Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Małżeńska szkoła przetrwania. Jak zadbać o prawidłowe finanse w związku?

W tym roku walentynki zamierza świętować 43 proc. Polaków. To wciąż dużo, choć znacznie mniej, niż poprzednich latach. Od prawie połowy mężczyzn prezentem dla ukochanej będą kwiaty, a jedna trzecia z nich zaprosi drugą połowę na kolację do restauracji. Jakie jednak są długofalowe oczekiwania w relacjach partnerskich? Czy wspólne życie oznacza wspólny budżet? Dajemy garść praktycznych porady, jak być odpowiedzialnym finansowo w związku.

Małżeńska szkoła przetrwania. Jak zadbać o prawidłowe finanse w związku?
Spis treści
więcej Ikona strzałki

Jeszcze w 2020 roku walentynki zamierzało celebrować 60 proc. badanych, jak wynika z badań Barometru Providenta. Choć wciąż cieszą się sporym zainteresowaniem, gdyż jak donoszą te same dane, “niemal co trzeci Polak, który nie snuje walentynkowych planów, przyznaje, że nie ma z kim spędzić tego dnia”, a 60 proc. badanych w wieku 35-44 zamierza obchodzić walentynki. 

Można się śmiać z komercyjnego święta obchodzonego 14 lutego, ale niechaj będzie ono pretekstem do przyjrzenia się bliżej relacjom długofalowym. Skoro znajdujemy się na stronie bankier.pl, poruszmy w tym kontekście kwestie finansów i tego, jakie konflikty mogą się pojawiać, choćby biorąc pod uwagę podział wydatków w relacji. 

Czego poszukują kobiety?

Z badań nad preferencjami kobiet co do wyboru mężczyzny, powtarza się parę schematów. Szukają one głównie partnerów stabilnie emocjonalnych oraz gotowych do długotrwałych związków. Pojęcie stabilności przewija się zresztą w wielu innych kontekstach. Czasem jest  zastępowane takimi synonimami, jak odpowiedzialność, roztropność, czy solidność. 

Jest  tajemnicą poliszynela, że kwestie finansów odgrywają ważną rolę w relacji. Jednak nie znaczy to, że kobiety szukają jedynie milionerów, jak starają się dowieść tego niektórzy frustraci życiowi. Niemniej faktem jest, że waga stabilnego zarządzania finansami jest jednym z kluczy do udanego związku. Przyglądnijmy się zagadnieniom, które mężczyzna może i powinien opanować, by móc o sobie powiedzieć, że jest odpowiedzialnym finansowo partnerem. 

Szczególnie że jak wynika z danych GUS, liczba rozwodów wyniosła z zeszłym roku ponad 60 tys. I liczba ta wciąż rośnie. Z kolei liczba nowych związków małżeńskich oscyluje wokół 160 tys. rocznie. I spada. Co per saldo oznacza, że wliczając zgony, co roku liczba aktywnych małżeństw maleje. Pieniądze nie są jedynymi powodami rozwodów, ale jak wskazują poniższe badania, zarządzanie finansami, jest jednym z ważniejszych problemów w relacjach. 

Jak zarządzać pieniędzmi w związku?

W 2017 roku na Brigham Young University oraz Kansas State University przeprowadzono badanie nt. finansów w długoletnich relacjach. Respondenci mieli średnio 45 lat i byli małżeństwem od 18 lat. 

Główny wniosek z przeprowadzonego badania brzmiał: 

- Problemy finansowe są konsekwentnie zgłaszane jako główny powód stresu przyczyniający się do konfliktów małżeńskich oraz rozpadu związków. 

Najważniejsze czynniki powodujące konflikty finansowe w małżeństwie u mężczyzn to: 

  1. postrzeganie żony jako rozrzutnej, 

  2. obawy finansowe, 

  3. niższe dochody niż partnerki, 

  4. posiadanie trzech lub więcej dzieci

  5. żona, która uważa, że jest on zbyt rozrzutny.

Z kolei analogicznie u kobiet budziło obawę:

  1. mąż, który uważa ją za zbyt rozrzutną, 

  2. brak komunikacji z mężem, 

  3. obawy finansowe, 

  4. mąż z niższymi dochodami

  5. postrzeganie męża jako rozrzutnego.

Jak wynika z wcześniejszych badań, problemowy temat finansów jest mniej związany z wysokością dochodu rodziny, a bardziej z konfliktem dotyczącym sposobu podejmowania decyzji dotyczących alokacji tego dochodu (Rick, Small i Finkel 2011). 

