Re: trzy kluczowe decyzje

Pytania są oczywiście słuszne. Chociaż sugerują jakąś teorię spiskową. Ja jej się nie doszukuję i uważam, że to jeszcze jeden dowód , że zarządzający nie do końca dają sobie radę z zaistniałą sytuacją. Info o zgłoszeniu upadłości likwidacyjnej najkosztowniejszej (jeśli chodzi o koszty stałe , z wyłączeniem kosztów mediów) części grupy czyli administracji powinno być znacznie wcześniej. Chociaż ponieważ, to osobna spółka mająca osobne władze to musiały najpierw nastąpić zdarzenia, które dawały podstawę do złożenia takiego wniosku. Wcześniej BOMI S.A. nie było niczym związane co do podejmowania decyzji do którego wierzyciela skierować strumień pieniądza, więc zapewne znaczna część przychodów trafiała właśnie do BOMI Centrala. Po wprowadzeniu nadzorcy sytuacja się zmieniła, bo zaspakajać trzeba wszystkich jednakowo (poza pewnymi wyjątkami ZUS itp).
To dla BOMI Centrala oznaczało brak możliwości zaspokojenia choćby roszczeń pracowniczych, co zmusiło zarząd Centrali do zgłoszenia upadłości likwidacyjnej.
Nie mniej jest to dla BOMI dość korzystne rozwiązanie. Nie znamy co prawda wyników BOMI Centrala i nie wiemy jaki jest jej majątek trwały i jakie zobowiązania ciążą na tej spółce, ale daje to możliwość wystąpienia o wypłaty z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych oraz znacznie szersze możliwości restrukturyzacji grupy.
"Z ułatwień w rozwiązywaniu umów o pracę z pracownikami może skorzystać tylko ten pracodawca, w stosunku do którego ogłoszono upadłość obejmującą likwidację majątku dłużnika (pracodawcy). Oznacza to, że począwszy od daty ogłoszenia upadłości, pracodawca może wypowiedzieć umowy o pracę, bez ograniczeń przewidzianych art. 411 Kodeksu Pracy oraz wszelkich innych przepisach szczególnych. Firma postawiona w stan upadłości likwidacyjnej ma prawo rozwiązania umów pracy zawartych na czas określony lub zawartych na czas wykonania określonej pracy za dwutygodniowym wypowiedzeniem. Pracodawca może także ograniczyć do jednego miesiąca trzymiesięczny okres wypowiedzenia przysługujący pracownikom zatrudnionym na podstawie umów na czas nieokreślony.
W celu zaspokojenia roszczeń pracowniczych, pracodawca po złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości może wystąpić o środki do Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Musi to uczynić przed wydaniem przez sąd postanowienia w sprawie ogłoszenia upadłości."
Zapewne szybko się dowiemy o złożeniu takiego wniosku a więc zmniejszeniu zobowiązań. Może nawet BOMI jako 100 % właściciel weźmie udział w podziale masy upadłego (myślę tu o nieruchomościach).
Tak więc jest to w istocie bardzo pozytywne info.
Nie zmienia to faktu, że ryzyka są nadal duże i na dwoje babka wróżyła oraz że nadal uważam te trzy decyzje za kluczowe dla istnienia BOMI.