Re: Pora na trochę dziegciu

ad. 1 łyżka miodu

Ciebie też opętało te 50mln PRZYCHODU LD na franczyzie?

To spójrz na mój wpis wyżej, w którym wyjaśniam TOBIE, tobie osobiście, absurdalność tej kwoty.

ad 2. łyżka miodu
Zastąpienie Bać-Polem to nie była dobra decyzja, ale brzytwa, której tonący się chwyta.

ad 3.
A gdzie ty masz "swoje" sklepy? Sklepy we franczyzie miękkiej nie są "swoje". A zresztą budowanie Rabat II od zera, z siecią od morza do Tatr, aby franczyzobiorców utrzymać przy sobie? Przecież to jest nierealne, chociażby dlatego, że LD nie ma i nie będzie mieć takiej kasy.

Dobra niech CAŁE BOMI na franczyzie będzie wyrabiać zysku rocznie absurdalnie wysoko - 10 mln. To aby kupić Rabat II będzie musiał zbierać kasę przez lat... Brawo! Przez 30 lat.
Oczywiście. Kupno dobrze prosperującej sieci hurtowni jest o wiele droższe. Wybudowanie magazynów i przekształcenie ich w hurtownie jest o wiele tańsze, bo nie płaci się premii za funkcjonujące przedsiębiorstwo. Nie czarujmy się jednak na stworzenie własnej sieci dystrybucyjnej dla sklepów rozsianych od morza do Tatr nie ma ani kasy, ani przede wszystkim CZASU. Wilk - Bać-Pol - jest już w zagrodzie.

ad 4. łyżka miodu.
Bać-Pol nie musi wprowadzać opłaty franczyzowej. Wystarczy, że retrem płaconym do LD ze sklepami podzieli się pół na pół. Zyskają sklepy i Bać-Pol zarobi.

P.S. Stokrotka nie jest marką Bać-Pola.

ad. 5. łyżki miodu
Znasz treść tej umowy? Komunikaty z LD mówiły, że został wybrany dostawca niekonkurujący. A tu okazuje się, ze konkurujący. Jakie pole manewru ma franczyzodawca w negocjacjach, gdy jego macierzysta hurtownia nie gwarantuje zaopatrzenia? To LD było pod ścianą, a nie Bać-Pol. Bać-Pol to nie była deska ratunku, lecz brzytwa ratunku.

ad 6. łyżki miodu

Tak kosztuje. Kosztuje jednak tanio. Zawieszenie szyldu "Słoneczko", przemalowanie sklepu. 2000PLN? To jest segment drobnych sklepów, gdzie przychodzą klienci nie dla marki, tak jak w przypadku PiP, Almy, Bomi - luksus, Biedronki, Lidl - bo z zamkniętymi oczami tanio. Tam się przychodzi, bo się przychodzi. A czy się przychodzi do Livio, czy do Słoneczka... Ekspedientki te same... Nie ma różnicy.

ad 7 łyżka miodu.

Przecież odpowiadałem Ci, że pogłoski o śmierci Carrefour w wersji Express (franczyza) są cokolwiek przedwczesne. Podałem odpowiednie linki. Mam nadzieję, że przeczytałeś. Nie lubię lekceważenia.

Wcześniej im nie przeszkadzał? Czyli kiedy "wcześniej" Teraz przeszkadza. Poczytaj wpisy pod artykułami o Rast w Olsztynie.

ad 8 łyżka miodu.

A co to za sztuczny miód serwujesz?
EcoHolding jest rentowny. Detal spożywczy jest rentowny. Jeśli właściciel jest prezesem to dostaje pensję, która idzie w koszty zarządu, a do tego dywidendę.
Detal spożywczy jest rentowny, tylko na niskiej marży. Marzenia, że Bomi będzie z segmentu supermarkety, delikatesy, golić 4mln zysku brutto, to są marzenia nastolatki. Opowieści, że LD dostarcza 50mln to są bajki, gdzie jedną z nich jest "Dziewczynka z zapałkami" - bosa sierotka.