nic ciekawego autor nie napisał, a przeczytałem cały artykuł, ponieważ mam dostęp.
Autor nie broni akcjonariuszy, tylko pisze w kontekście wizeruneku gpw.
Chociaż wskazuje na działania, które powinny być podjęte w celu obrony akcjonariuszy mniejszościowych, to wypowiada się w tonie przestrogi i nauczki dla innych uczestników rynku.
Moim zdaniem Rost Trading ltd, nie posiada 51%, a tylko 21% i przy takim udziale i zjednoczeniu się drobnych akcjonariuszy, to on w/g tego prawa, na które się powołuje, powinien mieć anulowane akcje.