Pijok, moje skromne zdanie (germany lepiej zna IDM i jego specyfikę):
W normalnych warunkach każde zakupienie znaczących pakietów akcji przez osobę "blisko powiązaną" lub przez insidera powinno bardzo pozytywnie wpłynąć na kurs - i odwrotnie. Natomiast na to wszystko należy patrzeć kompleksowo ("wąchając"...) i moje zdanie, po parotygodniowej obserwacji IDM jest takie, że jest to jeden z "dopalaczy", ale tylko na podbitkę - dużo więcej akcji może być po korzystnym kursie wywalonych, niż te 175 K kupionych...
Dodatkowo, ja cały czas mam w pamięci niebezpieczne połamanie wykresu świecowego na początku września - ukazało to psychikę zbiorową akcjonariuszy IDM - tam nie ma twardego akcjonariatu, są w stanie ulec w jednej chwili panice, wywalając akcje bez opamiętania... dlatego to wszystko wisi na włosku, jako właśnie podpompowanko.
Taki senswny grunt do bezpieczniejszych zakupów widzę w najlepszym przypadku w okolicy 1,95 zł, a w najgorszym, jak zaczną mocniej panikować w pewnym momencie, nawet 1,5-1,6 zł... Może wyjdzie coś pomiędzy, znając życie...
Dlatego radziłbym Ci stać na razie z boku, nawet jak się nie zwali mocniej (tu nie ma na arzie szans na "uciekający pociąg" - nie wierzę w to, że to odjedzie z tego miejsca już tylko w górę, bezpowrotnie, conajwyżej się pokisi).