnie pomagac poprzez finansowanie ich dlugow z srodkow publicznych. Nie rozumiem jednak zupelnie skad ten problem z kredytami frankowymi. Czy ktos moglby to w jakis przystepny sposob wyjasnic? Skoro kredyty te sa nielegalne i tyle z nimi problemow to przeciez mozna je w bardzo prosty sposob ??? Pytanie. Frankowiczom nie nalezy absolutnie pomagac poprzez finansowanie ich dlugow z srodkow publicznych. Nie rozumiem jednak zupelnie skad ten problem z kredytami frankowymi. Czy ktos moglby to w jakis przystepny sposob wyjasnic? Skoro kredyty te sa nielegalne i tyle z nimi problemow to przeciez mozna je w bardzo prosty sposob rozliczyc tak jakby byly zwyklymi, branymi normalnie w zlotowkach od samego poczatku. Powinny to zrobic bankowe komputery, to koszty tego beda prawie zerowe. Banki strasznie tu wydziwiaja, a ich argumentacja jest bardzo niejasna i pokretna.

~baca
Cała prawda o polakach, jeden drugiemu wilkiem.
Sam nie zeżre a drugiemu nie da.
Stara prawda. I ten naród zawsze taki uciemiężony i smutny.
~anty
Dość tych kłamstw prezydencie,jak można było być tak obłudnym,wlewać nadzieję w serca umęczonych ludzi.Najbliższe wybory pokażą dzięki komu pełniłeś ten urząd,drugi raz nas nie oszukasz.Możesz już z prezesem pakować walizki.
~zażenowany
Skoro nie umiesz czytać i nie wiesz co to ryzyko walutowe to nie bierz się za branie kredytów w innej walucie niż polska. To że nie umiesz czytać ze zrozumieniem oznacza, że nie masz zdolności do czynności prawnych, więc powinni zabrać Ci prawo do głosowania
~Trolik_trollów odpowiada ~zażenowany
Wiesz "miszczu" okradziony zawsze dowiaduje się po fakcie, nigdy przed. To banki sporządzały taką umowę na której się nieźle obłowiły. Teraz przez swoją chciwość mają problemy. Widziały gały co dawały. Kto tobie bankowy klakierze daje prawo do akceptowania nielegalnych działań w umowach bankowych. No chyba , że nowa polityka Wiesz "miszczu" okradziony zawsze dowiaduje się po fakcie, nigdy przed. To banki sporządzały taką umowę na której się nieźle obłowiły. Teraz przez swoją chciwość mają problemy. Widziały gały co dawały. Kto tobie bankowy klakierze daje prawo do akceptowania nielegalnych działań w umowach bankowych. No chyba , że nowa polityka bankowa opiera się na prawie mafii oszustwie, haraczach,kłamstwie, wyzysku, działaniach niezgodnych z prawem. Czy nie widzisz ile banków jest umoczonych w przestępstwa , manipulacje kursami, stawkami LIBOR, WIBOR.
~Eduardo odpowiada ~zażenowany
komentarz taki jak jego autor: "żenujący". Drogi Zażenowany, to co napisałeś świadczy, że nie rozumiesz problemu. Ryzyko kursowe to jedno a niedozwolone zapisy w umowach to inna rzecz. Dyskutowana ustawa antyspredowa mówi o zwocorcie "nienależnie pobranych kwot", podkreślam NIENALZĘNIE POBRANYCH kwot.

Z
komentarz taki jak jego autor: "żenujący". Drogi Zażenowany, to co napisałeś świadczy, że nie rozumiesz problemu. Ryzyko kursowe to jedno a niedozwolone zapisy w umowach to inna rzecz. Dyskutowana ustawa antyspredowa mówi o zwocorcie "nienależnie pobranych kwot", podkreślam NIENALZĘNIE POBRANYCH kwot.

Z dugiej strony mój komentarz do działań A.Dudy, jego kancelarii i władzy w ogóle: skoro kwoty są nienależnie pobrane, to dziwię się że tak długo trwa podejmowanie decyzyji i że decyzje uzależnia się od jakiś tam analiz - chodzi o sprawę pryncypilaną: banki w nieuzasadniony sposób zawłaszczyły sobie kwoty - powinny oddać w całości te nienależnie pobrane kwoty i bezwarunkwo., I jedyno co frankwicze chcą to oochrony prawnej przed instyucjami które mają dominującą pozycję.
~dd
wyborcy gotowi do zmiany władzy, na taką która w końcu ujmie się za oszukanymi i wyprowadzi kredyty frankowe z Polski.
~seth
Składam czynną skruchę. Trolluje dla banków i Putina. Taki już jestem - za kasę zrobię wszystko.

Powiązane: Życie z frankiem

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki