Niedobory benzyny zbliżają się do Moskwy
Kryzys paliwowy, który pojawił się w sierpniu, dotknął już co najmniej 20 regionów Rosji.
https://i.c97.org/p/articles/2015/ai-160205-aux-head-20150717_benzin_t.jpgNiedobory benzyny, które pojawiły się w Rosji po serii ataków dronów na duże rafinerie ropy naftowej, nadal się pogłębiają i docierają do centralnych regionów kraju, pisze agencja Reuters , powołując się na handlarzy paliwami i uczestników rynku.
Kryzys paliwowy, który wybuchł w sierpniu, dotknął już co najmniej 20 rosyjskich regionów, od Czukotki i Sachalinu po obwody riazański i samarski. Małe, prywatne sieci stacji benzynowych jako pierwsze wstrzymały sprzedaż benzyny, podczas gdy sprzedaż jest kontynuowana na stacjach benzynowych należących do koncernów naftowych, choć lokalnie występują niedobory niektórych rodzajów paliwa, podają źródła Reutersa.
Według nich, jedną z przyczyn obecnych problemów był brak tworzenia rezerw przez prywatne stacje benzynowe, z powodu drogich kredytów, i wejście w sezon wzmożonego popytu praktycznie bez rezerw. Sytuacja gwałtownie pogorszyła się w sierpniu, kiedy co najmniej pięć rafinerii zostało zmuszonych do wstrzymania produkcji z powodu ataków dronów, a przemysł naftowy stracił łącznie 17% swoich mocy przerobowych.
„Sytuacja z benzyną jest bardzo zła i stale się pogarsza” – powiedziało jedno ze źródeł agencji Reuters. We wrześniu ataki dronów dotknęły kolejne cztery rafinerie: Riazań, Saratów, Novoil w Ufie i Kiniew w obwodzie leningradzkim. Ta ostatnia została zmuszona do zamknięcia swojego głównego zakładu rafinacji ropy naftowej i wkrótce będzie pracować z wydajnością wynoszącą trzy czwarte.
Jak podają źródła Reutersa, duże koncerny naftowe regularnie wstrzymują dostawy benzyny, aby zasilić swoje stacje benzynowe. „To moja benzyna, którą kupiłem i za którą zapłaciłem na giełdzie, a której nie rozładowali dla mnie od półtora miesiąca” – skarży się jeden z handlowców. Według niego, koncernom naftowym bardziej opłaca się zapłacić 5% karę za niewywiązanie się z umowy na giełdzie niż wysyłać benzynę i często same proponują rozwiązanie umów.
W Syberii Wschodniej niektóre stacje benzynowe wstrzymały sprzedaż niektórych produktów, a inne są zamykane z powodu braku paliwa lub niechęci do sprzedaży ze stratą – powiedział agencji Reuters przedstawiciel jednej ze stacji benzynowych w regionie. Według niego wiele małych sieci po prostu nie kupuje paliwa: „To bez sensu, bo jest bardzo drogie, a w sprzedaży detalicznej występują straty”.
Niektóre stacje benzynowe przy autostradach obwodów włodzimierskiego i biełgorodzkiego zawiesiły działalność. „Dyrektor podjął decyzję o tymczasowym zamknięciu stacji z powodu braku paliwa. Inna stacja benzynowa w sąsiedniej wsi została zamknięta, a w innych po prostu nie ma żadnego rodzaju paliwa. Wszystkie stacje sieci działają” – powiedział pracownik jednej z zamkniętych stacji benzynowych.
Produkcja paliw w Rosji spadła w sierpniu o około 5%, podały wcześniej źródła Reutersa. Firmy naftowe przywróciły do działania nieuszkodzone moce przerobowe działających rafinerii, aby zrekompensować przestoje w zakładach dotkniętych atakami dronów. Łącznie 23% mocy przerobowych rosyjskich rafinerii (6,4 mln ton) było niewykorzystane w zeszłym miesiącu, co stanowi historyczny rekord.
W odpowiedzi rząd nakazał firmom naftowym odblokowanie rezerw benzyny, dostosowanie harmonogramu planowych remontów w rafineriach i ręczne regulowanie transportu paliw koleją. Ponadto, aby ustabilizować sytuację, przedłużono o dwa miesiące zakaz eksportu paliw.
"oj co to będzie jak moskwianie będą w kolejkach po paliwo a nie w pracy"
Średniowiecze i paliwo , Polaka Łukasiewicz który wynalazł naftę oświetli rosję , wracamy do XVIII wieku.