"POLATACH" dzięki za zawoalowaną pochwałę tego co piszę. Ty też masz rację co do zasadniczej wymowy tej wypowiedzi "starego człowieka", że zalatywało od niej szowinizmem i dlatego ja też na nią od razu zareagowałem. Nie pisz tylko, że ja płaczę bo tak nie jest. Jak wiesz jestem zapakowany po 0.30 /tak jak wielu podobnie/ i z tego nie robię tragedii. Nawet gdyby Bio zbankrutował to sobie poradzę i tę stratę mogę zapisać w koszty swojej nauki postępowania na giełdzie. Stać mnie na to i to tyle. A uczę się nieprzerwanie od kilku ładnych lat.
A co do tego Rappaporta i jego związków z Krauze. Przyznam się, że lubię rozwiązywać takie zagadki. Czytałem, że przedstawiciele prasy próbowali rozwikłać te powiązania i w tym celu udali się do jego miejsca pracy /siedziby firmy NIHONSWI AG/ lecz nic nie ustalili. Nikt pod tym adresem nie był obecny i gotowy na jakiekolwiek konwersacje a osoby z sąsiedztwa nabierały wodę w usta i odmawiały rozmowy. Ciekawe? Tak. Ta jego firma, którą Marcer Rappaport kieruje jednoosobowo jako jedyny jej udziałowiec i być może pracownik, o kapitale zakładowym 50 tysięcy Franków to ma być fundusz inwestycyjny o zasięgu międzynarodowym, który zainwestował w Polsce setki milionów złotych, jeżeli nie miliardy? Coś tu mi pachnie przekrętem. I nie dziw się, że starałem się znaleźć jakieś powiązania choćby rodzinne pomiędzy nimi co by wiele tłumaczyło. Obcej osobie, do której nie ma się pełnego zaufania nie pożycza się 100 milionów akcji. A co może być celem takiej operacji jak nie wspólne zyski? To jest jasne. A ile to stwarza możliwości do różnorodnych kombinacji na rynku? Sam wiesz. A my ciągle nabijani w butelkę inwestorzy nic nie możemy? Tylko akceptować nasze straty i ciągle czekać na obiecywane "złote góry"? Czy naprawdę Krauze i Rappaport "bawią" się Biotonem dlatego aby rozwijać tę spółkę, czy też mogą mieć jakieś ukryte, wspólne, inne cele i interesy. Kto ma dobrą wyobraźnię może sobie "dośpiewać" tu różnorodne wątki i koncepcje. Np. pranie brudnych pieniędzy przez ...... kartel narkotykowy z Medelin /poczytaj sobie o Bruce Rappaporcie lub przypomnij ostatnio pokazany reportaż w naszej TV o zatrzymaniu w Polsce jednego z bosów mafii włoskiej i jej finansowym zaangażowaniu w Polsce ocenianym na miliardy złotych/. Powiesz, że są to bzdury. Być może ale tylko "być może" a nie na pewno. Teorie spiskowe są intrygujące i najczęściej pozostają tylko niezdrowymi teoriami ale tam gdzie przepływają realne setki milionów złotych, franków i dolarów, to już znając życie, wszystko zdarzyć się może. Stąd moje podejrzenia co do nie czystego charakteru finansowania płynącego ze Szwajcarii do spółek Krauzego /Bioton, Petrolinwest, Prokom/ poprzez ręce tajemniczego inwestora M. Rappaporta, który może być tylko przykrywką dla innych osób dysponujących nieograniczonymi zasobami.
rysio
rysio