Zaskakująca decyzja Rezerwy Federalnej przyniosła umocnienie złotego. Polska waluta drożeje na wszystkich frontach. Natomiast dolar spadł w przepaść.
Rezerwa Federalna postąpiła inaczej, niż sądzono. Federalny Komitet Otwartego Rynku nie zdecydował o zmniejszeniu programu ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej (quantitative easing; QE), czekają na więcej sygnałów ożywienia w gospodarce. To oznacza, że Fed wciąż będzie kupował aktywa za 85 mld dolarów każdego miesiąca. Natomiast wcześniej spekulowano, że program QE zostanie obcięty przynajmniej o 10 mld dolarów już na wrześniowym posiedzeniu, aby ostatecznie zamknąć program w 2014 roku. Okazało się jednak, że na temat zakończenia QE nie padły żadne słowa.

Kurs EUR/PLN. Źródło: Bankier.pl
Posunięcie Bena Bernankego jest sporym zaskoczeniem. Patrząc na ostatnie dane z amerykańskiej gospodarki, zwłaszcza na rynek nieruchomości oraz rynek pracy, można było odnieść wrażenie, że wszystko zmierza we właściwym kierunku. Okazało się jednak, że dla amerykańskich władz monetarnych to zbyt mało.
Stawianie na stymulowanie ożywienia pieniądzem pochodzącym z banku centralnego to nietrafione rozwiązanie, co najlepiej pokazał amerykański kryzys finansowy, a także europejski kryzys finansów publicznych. Obecnie ożywienie jest zdane na łaskę banków centralnych. Uzależnienie przedsiębiorstw oraz konsumentów od rekordowo taniego kredytu nie buduje zdrowego wzrostu zasadzonego na stabilnych fundamentach oszczędności.
Dolar traci. Złoty rośnie
Obawy przed nadchodzącym zacieśnieniem polityki pieniężnej w Stanach Zjednoczonych były przyczyną ucieczki inwestorów z rynków wschodzących. Tendencja była widoczna także na polskim rynku, lecz skala zjawiska była nieporównywalnie mała w stosunku do wydarzeń obserwowanych na brazylijskim czy indyjskim rynku.

Kurs EUR/PLN. Źródło: Bankier.pl
Po ogłoszeniu decyzji Fed inwestorzy nabrali apetytu na ryzykowne aktywa, co przyniosło dynamiczne umocnienie złotego. Euro spadło do zaledwie 4,1469 złotego, czyli najniżej od 13 maja. Frank zanurkował do 3,3605 złotego, co było najniższym poziomem od 29 maja.
Nieoczekiwane rozstrzygnięcie znokautowało dolara. Kurs EUR/USD wystrzelił do 1,3541 dolara wobec około 1,3350 dolara przed ogłoszeniem decyzji Fed. Kurs euro jest najwyższy od 7 lutego. Także złoty zyskał do amerykańskiej waluty. Kurs dolara spadł do 3,0651 złotego, czyli najmniej od 5 lutego.
Umocnienie polskiej waluty jest korzystne dla portfeli Polaków, gdyż daje nadzieję na spadek kosztów importu ropy naftowej, co powinno zaowocować tańszym paliwem na stacjach benzynowych. Ponadto rośnie nasza siła nabywcza w stosunku do innych krajów, zatem wakacje za granicą powinny być tańsze.
Jednak przyzwyczajanie się do takiej sytuacji jest niewskazane. Fed nie dał żadnych wskazówek, kiedy program dodruku dolara będzie zamykany. To może oznaczać, że już przed październikowym posiedzeniem Fed odżyją spekulacje dotyczące zakończenia QE, a to będzie oznaczało osłabienie złotego. Wszystko zależy od decyzji ekipy Bena Bernanke.
Analityk Bankier.pl
p.lonczak@bankier.pl



























































