Zysk netto przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej AmRestu wyniósł w pierwszym kwartale 20,6 mln zł i był o 48 proc. niższy rok do roku. Wynik okazał się również niższy, o 49 proc., od konsensusu PAP Biznes, który zakładał 40,6 mln zł.


Wynik EBITDA grupy wzrósł rok do roku o 0,5 proc. do 117,1 mln zł. Konsensus PAP Biznes zakładał zysk EBITDA na poziomie 133,9 mln zł.
"Na tegoroczne wyniki duży wpływ miała konsolidacja biznesów przejętych na rynku niemieckim, gdzie obecnie zarówno Starbucks, jak i KFC osiągają marże wyraźnie niższe niż w Europie Środkowo-Wschodniej. Wyłączając wpływ akwizycji, zysk EBITDA Grupy w I kw. 2017 wyniósł 132 mln zł i był o 13,7 proc. wyższy niż przed rokiem" - podano w raporcie.
Dodano, że na wyniki grupy w dalszym ciągu pozytywny wpływ miały relatywnie niższe koszty sprzedaży, co pozwoliło częściowo zredukować wpływ rosnących kosztów wynagrodzeń.
"Obserwowana od dłuższego czasu presja na koszty płac w Europie Centralnej, Rosji i Hiszpanii przełożyła się na 1 pkt. proc. pogorszenia marży EBITDA Grupy AmRest. Dodatkowo, relatywnie wyższe koszty wynagrodzeń sieci Starbucks i KFC w Niemczech rozwodniły marżę EBITDA Grupy o 1,8 pkt. proc." - wyjaśniono w raporcie.
Zysk operacyjny spadł rok do roku o 27,4 proc. do 40,1 mln zł i również był niższy od oczekiwań analityków ankietowanych przez PAP Biznes, którzy spodziewali się, że wyniesie on 60,4 mln zł.
Przychody wyniosły 1,147 mld zł wobec 858,2 mln zł rok wcześniej i 1,149 mld zł konsensusu PAP Biznes.
"Dynamicznie rosnąca sprzedaż to efekt pozytywnych trendów LFL (sprzedaży porównywalnej - PAP) w większości marek grupy, zwiększonej skali nowych otwarć (145 restauracji otwartych w ciągu ostatnich 12 miesięcy) oraz przejęcia dwóch biznesów w Niemczech: sieci Starbucks w II kw. 2016 oraz 15 restauracji KFC w I kw. 2017" - napisano w raporcie.
"Wyłączając przychody z przejęć na rynku niemieckim, sprzedaż Grupy w Q1 2017 wzrosła o 18,2 proc." - dodano.
AmRest podał, że największy przyrost sprzedaży zaobserwował na rynku rosyjskim. Przychody w Rosji sięgnęły w I kw. 138,3 mln zł.
"Przychody tej dywizji wzrosły w I kw. 2017 o 55,3 proc., w dużej mierze dzięki umacniającej się wartości rubla. Sprzedaż w walucie lokalnej wzrosła o 19 proc., na co wpływ miały utrzymujące się silne trendy LFL oraz otwarcia nowych restauracji (15 lokali otworzono w ciągu ostatnich 12 miesięcy)" - napisano.
Największe przychody nadal pochodziły z Europy Centralnej - wzrosły one w pierwszym kwartale do 585,3 mln zł wobec 504 mln zł rok wcześniej. W Polsce sprzedaż wzrosła do 12,2 proc. do 359,4 mln zł.
"Podobnie jak w poprzednich kwartałach, większość marek w regionie odnotowała stabilnie rosnącą sprzedaż LFL. W ciągu ostatniego roku w CE otworzono 87 nowych restauracji, co dodatkowo zwiększyło przychody tej dywizji" - podano.
Przychody w Europie Zachodniej wzrosły do 351,1 mln zł z 204,5 mln zł przed rokiem, głównie za sprawą przejęć w Niemczech - sprzedaż AmRestu na rynku niemieckim wzrosła do 135,6 mln zł z 2,5 mln zł w pierwszym kwartale 2016.
