Czyli… z całej Polski, przez 2,5 miesiąca złożono 7653 wnioski do „Czystego Powietrza”, a Columbus sam podpisał 18 000 umów tylko na ten jeden program? To chyba nie trzeba być analitykiem, żeby zobaczyć, kto tu gra pierwsze skrzypce.
Nie wiemy jeszcze, ile wniosków już złożono i ile zakończono — ale wiemy jedno: żeby złożyć 18 000 umów w tak krótkim czasie, trzeba mieć największą strukturę handlową w kraju. I co najważniejsze: żeby te projekty dokończyć, Columbus musi finansować to z własnych środków zanim wypłaci NFOŚ — i właśnie o to chodziło w całej transformacji finansowej.
Więc zanim ktoś zacznie się bawić w procenty z łącznej liczby wniosków — niech zada sobie pytanie: ile z tych 7653 złożył Columbus?
Bo jeśli połowę… to właśnie patrzysz na monopolistę wchodzącego na turboobroty.