REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Belka: Ci, którzy liczyli się z upadkiem euro, nie mieli racji

2011-10-31 12:48
publikacja
2011-10-31 12:48

31.10. Berlin (PAP) - Po decyzjach szczytu strefy euro z minionego tygodnia perspektywa przystąpienia Polski do strefy euro stała się wyraźniejsza - ocenił prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka w wywiadzie dla niemieckiego tygodnika "Der Spiegel".

"Decyzja z Brukseli pokazuje, że ci, którzy liczyli się z upadkiem euro, nie mieli racji" - powiedział Belka.


"Teraz decyzje muszą zostać wcielone w życie. Problemy nie znikną wszystkie na raz i możliwe, że dojdzie jeszcze do turbulencji wokół papierów innych krajów. Ale na pewno perspektywa dla wejścia Polski do UE jest wyraźniejsza, nawet jeśli nie chcemy natychmiast wyznaczyć daty przystąpienia" - ocenił szef NBP w rozmowie, opublikowanej w najnowszym wydaniu tygodnika.

Zdaniem Belki kryzys w strefie euro potrwa jeszcze długo. "Ale teraz istnieją zarysy nowej architektury, która pozwoli koordynować polityki gospodarcze i to jest bardzo dobre. Strefa euro obiera kurs na coraz bliższą unię polityczną, bez której euro nie da się utrzymać. Pewnego dnia Polska przystąpi do nowej, innej strefy euro, która w większym stopniu niż obecnie będzie nosić cechy związku państw. Musimy być silni i zdrowi, by nie utracić tam naszej suwerenności gospodarczej, tak jak dzieje się to teraz z krajami, które mają problemy" - dodał prezes NBP.

Komentuje Krzysztof Kolany, Główny analityk Bankier.pl

Gaszenie pożaru benzyną

Ostatni szczyt strefy euro nie rozwiązał żadnego z problemów Europy. Politykom udało się jedynie odsunąć kolejną falę kryzysu o kilka miesięcy lub tygodni. Podstawowym problemem Eurolandu oprócz gigantycznego długu publicznego (85% PKB) jest stagnacja gospodarcza będąca konsekwencją m.in. rozrośniętych wydatków państwa i przeregulowania gospodarki.

Dlatego skutecznymi działaniami antykryzysowymi mogą być tylko cięcia wydatków socjalnych oraz deregulacja i liberalizacja – w tym przede wszystkim prawa pracy i zasad prowadzenia działalności gospodarczej. Natomiast zastępowanie jednego długu przez inny jest tylko i wyłącznie grą na czas, co nie może przynieść niczego dobrego.

Tego faktu nie zmieni żadna „koordynacja polityki gospodarczej”, nawet gdyby decyzje zapadały bezpośrednio w Berlinie. Jedna waluta dla Greków i Niemców po prostu nie miała prawa dobrze funkcjonować. Dlatego uważam, że pozostawanie poza unią walutową w jej obecnym kształcie przyniesie Polsce więcej korzyści niż kosztów.

Przyznał, że jest jeszcze za wcześnie, aby przekonywać Polaków, iż opłaca się wprowadzić wspólną walutę. "Ze wszystkich stron jesteśmy bombardowani złymi wiadomościami o euro. To nie zachęca. Ale gdy strefa euro odzyska siły, Polacy uświadomią sobie, że źle jest pozostawać poza nią. To oznacza dodatkowe koszty i ryzyka dla polskiej gospodarki, bo trzeba wyrównywać wahania kursów wymiany" - powiedział Belka.

Podkreślił, że w interesie Polaków leży to, aby euro przetrwało i było silne. "Wszystko inne oznaczałoby załamanie się idei Unii Europejskiej i byłoby katastrofą dla Polski".

Zdaniem prezesa NBP skupowanie przez Europejski Bank Centralny obligacji zadłużonych krajów eurolandu było słusznym posunięciem. "To była absolutnie wyjątkowa sytuacja, a EBC działał w wąskich granicach. Nie można powiedzieć, że EBC po prostu włączył drukarkę pieniędzy" - ocenił Belka. Jak dodał, w czasie aktualnego kryzysu obalono niejedno tabu. Wiem, że Niemcy mają konserwatywne nastawienie do stabilności pieniądza. Ale taki kryzys wymaga wiele pragmatyzmu" - powiedział.

Według Belki, Polska obawia się, że drogie programy ratunkowe w strefie euro skłonią UE do oszczędności w innych dziedzinach, jak subwencje i fundusze strukturalne. "Oczywiście obawiamy się tego. To byłoby naruszenie uzgodnień akcesyjnych. Wówczas porozumienie zakładało: My dostosujemy nasze rynki, a wy nam w tym pomożecie. Jeśli to miałoby już nie obowiązywać, byłoby to złamanie danego słowa" - powiedział.

Z Berlina Anna Widzyk (PAP)

awi/ fit/ tot/

BOGUSŁAW PÓŁTORAK

Komentuje główny ekonomista Bankier.pl, Bogusław Półtorak

Wejście Polski do wzmocnionej strefy euro byłoby niewątpliwie dobrą perspektywą. Warunkiem jednak jest przede wszystkim spełnienie kryteriów z Maastricht, które szczególnie od potencjalnie nowych uczestników strefy będą bezwzględnie wymagane.

