I daj se chłopie spokój z zakupem Polnej, bo przy takiej wiedzy nt. tej Spółki jesteś ją w stanie sprzedać za suchy chleb dla konia. Wystarczy, że ktoś Cię przestraszy powodzią w Przemyślu, albo spełnieniem się przepowiedni Nostradamusa. Nie potrzeba nam tutaj takich inwestorów.