Panowie tak dla porównania weźcie spółkę Uniwheels, tam też było wezwanie ogłaszane sporo poniżej wtedy aktualnej ceny, kurs też spadł, wzywający się zarzekał że ceny nie podniesie, miał przyrzeczenie największego akcjonariusza co do zbycia akcji i .... później cena w wezwaniu została podniesiona a co później? w obrocie zostało tylko kilka % akcji kurs poszedł 20% do góry i nawet teraz gdy spółka znikała z giełdy poprzez delisting to kurs był 20% powyżej ceny z wezwania!!! Nie wiem czy tu może być podobnie ale miejmy nadzieję że tak przecież fundusze mogą zagrać na straszaka chociażby, powiedzieć, że nie sprzedadzą i czekać na ruch wzywającego, tak jak na robygu czy Tarczyńskim.