Dla polskiej gospodarki, która potrzebuje kapitału, strefa euro to olbrzymie możliwości dla inwestycji. Przy niewystarczających zasobach oszczędności wewnętrznych, że wystarczy przypomnieć ograniczenie przepływu środków do OFE i istotnej luce kapitałowej, dziś w coraz mniejszym stopniu równoważonej przez środki unijne, dodatkowe źródła zewnętrznego finansowania zwrotnego będą po prostu konieczne. ...więcej


Źródło:PAP
Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (41)

dodaj komentarz
~umiecka
Panie Belka bo tytułu się nie dostaje z dyplomem na tytuł trzeba sobie zapracować.
Czy w porozumieniu z Francją i Niemcami Pan nas chce do ruiny doprowadzić, Przy obecnym kursie emeryt dostanie 100 Euro najniższa płaca około 400 euro, a więc będziemy daleko za trzecim światem, a kto spłaci zaciągnięte kredyty na 30 lub 50 lat,
Panie Belka bo tytułu się nie dostaje z dyplomem na tytuł trzeba sobie zapracować.
Czy w porozumieniu z Francją i Niemcami Pan nas chce do ruiny doprowadzić, Przy obecnym kursie emeryt dostanie 100 Euro najniższa płaca około 400 euro, a więc będziemy daleko za trzecim światem, a kto spłaci zaciągnięte kredyty na 30 lub 50 lat, wszystkie banki zbankrutują, a co z płacami wpływającymi na konta, wypłat nie będzie bo banki ogłoszą upadłość, czy bardzo Panu zależy aby wywołać wojnę domową jak w Grecji.
A może Pan przyszedł do NBP aby rozwalić ten kraj a już ma wyszykowane gniazdko w USA jak Pan Rostowski. Zrujnował Pan ten kraj wcześniej i teraz przyszedł Pan dokończyć dzieła.
Wy macie pieniądze dla siebie ale pomyślcie o tych dzieciach, tu w Polsce które głodują, o narodzie który Wam zaufał.
~Tomek
"Jedna waluta dla Greków i Niemców po prostu nie miała prawa dobrze funkcjonować", jak to napisał wasz analityk, pan Kolany. Czy w takim razie jedna waluta dla województwa mazowieckiego i ściany wschodniej też nie ma prawa dobrze funkcjonować? A jedna waluta dla Warszawy i podwarszawskich wsi?
Takie "prawdy objawione",
"Jedna waluta dla Greków i Niemców po prostu nie miała prawa dobrze funkcjonować", jak to napisał wasz analityk, pan Kolany. Czy w takim razie jedna waluta dla województwa mazowieckiego i ściany wschodniej też nie ma prawa dobrze funkcjonować? A jedna waluta dla Warszawy i podwarszawskich wsi?
Takie "prawdy objawione", bez żadnych argumentów merytorycznych, są dobre w ustach pisowców czy innych geniuszy polityki, ale nie ekonomistów. Cała teoria optymalnych obszarów walutowych wskazuje wiele kryteriów powodzenia wspólnej waluty i wcale nie ma wśród nich kryterium różnicy PKB na osobę między regionami. Cieszę się, że wypowiedź waszego głównego ekonomisty złagodziła te wcześniejsze, kuriozalne twierdzenia.
~amen
jakie Euro? 2012? takie same gówno jak wspólna waluta
~senior
Marek, nie bądz śmieszny
~dzodzo20000
Co pan teraz powie o OIRO panie BELKA po decyzji premiera Grecji o referendum,wie pan co panu już dziękujemy za porady.Jeszcze rok może dwa i znowu będzie Marka,Liry,itp.Dziękujemy za wspólną walutę za parę miesięcy wszyscy będą szczęśliwi że ten nienaturalny twór już padł.
~oszołom
Co to za Belka takie głupoty opowiada. Jakiś szerzej nieznany młody brodacz klarownie wykłada swoje przemyślenia. I do tego jeszcze ma rację. Co to za kraj gdzie mieszkam. Półanalfabeta w pałacu, szef NBP bredzi jak pijany. Czas ratować swoją kasę.
~astennu
I tytuł panu nie pomógł panie profesorze, Papandreu ładnie zweryfikował pańskie pitolenie do szklanego oka. :)) Żeby się pan juz nie czuł taki nieomylny... szefie NBP.
~Edmund
Jednak prof. Belka chyba się myli ... To raczej Krzysztof Kolany, Główny analityk Bankier.pl ma rację: "Ostatni szczyt strefy euro nie rozwiązał żadnego z problemów Europy".

Błędem było dopuszczenie Grecji do strefy Euro i jedyne wyjście jest wyrzucenie jej z tej strefy, bo inaczej nie będzie strefy Euro, co byłoby
Jednak prof. Belka chyba się myli ... To raczej Krzysztof Kolany, Główny analityk Bankier.pl ma rację: "Ostatni szczyt strefy euro nie rozwiązał żadnego z problemów Europy".

Błędem było dopuszczenie Grecji do strefy Euro i jedyne wyjście jest wyrzucenie jej z tej strefy, bo inaczej nie będzie strefy Euro, co byłoby szkodą. Może jednak Anglicy mają rację: było za wcześnie na to.
~L1
I tu się Pan myli Panie Profesorze.
~dzodzo20000
To prawda ale wyniki referendum można dopasować do UE

Powiązane: Strefa euro

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki