Forum Gospodarka i polityka +Dodaj wątek

Re: „Pokój” za cenę poddania się nie jest pokojem.

Zgłoś do moderatora
Nieoczekiwany efekt :))
Niepewność na rynkach światowych spowodowana polityką taryfową Trumpa doprowadziła do spadku cen ropy naftowej, które w dużej mierze obciążają budżet Federacji Rosyjskiej, a zatem ograniczają jej możliwość finansowania wojny z Ukrainą.
Jak cła USA doprowadziły do ​​załamania cen ropy
Ceny ropy naftowej są tradycyjnie barometrem globalnej stabilności. Decyzja Donalda Trumpa o nałożeniu 10-procentowego cła na cały import do Stanów Zjednoczonych, a także wyższych ceł na kraje, z którymi USA mają największe deficyty handlowe, zachwiały tą stabilnością. Jednocześnie ropa naftowa i gaz ziemny nie podlegały tym cłom.
„Po okresie względnego spokoju, światowe rynki ropy naftowej zostały wstrząśnięte falą ogłoszeń o taryfach handlowych na początku kwietnia. Ceny ropy naftowej spadły do ​​najniższych poziomów od czterech lat z powodu gwałtownej eskalacji napięć handlowych i perspektywy zwiększonych dostaw z niektórych krajów OPEC+. Kontrakty terminowe na ropę Brent spadły o ponad 15 USD za baryłkę do poniżej 60 USD za baryłkę, ale później odbiły do ​​około 65 USD za baryłkę po opóźnieniu niektórych taryf” –  podała Międzynarodowa Agencja Energetyczna   .
Jednocześnie, 15 kwietnia, strona internetowa Białego Domu poinformowała , że ​​75 państw skontaktowało się już z administracją w celu omówienia nowych umów handlowych. W rezultacie podwyżki taryf celnych w poszczególnych krajach są obecnie wstrzymane w ramach tych rozmów, z wyjątkiem Chin. W wyniku działań odwetowych Chiny muszą się zmierzyć z cłami sięgającymi 245% na import do Stanów Zjednoczonych. Później jednak wyjaśniono, że cło w wysokości 245% nie będzie miało zastosowania do wszystkich produktów chińskich, lecz tylko do ich niektórych kategorii.

Budżet Federacji Rosyjskiej jest bezpośrednio zależny od cen ropy naftowej
„Pozostaje ogromna niepewność związana z wojną taryfową rozpoczętą przez prezydenta USA Donalda Trumpa. Dlatego trudno przewidzieć, jak zachowają się ceny ropy. W dużej mierze zależą one od decyzji, jakie podejmie Trump” – powiedział w komentarzu dla Espresso . „Ponadto na cenę wpływa również decyzja OPEC o zwiększeniu produkcji ropy. Jednak obecnie nie ma podstaw do wzrostu cen ropy”.
https://static.espreso.tv/uploads/photobank/378000_379000/378921_oil-tanker_gettyimages_new_960x380_0.webp
Jednocześnie eksport ropy naftowej jest jednym z głównych źródeł finansowania budżetu Federacji Rosyjskiej. Im niższe są ceny ropy naftowej na świecie, tym mniej środków finansowych ma Rosja, aby prowadzić wojnę z Ukrainą.
 „Rosyjski budżet ustalił cenę ropy na 70 dolarów za baryłkę. Ich dochody budżetowe zostały obliczone na podstawie tej ceny. Ponadto ustalili kurs wymiany na prawie 90 rubli za dolara, co jest znacznie niższe niż to, co mają tam, a to również powoduje, że nie otrzymują odpowiednich dochodów” – mówi ekspert.
Warto zauważyć, że Federacja Rosyjska kieruje się cenami tzw. rosyjskiej baryłki – ropy Urals. A jego cena na początku kwietnia spadła do prawie 52-53 dolarów za baryłkę. Jednak tak atrakcyjnie niskie ceny rosyjskiej ropy sprawiły, że – według doniesień  agencji Reuters – największa turecka firma rafineryjna, Tupras, wznowiła zakupy ropy Urals, które zostały zawieszone z powodu sankcji.

Według wstępnych danych, jeszcze przed drastycznym spadkiem cen ropy naftowej, spadek dochodów budżetu Rosji wyniósł 17%. Według wyników z tego roku spadek wyniesie już 27% - to już znacząca kwota”.