Tym samym koniunktura w okresie 2 lat może dorzucić nawet 5 mln (2 mln z windykacji i 2-3 mln z terminowej obsługi (ponad historyczny wynik) w efekcie stabilizacji zatrudnienia klientów). To nadal za mało, bo trzeba 8-9 mln ze zmniejszenia długu ale jest to kolejny bodziec wspomagający.
Jeżeli koniunktura dorzuci 4-5 mln i dług zostanie pomniejszony o 8-9 mln Marka będzie miała zdrowy dług i finansowanie może przejść na rynkowe (całego długu nie spłaca nikt nawet Orlen ważne jest by dojść do momentu obsługi długu)
I to trzeba też podkreślić. Tutaj nie ma potrzeby spłaty 18 mln obligacji plus odsetki (to jest swego rodzaju pułapka myślowa - nikt tak nie robi).
Zasada jest taka, że trzeba tak zejść z długiem by był on bezpieczny i obsługiwalny a do tego będzie potrzebna koniunktura, niższe koszty i rolowanie długu (np. pożyczek)
W przypadku Marki akceptowalny stan byłby na poziomie 25 mln zadłużenia i aktywach na podobnym poziomie z tymże tym razem już dokładniej skalkulowanych choćby w efekcie zmiany księgowania odpisów (wcześniej nawet pow. 12 miesięcy nie odpisywano dziś już została końcówka tego ok. 0.5 mln z końcem 2017)