....to tylko jeszcze raz potwierdza, że odgadłam trelo-ciula bezbłędnie.
W każdej ze swoich niby analiz robił szkolne błędy wypaczające wynik. I okazało się, że robił to wszystko dla prymitywnego naganiania. Żenada. I te wszystkie frazesy o wszechobecnym tu spisku.......najwyraźniej mierzyłeś Zbigniewa J. swoją miarą trelo-ciulu. Nie dość że jesteś nieuk, to jeszcze drobny kłamliwy naganiacz. Rozumiem, że słowa pozdrowienia kierujesz do tych bezmyślnych inwestorów, których mimo wszystko udało ci się zainteresować twoimi wypocinami.
A i jeszcze jedno, temat KNF. Na twoim miejscu powstrzymałabym się od obecności na forach przez jakiś cas. Wszystkich straszyłeś razem z bolcem nadzorem. A okazuje się, że kłamliwie nagniałeś na kupno w czasie gdy sam dystrybułowałeś swoje akcje. No, no....