Patrzenie we wspólną przyszłość oznacza, że kwestie takie, jak budżet domowy, wspólne pieniądze, a własne wydatki, czyli temat domowych finansów, będą nam towarzyszyć stale. 

I to bez znaczenia, czy jesteśmy w małżeństwie, czy w związku nieformalnym. Trwałe związki charakteryzują się tym, że partnerzy potrafią wzajemnie budować u siebie poczucie bezpieczeństwa w kwestii finansów. Dlatego zebraliśmy kilka porad na temat pieniędzy w relacji.

Rada nr 1: Rozmawiajcie o pieniądzach

Każdy kto od lat znajduje się w szczęśliwym związku przyzna rację, że prawidłowa komunikacja jest podstawą. Składa się na nią i otwartość i szczerość i brak obaw przed rozmawianiem o sprawach trudnych. Nie da się ukryć, że finanse często łączą się z niełatwymi rozmowami. 

Dlatego pierwszą poradą, jako możemy dać to regularne, wspólne omawianie rachunków. Przynajmniej raz w miesiącu należy wspólnie spędzić część wieczoru na omawianiu wydatków, jakie pojawiły się w poprzednich czterech tygodniach. I nad takimi, które pojawią się w przyszłości. Czy to będzie kwartalna opłata wyrównawcza za ogrzewanie, czy zbliżające się ferie dzieci, wakacje całej rodziny, czy konieczność kupna nowego auta. Bardzo często nie mamy dobrych wzorów wyniesionych z domu rodzinnego i musimy sami wypracować nawyk otwartego wymieniania się swoimi bieżącymi obawami.

Rada nr 2: Omawiajcie wspólne cele finansowe

Zapewne każde z Was wychowało się w innych warunkach. W dzieciństwie i późniejszym życiu wypracowaliście nieco inne podejście do pieniędzy. Są osoby, które bardziej się przejmują finansami, a są i takie, które je traktują luźniej. Niektórzy są bardziej nastawieni na oszczędzanie i stworzenie poduszki finansowej, a są osoby, które potrafią wydać każdą złotówkę, którą zarobią. 

 Statystyki mówią, że spektrum marzeń młodych małżeństw są najczęściej:

  • Założenie rodziny i posiadanie dzieci.

  • Budowa domu lub kupno mieszkania.

  • Osiągnięcie sukcesu zawodowego i realizacja własnych ambicji.

  • Podróżowanie i odkrywanie nowych miejsc.

  • Zbudowanie silnej i trwałej relacji.

  • Zbudowanie silnej finansowej stabilności i bezpiecznej przyszłości.

  • Znalezienie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym.

  • Dzielenie się szczęściem z innymi. 

Niemniej jedną z kluczowych kwestii jest posiadanie spójnej wizji, jeśli chodzi o wspólne wydatki. Szczególnie jeśli chodzi o pieniądze, które są nadwyżką ponad bieżące finanse. Są osoby, które bardziej cenią sobie wydawanie pieniędzy na wspólne wyjścia, a są takie, które wolą kupować rzeczy. Stąd mogą powstawać konflikty, czy lepiej zainwestować w większy telewizor, czy też może wydać pieniądze na koncert. A może więcej pieniędzy odłożyć na wkład własny w przyszłe mieszkanie. Miejmy z tyłu głowy, wspomniane na początku, badanie, że konflikty powodują przede wszystkim rozbieżności co do wydatkowania pieniędzy, a mniej sam poziom posiadania.

Rada nr 3: Dostosujcie styl życia do posiadanych finansów

Z przedniego tematu wynika naturalna kwestia, ile pieniędzy wydajemy, a ile oszczędzamy.  W socjologicznej pracy naukowej, wydanej na polskim rynku pt. “Sekrety amerykańskich milionerów, czyli krezusi z sąsiedztwa” Thomasa Stanleya i Williama Danko, udowadniają, że bogaci ludzie niekoniecznie dużo zarabiają, ale na pewno regularnie odkładają pieniądze

Nie jest sztuką wydawać wszystko co zarobimy. Szczególnie że media, hojnie sponsorowane przez duże firmy, zachęcają nas do stałego podnoszenia standardu życia. 40-calowy telewizor przestaje nam odpowiadać, gdy kuszą 64 cale. Konsola nowej generacji jest lepsza od poprzedniej. Wakacje muszą być równie egzotyczne, jak sąsiadów, a nasz telefon już ma 2 lata… 

Tak naprawdę spirala wydatków się nigdy nie skończy, jeśli świadomie nie zaplanujemy sztywnych ram, których nie wolno nam przekraczać. Nawet w przypadku, jak niespodziewanie wpadnie nam kwartalna, lub roczna premia, lepiej te pieniądze odłożyć, niż poczuć się nagle bogatszym i wydać na spontaniczny zakup. 

