Przecież ta teza została postawiona przez pseudopolityków reprezentujących opinie, postawę i interesy około 20-30% naszego społeczeństwa. Do chwili gdy sytuacja gospodarcza była dobra i nie naruszała podstaw bytu tej częsci społeczeństa oraz układ polityczny parlamentu był odbiciem preferencji politycznych wszystko było w porządku.
Pozostałe 70-80% społeczeństwa nie widziało nic złego, akceptowało stan istniejący.
Faktyczne problemy zostały zamiecione pod dywan.
Maciej_z-Krakowa dokładnie wymienił co nie zostało rozwiązane i celowo przemilczane.
Tak świadomie używam słowa CELOWO.
PSL i Pawlak tylko dlatego wygrał z Kalinowskim w walce o fotel Prezesa, gdyż Pawlak odwołał się do większego-drobnego elektoratu wiejskiego. W interesie Pawlaka nie jest zmienianie polskiej wsi, bo gdyby ja zmienił starciłaby rację bytu jego partia i on sam.
Po wyborze Prezydenta Olsztyna jak pisze prasa gwałtownie wzrosła aktywność młodzieży PSL-ej.
Te zjawisko to odręby szeroki problem. Kiedyś była jedna przeowdnia siła i jedno młodzieżowe zaplecze. Teraz mamy parę liczących się partii politycznych i parę ich młodzieżowych przybudówek. Mentalność i umiejetność wykorzystywania pojawiajacych sie okazji zrobienia kariery politycznej pozostała wśród naszej młodzieży bez zmian.
Dlaczego - bo tylko dzięki powiązaniom politycznym można zrobić karierę.
PIS połkął najpierw SAMOBRONĘ a później LPR. Jak na to się patrzy z boku i w pewnej perspektywie to mamy do czynienia z połykaniem i przejmowaniem tej części elektoratu która miała roszczeniową postawę wobec innych, a państwa w szczególności.
Przywódcy ugrupowań, kórzy chcą przejąć i reprezentować interesy tej grupy społecznej muszą podejmować działania, aby ta grupa po pierwsze była liczna, a po drugi nie mogą prezentować poglądów i rozwiązań, które powodowałyby zmniejszenie się tej grupy.
Dalej nie moge pisac. Zepsula mi sie klawiatura.