Nie upoważnia to jej do nazywania przez nią pozostałych "bezmyślnymi inwestorami...", bo zarówno ja, jak i wiele osób, zakupiło akcje Polnej na podstawie indywidulnego osądu sprawy, zanim Jethro pojawił się na naszym forum... Nie oceniam jego analiz, bo nie jestem w tym specem, nie każdy, kto inwestuje na giełdzie musi być super księgowym przecież! Oceniam tylko nie fair zachowanie według mnie w trakcie sprzedaży akcji przez Jethro, ale pozostawiam to dalej wyłącznie mojej osobistej ocenie i nie zamierzam go tu piętnować...
Nie oznacza to również, że podobają mi się i tolerowałbym na dłuższą metę manipulacje na kursie, co do których sama Baśka przyznała, że w pewnym momencie miały rzeczywiśicie miejsce... Ale czy ja piszę o KNF? Nie przypominam sobie, żebym pisał o tym w ciągu ostatnich miesięcy, odkąd nie widzę też tych pamiętnych akcji z tym bezczelnym, chamskim uwalaniem kursu w czasie okołowezwaniowym...
Ale oczywiście "genialna" Bacha nie pojawi się, żeby coś napisać, jak nie rzuci mięsem na innych, sprowadzi do roli prymitywnych orangutanów... i to mi w niej przeszkadza i zawsze najbardziej przeszkadzało, a nie jej analizy, w których czasami miała rację, choć nie zawsze też przecież.