Rada nr 4: Oszczędzajcie razem

Tutaj przechodzimy do punktu związanego z oszczędzaniem. 

Zaczynając  odkładać pieniądze, najlepiej zacząć od sprawdzenia, ile pieniędzy zostaje na koniec miesiąca na rachunku ROR. Rachunki rozliczeniowe często nie oferują wysokiego oprocentowania, więc pierwszym krokiem powinno być odkładanie nadwyżek na rachunek oszczędnościowy. Można to zrobić ustawiając automatyczne przelewy z konta rozliczeniowego na rachunek oszczędnościowy. 

W ten sposób można zbudować stabilną poduszkę finansową. Później można te środki ulokować na lokacie terminowej, choć oprocentowanie może być niższe niż inflacja. Niemniej jednak lepiej mieć 8% pieniędzy niż ich nie mieć. Warto przeszukać rynkowe rankingi lokat i znaleźć takie, które oferują wyższe oprocentowanie niż inflacja i stopy procentowe.

Zobacz, jak na inne sposoby oszczędzać pieniądze

Rada nr 5: Wykorzystujcie okazje

Nauczcie się patrzeć na szanse do wykorzystania w kwestiach spraw finansowych. Podobnie, jak w sklepach są promocje, tak samo się one zdarzają w finansach. Jeśli potrzebujesz założyć konto bankowe, zamiast iść do banku bezpośrednio, wpadnij na stronę z promocjami bankowymi i sprawdź, czy przy okazji nie zarobisz kilkuset zł.

Jeżeli nadarza się okazja wykorzystania wakacji kredytowych i nadpłacenia kredytu hipotecznego, nie omieszkaj się skorzystać. Żyjemy w czasach, gdy dofinansowanie do żłobka, czy 500+ mogą stanowić comiesięczną różnicę. Ostatnią zapowiedzią rządu jest 2 proc. kredyt hipoteczny. Jeżeli masz poniżej 45 lat i chcesz nabyć pierwszą nieruchomość, może to być spora okazja.

Rada nr 6: Pieniądze wspólne czy osobne?

Jednym z częstych dylematów w związkach, a już na pewno w małżeństwach są wspólne finanse, czyli podział wspólnego budżetu. Każdy wydaje pieniądze inaczej, dlatego możemy spotkać wiele modeli, w tym kilka skrajności:

  • Wszystkie pieniądze wpłacamy na wspólne konto.

  • Każda strona ma własne pieniądze.

  • Dzielimy się dostępem do kont. 

Finanse w związku się komplikują, gdy obie strony mają nieproporcjonalnie różne pensje. A już w szczególności, gdy jedna strona nie pracuje zawodowo. 

Jeżeli możemy doradzić coś od siebie, żadna ze skrajności nie jest w tym przypadku dobra. Najzdrowszą sytuacją jest, gdy każda osoba ma osobne konta, a jednocześnie przynajmniej jedno, które jest wspólne. I z niego głównie korzysta osoba, która zajmuje się opłacaniem bieżących rachunków w konsultacji z drugą stroną. 

Jeśli zarobki obu stron drastycznie od siebie odbiegają, podział proporcjonalny do zarobków wydaje się być uczciwy. Przemoc ekonomiczna, nawet jeśli nie pojawia się specjalnie, jest jednym z tematów, na które należy zwrócić uwagę. 

Rada nr 7: Gdzie ta nasza emerytura?

Na koniec, warto wspomnieć o kwestii, o której rzadko myślą młodzi ludzie. Planując wspólne życie i wspólny budżet, warto brać pod uwagę przyszłość na emeryturze. Im wcześniej zaplanujemy swoją przyszłość, tym lepiej. Warto w tej kwestii też mieć wspólną wizję. Można odkładać pieniądze w ramach PPK, IKE lub IKZE. Można swoją przyszłość upatrywać w nieruchomościach na wynajem lub inwestować pieniądze bardziej ryzykownie. Cokolwiek by to nie było, jeśli chodzi o wspólne pieniądze dobrze mieć wspólną wizję tego, jak będzie wyglądało nasze życie za kilkadziesiąt lat. 

Poradniki