Moim zdaniem bez sensu taki list. Jedyne pytanie jakie można zadać to: "Czy Państwa zdaniem cena jaką wzywający zaproponował stanowi wartość godziwą?", na co i tak nie muszą odpowiedzieć, bo po co mają odpowiadać jakiemuś człowiekowi z internetu, czy cena jakiejś spółki jest godziwa. Na pozostałe pytanie nie odpowiedzą, bo to są ich decyzje inwestycyjne i nie mogą o nich wcześniej mówić. Jakby OFE chciało się zachować w porządku wobec swoich klientów to samo by takie oświadczenie wydało. Kiedyś w przypadku jakiegoś wezwania OFE wydały wspólnie taki komunikat, że ich zdaniem cena w wezwaniu jest zbyt niska.
Ja bym był raczej za tym, żeby wystosować taki list do ogłaszających wezwanie, ale to byśmy musieli zebrać więcej niż 1% akcji, albo dużo osób, żeby to miało jakikolwiek sens. Jak zobaczą, że przymusowy wykup się oddala i będą się musieli bawić z dużą liczbą mniejszościowych to podniosą cenę, żeby mieć spokój.