Znowu sie nie zgadzam.... myślę, że na forum powinniśmy przedstawiać swoje punkty widzenia, oczywiście naleznie argumentując. Osób "naganiających" czy to na spadki czy na wzrosty jest dużo na każdej spółce, nie tylko Dębicy i szczerze wątpie czy ktokolwiek ich słucha*. Natomiast rzeczowego wywodu? Czemu nie. Dlatego proszę krytykować istotę tego co mam do powiedzenia, sam będę wdzięczny za wyłapanie błędów w moim rozumowaniu (jeśli są takowe), a nie sugerować, że świadomie bądź nie staram się manipulować kursem.
* może osoby zupełnie początkujące dadzą się zwieść... tylko ile ich jest i jaki mają wpływ na rynek?