janusz_p -
czyżbyś sugerował, że każda "Pani Jadzia" jest oszustką?... Jakoś nie słychać by "Panie Jadzie" znikały z kilkumilionowymi kwotami zebranymi od klientów - w przeciwieństwie do wlaścicieli niektórych centralnie zarządzanych sieci opłat.
Jeśli zaś chodzi o "budki" , to owszem, jestem zwolennikiem "profesjonalnie" urządzonych punktów dla tego typu działalności, bo tylko takie punkty mają szansę na przyciągnięcie klientow, rozwój i stabilizację na rynku. Budki wcześniej czy później same "wykruszą" sie z rynku, bo tylko nieliczne osiągną oczekiwany poziom dochodów. Stąd też budki - siłą rzeczy -rozszerzające swoje oferty o "szwarc mydło i powidło", nie przetrwają na rynku po wejściu w życie przepisów dostosowanych do Dyrektyw UE.
A tak na marginesie - "moja budka" (z której jestem dumny) pod względem estetycznym, jest urządzona i wyposażona lepiej niż niejedna poczta, biuro kredytowe, czy agencja ubezpieczeniowa.
Co do nakładów na reklamy...
Prosze powiedz to swoim klientom (oficjalnie w całej sieci), że muszą płacić za swoje rachunki taką to a taką prowizję, bo muszą opłacić przy okazji kilka firm reklamowych, dać zarobić kilkunastu osobom zarządzających siecią opłat, opłacić reklamę w TV i Bóg wie co jeszcze.