Wtedy też wchodził w rachubę cały rynek zbytu zakładu w Wadowicach...
Sądzisz, że w sytuacji do której może dojść na Ponarze, czyli wyprzedaży majątku przez syndyka (aż tak źle chyba nie będzie, ale mogą w jakikolwiek inny sposób spieniężać sprzęt), mogłaby Polna wejść też w kanały dystrybucji wybranych produktów wadowickich? Z drugiej strony zawsze mogą, jak to napisał Hektor w drugim poście, poszukać rynków zbytu dla nowych produktów. Zresztą tych rynków to powinni szukać cały czas. Mają oni tam w ogóle sprawny Dział Handlowy? Ktoś kogoś tam rozlicza za efekty? Kryzys kryzysem, wszystko ma swój koniec, ale nie można wszystkiego zganiać na kryzys właśnie. Tym bardziej, że ekspansji w sprzedaży tam nie było też przed kryzysem...