AmRest ocenia, że spowolnienie tempa poprawy zyskowności jest tymczasowe
Presja na koszty wynagrodzeń oraz zwiększone wydatki związane z integracją przejmowanych biznesów były główną przyczyną pogorszenia się marży EBITDA grupy AmRest w I kwartale. Zarząd spółki ocenia jednak, że spowolnienie tempa poprawy zyskowności jest tymczasowe - poinformował Wojciech Mroczyński, członek zarządu AmRestu.
"W opinii zarządu spowolnienie dotychczasowego tempa poprawy zyskowności jest tymczasowe. Należy zwrócić uwagę, że na wielu rynkach pozytywne trendy się utrzymały, przekładając się na rosnące marże EBITDA w Q1 2017 (m.in. w Hiszpanii, Czechach, Rumunii i na Węgrzech). Dodatkowo, świetne rezultaty obserwujemy w Chinach, gdzie biznes Blue Frog wychodzi z fazy startupu osiągając rentowność EBITDA na poziomie 7,4 proc. (w porównaniu do strat w Q1 2016). Obecnie pracujemy nad możliwościami rozwoju marki Blue Frog w Europie" - powiedział Mroczyński, cytowany w komunikacie prasowym.
W I kwartale 2017 roku zysk netto przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej AmRestu wyniósł w pierwszym kwartale 20,6 mln zł i był o 48 proc. niższy rok do roku. Wynik okazał się również niższy, o 49 proc., od konsensusu PAP Biznes, który zakładał 40,6 mln zł.
Wynik EBITDA grupy wzrósł rok do roku o 0,5 proc. do 117,1 mln zł. Marża zysku EBITDA spadła o 3,3 p.p. rdr do 10,2 proc.
Spółka tłumaczy pogorszenie rentowności m.in. presją na koszty płac.
"(...) na większości naszych dojrzałych rynków obserwujemy stabilne trendy LFL świadczące o rosnącym popycie na nasze produkty. Dodatkowo, nieustanne dążenie do zwiększania efektywności kosztowej oraz osiągane efekty skali, w szczególności w obszarze kosztów sprzedaży, pozwalają nam częściowo zneutralizować wpływ presji na koszty pracy. To właśnie rosnące koszty wynagrodzeń oraz zwiększone wydatki związane z integracją przejmowanych biznesów, były główną przyczyną pogorszenia się marży zysku w pierwszym kwartale tego roku" - powiedział Mroczyński.
Spółka podała w raporcie kwartalnym, że presja na koszty płac w Europie Centralnej, Rosji i Hiszpanii przełożyła się na 1 pkt. proc. pogorszenia marży EBITDA grupy. Dodatkowo, relatywnie wyższe koszty wynagrodzeń sieci Starbucks i KFC w Niemczech rozwodniły marżę EBITDA grupy o 1,8 pkt. proc.
AmRest poinformował, że na wyniki I kwartału duży wpływ miała konsolidacja biznesów przejętych na rynku niemieckim, gdzie obecnie zarówno Starbucks, jak i KFC osiągają marże wyraźnie niższe niż w Europie Środkowo-Wschodniej. Wyłączając wpływ akwizycji, zysk EBITDA grupy w I kw. 2017 wyniósł 132 mln zł i był o 13,7 proc. wyższy niż przed rokiem.
Mroczyński poinformował, że w najbliższych miesiącach AmRest skupiać się będzie nad finalizacją toczących się projektów akwizycyjnych oraz poprawie zyskowności w przejmowanych biznesach, co przyczyni się do wzrostu rentowności całej grupy.
"Planujemy także dalej zwiększać skalę działalności poprzez przyspieszenie tempa rozwoju organicznego. Spodziewane w tym roku ponad 200 otwarć nowych restauracji w dużej mierze skoncentruje się na rynkach CE oraz Hiszpanii” - powiedział członek zarządu.
kuc/ osz/