Sprzedane dla płynności, nie dla wyniku. Nie spodziewaj się, że zanotują jakieś spore zyski. Nie zapominaj, że kupili grunty drogo w trakcie hossy, a mieszkania sprzedają w dołku. Cały Wrocław jest na granicy opłacalności.
A te 65% pow biurowej, to o co Ci chodzi?