Naganiaczem i defetystą jest każdy, kto próbuje tu komukolwiek baju baju dla frajerów opowiadać o tym, jak to wszędzie można ogromne zyski mieć, a ciągle jest na forum VINDEXUSA i jednak próbuje przekonać każdego, żeby sprzedał już kupione akcje właścicielom tej spółki i poszedł spekulować na innych... Każdemu tu klikam wprost, że z czasem będzie 23 i więcej, bo to tylko kwestia wzrostu spółki do odpowiednich rozmiarów, by spekulanci zapewnili płynność, a wtedy by fundusze mogły bezpiecznie zacząć budowaćs woje pozycje, ale na czytanie i rozumienie tego, nie wspominając o wpadnięciu na to samodzielnie to już za krótki jesteś śmieszny agenciku usilnie próbującym wystraszyć z VINDEXUSA inwestorów indywidualnych... Kompromituje każdego z tego typu naganiaczy na spadki i defetystów to, że ciągle tu jesteście i kontynuujecie to defetystyczne naganianie na oddanie akcji w wezwaniach i po zaniżonej cenie na rynku... Każdy widzi, że to jest właśnie szczyt zaangażowania i to albo, żebyście taniej VINDEXUS kupili sami, albo dlatego, że bez posiadania akcji jesteście wprost opłacani za te brednie i defetystyczny bełkot jako trolle odwracające uwagę czytających od sprawozdań finansowych i fundamentów spółki... Pozdrawiam to widzących, bo dla ślepych szkoda liter i czasu :)